Reklama

Na szlaku pielgrzymki śladami św. Pawła i św. Jana (2)

Z wizytą w kolebce chrześcijaństwa - Antiochii

Niedziela toruńska 2/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wizyta w Antiochii nie była w planie naszej pielgrzymki. Spacerując uliczkami Tarsu, doszliśmy do wniosku, że zabraknie bardzo istotnego miejsca, jeśli nie odwiedzimy Antiochii nad Orontesem. Tę wątpliwość potwierdził nasz turecki przewodnik Hikmet, który pochodził właśnie z tego miasta. On również podjął starania u naszych tureckich kontrachentów, abyśmy to miejsce mogli odwiedzić. Musieliśmy nadłożyć ok. 350 km, by zobaczyć miasto, które odegrało tak wielką rolę w rozwoju chrześcijaństwa; nie żałowaliśmy jednak dodatkowych godzin spędzonych w autokarze.
Dzisiejsza Antiochia w niczym nie przypomina tej sprzed wieków, której zgliszcza znajdują się kilka metrów pod współczesną zabudową. Jak mówią stare przekazy historyczne, Antiochia nad Orontesem była jednym z potężniejszych i bardzo wpływowych miast Wschodu. W niej krzyżowały się kultury Wschodu i Zachodu, tu rozwijała się też myśl hellenistyczna. W czasach chrześcijańskich była rzymską stolicą prowincji Syria, dlatego nazywano ją Antiochią Syryjską. Stanowiła też bazę wojskową legionów rzymskich na Wschodzie. Była mieszanką ras, narodów, handlu i religii, tyglem, w którym mieszały się różne klasy społeczne i języki.
Według Dziejów Apostolskich do Antiochii przybywali chrześcijanie prześladowani za wiarę w Jerozolimie. Tutaj znajdowali schronienie dzięki wielkiej tolerancji, jaka panowała w mieście. Właśnie tu po raz pierwszy nazwano wyznawców Chrystusa chrześcijanami, czyli „chrystusowymi”. Gmina chrześcijańska w tym mieście rozwijała się bardzo dynamicznie, dlatego Apostołowie z Jerozolimy dla zbadania całej sprawy wysłali do Antiochii Barnabę, właściciela wielkich posiadłości na Cyprze, tego, który pod wpływem Dobrej Nowiny sprzedał grunta, a uzyskane w ten sposób pieniądze przekazał Apostołom. To, co Barnaba zobaczył w Antiochii, przerosło jego oczekiwania. Sprowadził więc do miasta z Tarsu św. Pawła i razem pracowali nad Orontesem przez cały rok. Miasto uchodziło za bogate, o czym świadczy m.in. fakt, że antiocheńscy wyznawcy Chrystusa przez Pawła i Barnabę przekazali sporą ilość pieniędzy dla gminy w Jerozolimie, która ucierpiała na skutek głodu panującego na tych terenach. Jeśli Paweł w ogóle miał miejsce stałego pobytu, to musiało to być właśnie w Antiochii. Stąd wyruszył w pierwszą podróż misyjną i tu powrócił. Powracał także z krótszych misyjnych wypraw, aż wreszcie wyjechał w trzecią podróż misyjną, z której już nigdy nie miał powrócić...
W Antiochii nad Orontesem rozwinął swą działalność także św. Łukasz, z zawodu lekarz, któremu zawdzięczamy powstanie jednej z Ewangelii oraz Dziejów Apostolskich. Spotkanie Pawła z Łukaszem w Antiochii zaowocowało opisem działalności misyjnej św. Pawła, będącej dokumentem nieocenionym dla poznania pierwocin Kościoła.
Do Antiochii przybył także św. Piotr. Tutaj wyzwolony z niewoli judaizmu mógł poczuć się nieskrępowany w głoszeniu Ewangelii. Właśnie św. Piotrowi poświęcone jest jedyne sanktuarium chrześcijańskie, jakie pozostaje w mieście. Jest to prosty, wydrążony w skale kościół, położony kilka kilometrów na wschód od miasta. Tu mieli się gromadzić chrześcijanie w czasie swoich spotkań. W okresie wypraw krzyżowych, kiedy miejsce zostało wydarte muzułmanom, do świątyni przybywali pielgrzymi. Dzisiaj można tu oglądać ołtarz, tron celebransa, niewielką figurę św. Piotra i piękną mozaikę z V w. Jest to jedyne miejsce, w którym dzisiaj chrześcijanie mogą się zatrzymać na chwilę modlitwy. Tutaj Biskup Andrzej odczytał nam fragmenty Pisma Świętego dotyczące wydarzeń, jakie dokonały się w Antiochii. To niezwykłe przeżycie modlić się w miejscu, które pamięta czasy Apostołów i pierwszych chrześcijan. Wychodząc z tego niewielkiego kościółka, podziwialiśmy jeszcze wspaniałą panoramę doliny nad Orontesem, tę samą, którą przed wiekami podziwiali nasi bracia i siostry w wierze.
Antiochia zgotowała nam jeszcze jedną niezwykłą niespodziankę: nasz przewodnik Hikmet zaprosił całą grupę do swojego domu na posiłek, który przygotowała jego rodzina. Mieliśmy okazję poznać życie tureckiej rodziny, dom, w którym żyją, i zjeść tradycyjny adana kebab. Dzień spędzony w Antiochii uświadomił nam, jak jeszcze wiele atrakcji czeka nas na trasie pielgrzymki...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Spotkanie przyjaciół

2024-05-02 09:15

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

– Razem ze Wspólnotą seminaryjną dziękuję wam moi drodzy za ogromną życzliwość. „Dzień otwartej furty” jest znakiem tej wdzięczności – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz.

Po raz XXII sandomierskie seminarium otwarło swoje podwoje dla starszych i młodszych, którzy przybyli z różnych parafii z diecezji wraz ze swoimi duszpasterzami. Seminarium odwiedziły osoby działające w parafialnych kołach przyjaciół, mieszkańcy miasta oraz turyści. W seminaryjnych ogrodach dla każdego przygotowano moc niespodzianek, zaś w gmachu uczelni można było obejrzeć wystawę misyjną.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję