Reklama

Polska

Papież Franciszek będzie się modlił w celi śmierci o. Kolbego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nagranie wideo: https://wideo.pap.pl/videos/13652/

Niemcy osadzili skazanego na śmierć ojca Kolbego - męczennika, wyniesionego na ołtarze - w celi nr 18 w podziemiach bloku 11. Do tego miejsca w przeszłości pielgrzymowali poprzednicy Franciszka - Jan Paweł II w 1979 r. oraz dziesięć lat temu Benedykt XVI.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież Polak po wejściu do celi ucałował betonową posadzkę i położył na niej wiązankę biało-czerwonych kwiatów. Ustawił też dużą jak paschał świecę - symbol zwycięstwa Chrystusa. Do dziś stoi ona w centrum pomieszczenia. Potem przez dłuższy czas modlił się w milczeniu.

Jan Paweł II w wystąpieniu podczas uroczystości w byłym obozie Auschwitz II-Birkenau nawiązał do ofiary ojca Maksymiliana. Podkreślił, że poprzez wiarę i miłość zwyciężył on w miejscu zbudowanym na zaprzeczeniu wiary, radykalnym podeptaniu wszelkich oznak człowieczeństwa, nienawiści i pogardzie.

„Wiadomo, że nieraz tutaj bywałem, bardzo wiele razy! Wiele razy schodziłem do celi śmierci ojca Maksymiliana Kolbego, wiele razy klękałem pod murem zagłady i przechodziłem wśród rozwalonych krematoriów Brzezinki. Nie mogłem tutaj nie przybyć jako papież" – podkreślił Jan Paweł II.

W 2006 r. jego śladami szedł Benedykt XVI. Zszedł do podziemi. Stanął na progu celi i przez dłuższą chwilę modlił się w skupieniu.

Reklama

Papież podczas uroczystości w byłym obozie Birkenau nawiązał do słów poprzednika. „Jan Paweł II był tu jako syn polskiego narodu. Ja przychodzę tutaj jako syn narodu niemieckiego i dlatego muszę (…) powtórzyć za moim poprzednikiem: nie mogłem tutaj nie przybyć. (…) Był to i jest obowiązek wobec prawdy, wobec tych, którzy tu cierpieli, obowiązek wobec Boga: jestem tu jako następca Jana Pawła II i jako syn narodu niemieckiego, (…) nad którym grupa zbrodniarzy zdobyła władzę przez zwodnicze obietnice wielkości, przywrócenia honoru i znaczenia narodowi, roztaczając perspektywy dobrobytu, ale też stosując terror i zastraszenie, by posłużyć się narodem jako narzędziem swojej żądzy zniszczenia i panowania” – powiedział.

Ojciec Kolbe został deportowany do Auschwitz 28 maja 1941 r. z więzienia na Pawiaku. Otrzymał obozowy numer 16670. Historyk z Muzeum Auschwitz Teresa Wontor-Cichy powiedziała, że początkowo trafił do pracy przy zwożeniu żwiru na budowę parkanu przy krematorium. Potem dołączył do komanda w Babicach, które budowało ogrodzenie wokół pastwiska.

W Auschwitz Maksymilian podupadł na zdrowiu. Trafił do szpitala obozowego. Więźniowie otaczali go opieką. "Gdy poczuł się lepiej, wręcz wypchnięto go ze szpitala w obawie, by nie został w nim uśmiercony" – mówiła Wątor-Cichy. Później trafiał do lżejszych prac, początkowo w pończoszarni, gdzie reperowano odzież, a później w kartoflarni przy kuchni.

Pod koniec lipca z obozu uciekł więzień. Za karę zastępca komendanta Karl Fritzsch zarządził apel. Dokładna data nie jest znana. Wybrał 10 więźniów i skazał ich na śmierć głodową. Wśród nich był Franciszek Gajowniczek. Opisując w 1946 r. tzw. wybiórkę powiedział on: "Nieszczęśliwy los padł na mnie. Ze słowami +Ach, jak żal mi żony i dzieci, które osierocam+ udałem się na koniec bloku. Miałem iść do celi śmierci. Te słowa słyszał ojciec Maksymilian. Wyszedł z szeregu, zbliżył się do Fritzscha i usiłował ucałować go w rękę. Wyraził chęć pójścia za mnie na śmierć". Gajowniczek przeżył wojnę.

Reklama

Zamykając drzwi celi śmierci jeden z Niemców miał powiedzieć do więźniów, że "zwiędną jak tulipany". "Początkowo – jak wspominali więźniowie – słychać było śpiewy, modlitwy. Z upływem dni cichły. Cele co jakiś czas otwierano sprawdzając, kto umarł. Zwłoki były wynoszone. 14 sierpnia Niemcy zarządzili +oczyszczenie bunkra+. Wszystkich więźniów wyniesiono. Niektórzy jeszcze dawali oznaki życia; wyczuwalny był puls. Wśród nich był ojciec Kolbe. Zabito ich zastrzykiem fenolu" – powiedziała Teresa Wontor-Cichy. Śmiertelny zastrzyk wykonał niemiecki więzień kryminalny Hans Bock.

Rajmund Kolbe urodził się 8 października 1894 r. w Zduńskiej Woli. W 1910 r. wstąpił do zakonu, gdzie przyjął imię Maksymilian. Studiował w Rzymie, gdzie w 1917 r. założył stowarzyszenie Rycerstwa Niepokalanej. Do Polski wrócił dwa lata później. W 1927 r. założył pod Warszawą klasztor-wydawnictwo Niepokalanów. Trzy lata później wyjechał do Japonii, skąd wrócił w 1936 r. Objął kierownictwo Niepokalanowa, który stał się największym klasztorem katolickim na świecie.

We wrześniu 1939 r. Niemcy po raz pierwszy aresztowali Kolbego i franciszkanów. Duchowni odzyskali wolność w grudniu. 17 lutego 1941 r. aresztowano go po raz drugi. Trafił na Pawiak, a potem do Auschwitz. Kilka tygodni przed śmiercią powiedział do współwięźnia Józefa Stemlera: "Nienawiść nie jest siłą twórczą. Siłą twórczą jest miłość".

Ojciec Maksymilian Kolbe stał się pierwszym polskim męczennikiem podczas II wojny, który został wyniesiony na ołtarze.

Teresa Wontor-Cichy wspomniała, że o. Maksymilian Kolbe miał dwóch braci. Franciszek był legionistą i weteranem wojny z bolszewikami. W 1943 r. trafił do Auschwitz za działalność konspiracyjną. Był przenoszony do innych obozów. Zmarł 23 stycznia 1945 r. w KL Dora-Mittelbau. Trzeci z braci - Józef, również był franciszkaninem. Zmarł w 1930 r. podczas nieudanej operacji wyrostka.(PAP)

szf/ mow/

2016-07-29 06:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jutro drugi dzień wizyty Franciszka w Polsce

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

Franciszek w Polsce

28.07

Mazur / episkopat.pl

Przedpołudnie w czwartek 28 lipca będzie poświęcone wizycie Franciszka w duchowej stolicy Polski, czyli sanktuarium na Jasnej Górze. W drodze do Częstochowy papież zatrzyma się w klasztorze sióstr prezentek. Wieczorem zaplanowano na Błoniach pierwsze spotkanie papieża z uczestnikami Światowych Dni Młodzieży.

Około godz. 7.40 papież wyjedzie z Domu Arcybiskupów Krakowskich i wyruszy na lotnisko w Balicach. Po drodze zatrzyma się przy staromiejskim kościele św. Jana Chrzciciela i Jana Apostoła, który jest częścią kompleksu klasztornego sióstr prezentek. Spotka się w nim z siostrami oraz uczniami i uczennicami pobliskich, prowadzonych przez zakonnice, szkół.
CZYTAJ DALEJ

Zbigniew Ziobro pozywa TVN

2024-10-18 07:50

[ TEMATY ]

TVN

Zbigniew Ziobro

Karol Porwich/Niedziela

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro na portalu X zapowiedział, że pozwie "Fakty" TVN za informacje podane na temat jego choroby. Chodzi o stwierdzenie, że opinia biegłego dla komisji śledczej ds. Pegasusa była oparta na "pełnej dokumentacji medycznej". Były minister sprawiedliwości uważa, że nie jest to zgodne z prawdą.

"Pozywam »Fakty« TVN za kłamstwa o mojej chorobie. W głównym wydaniu 14.10.2024 r. nakłamali, że opinia biegłego była oparta na »pełnej dokumentacji medycznej«. Nie była - ani na pełnej, ani na aktualnej. Biegły nie zwrócił się o dokumentację do mnie, ani do szpitala w Belgii, gdzie byłem operowany, ani do 2 ośrodków w Polsce, w których się aktualnie leczyłem. Nie wziął pod uwagę operacji i powikłań, również mnie nie zbadał. Nieprawdziwe są też sugestie, że na własne życzenie ujawniłem szczegóły choroby. W rzeczywistości zostałem do tego zmuszony licznymi publicznymi oszczerstwami, że symuluję raka. Z TVN spotkamy się w sądzie" - brzmi całość wpisu.
CZYTAJ DALEJ

Największy grzyb w Polsce

2024-10-18 19:38

[ TEMATY ]

Grzyby

Adobe Stock

Purchawica, grzyb jadalny (Calvatia gigantea)

Purchawica, grzyb jadalny (Calvatia gigantea)

Gigant, o którym mowa może osiągać wagę nawet 20 kilogramów i należy do największych grzybów świata. Calvatia gigantea/Langermannia gigantea zwana w Polsce purchawicą olbrzymią lub czasznicą olbrzymią występuje najczęściej w północnej części kraju i jest jadalna!

Rekordowy okaz znaleziony u naszych południowych sąsiadów w latach pięćdziesiątych ważył 20,8 kg i miał 46 cm wysokości i 212 cm obwodu. Czasznice lubią rosnąć obok siebie, dlatego już sobie wyobrażam jak znajduję takich kilka osobników, nawet o połowę mniejszych od rekordzisty, i staram się je jakoś dodźwigać do samochodu. Uff.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję