Na miejsce zdarzenia udali się niezwłocznie prezydent kraju François Hollande i minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve. Obecny jest tam również wikariusz generalny archidiecezji Rouen ks. Philippe Maheut w zastępstwie miejscowego metropolity abp. Dominique’a Lebruna, przebywającego obecnie na Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie.
Ten ostatni zapowiedział, że opuszcza Polskę i wraca do Francji. „Dziś wieczorem będę w swej diecezji wraz z rodzinami i ogromnie wstrząśniętą wspólnotą parafialną” – napisał w internecie arcybiskup. Zaznaczył, że pozostawia w Krakowie „setki młodych, którzy są przyszłością ludzkości” i poprosił ich, aby „nie opuszczali rąk w obliczu przemocy i aby stawali się apostołami cywilizacji miłości”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że dwaj napastnicy wtargnęli o godz. 11.17 tylnym wejściem do kościoła w czasie sprawowania tam Mszy św. W środku, oprócz celebransa, obecnych było czworo wiernych i dwie zakonnice, z której jednej udało się zbiec i to ona zawiadomiła jednostkę Brygady Poszukiwań i Interwencji (BRI).
Reklama
Zanim antyterroryści przybyli na miejsce, zamachowcy zdążyli wziąć zakładników i zamordować sędziwego kapłana, podrzynając mu gardło i próbowali uciekać z kościoła a wówczas sami zginęli z rąk policjantów na placu przed świątynią. Cała akcja trwała niecały kwadrans – zakończyła się o 11.41. Wstępny bilans zdarzenia to trzech zabitych: kapłan i dwóch terrorystów oraz trzy osoby ranne, w tym jedna bardzo ciężko.
Agresorzy byli uzbrojeni w noże. Przynajmniej jeden z nich miał brodę i tzw. „szaszię” – czyli małą czapkę, noszoną przez muzułmanów.
Na miejsce zdarzeniu samochodem ze sprzętem do rozminowywania przybyła ekipa, która zaczęła przeszukiwać kościół, sprawdzając, czy nie ma tam ukrytych jakichś materiałów wybuchowych – oświadczył rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Pierre-Henry Brandet. Jednocześnie oznajmił, że zakładnik ranny w wyniku zamachu w kościele znajduje się obecnie w ciężkim stanie, „między życiem a śmiercią”. Według służb ratunkowych, osoba ta odniosła rany, gdyż napastnicy próbowali poderżnąć jej gardło.
W drodze do Rouen prezydent Hollande zadzwonił do przewodniczącego Konferencji Biskupów Francji abp. Georgesa Pontiera, przekazując mu wyrazy współczucia i solidarności. Premier Manuel Valls na swym Twitterze napisał, że „cała Francja i wszyscy katolicy są zranieni. Utworzymy blok w obliczu tego barbarzyńskiego ataku” - oświadczył.
Na wieść o zdarzeniu pod Rouen papież Franciszek wyraził „ból” i „przerażenie” z powodu tej „absurdalnej przemocy”. Dyrektor watykańskiego Biura Prasowego ks. Federico Lombardi SI wydał oświadczenie, w którym wyraził „ogromny ból i zatroskanie” Stolicy Apostolskiej z powodu tego, co się wydarzyło dziś na północy Francji.
Dzisiejszy atak na kościół jest trzecim dużym zamachem terrorystycznym we Francji w ciągu ostatniego półtora roku, przypisywanym dżihadystom z Państwa Islamskiego.