25 kilometrów z Przeprośnej Górki przeszło ponad 700 młodych Francuzów. - Przybyliśmy na zaproszenie św. Jana Pawła II - mówili pielgrzymi i dodawali „przybyliśmy na piechotę, by przygotować nasze serca na spotkanie z Ojcem Świętym. Jan Paweł II mówił o Częstochowie, że jeżeli kiedykolwiek będziemy w Polsce, to musimy iść do Matki”.
- Polska to kraj świętych miejsc i świętych ludzi - powiedziała Sara ze Stanów Zjednoczonych, która również pieszo dotarła do Sanktuarium. Jak podkreśliła, Jasna Góra ją po prostu zachwyciła. - Jak pomyślę ile pracy zostało włożone w to, by powstało coś tak wspaniałego na chwałę Boga, to ze wzruszenia chce mi się płakać, tu jest cudownie – wyznała młoda Amerykanka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pielgrzymkę odbywają też młodzi zza naszej wschodniej granicy. Wśród nich jest Ania z Grodna. - Choć mówimy różnymi językami, to łączy nas jedno, Jezus Chrystus. Czujemy wszyscy ducha jedności – powiedziała Białorusinka.
Wśród różnokolorowych flag i narodowych emblematów, które przynoszą ze sobą na Jasną Górę młodzi pielgrzymi przeważają symbole francuskie. Młodzież tej grupy językowej goszczą bowiem w swoich domach wierni woj. śląskiego.
- Jesteśmy pielgrzymami, w naszych sercach przygotowywaliśmy się na spotkanie z Częstochową – przekonywali młodzi z Poitiers.
Reklama
Mszy św. dla ok. 1,3 tys. osób z diec. Lyon we Francji przewodniczył kard. Philippe Barbarin, metropolita Lyonu. -Wiedzieliśmy, że sercem Polski jest Jasna Góra. Z tego powodu postanowiliśmy najpierw przybyć do Częstochowy - powiedział kardynał. Jak przypomniał, „to papież Jan Paweł II był inicjatorem Światowych Dni Młodych”. - Chcemy na uroczystości w Krakowie dołączyć z tym duchem, którego niósł Jan Paweł II. Chcemy jak najlepiej przygotować się do spotkania młodych – powiedział francuski kardynał.
Coraz bliżej Jasnej Góry jest już prawie 7 tysięczna pielgrzymka piesza młodych goszczących w diec. sosnowieckiej. Ta diecezja w ramach przygotowania do centralnych wydarzeń w Krakowie specjalnie zaplanowała udział młodych w pieszej pielgrzymce. Jutro wędrówki doświadczy także młodzież przebywająca w arch. częstochowskiej. W ramach tzw. Dnia Jedności młodzi wyruszą Alejami NMP na Jasną Górę, by tu przeżywać czuwanie przygotowane na wzór tego z 1991 r. kiedy w tym miejscu odbywały się VI Światowe Dni Młodzieży.
Z arch. katowickiej i łódzkiej pieszo przychodzą pojedyncze grupy, z niektórych parafii. Jak podkreślił ks. Paweł Pawlak, sercanin z Bełchatowa, piesze pielgrzymowanie na Jasną Górę to ważny element integracji i poznawania polskiej religijności. - Mieliśmy taki pomysł, by przyjść do duchowego centrum Polski. Podjechaliśmy autokarami, a potem ponad godzinę szliśmy pieszo, po to by zobaczyli jak to wygląda, by poznali smak pielgrzymki i polską kulturę - powiedział ks. Pawlak.
Reklama
Jedyną pieszą diecezjalną pielgrzymką z Polski, która teraz dotarła na Jasną Górę jest grupa gdańska. Wszystkie inne kompanie zmieniły terminy rekolekcji w drodze. Dla ponad 200 pątników z arch. gdańskiej Częstochowa jest w tym roku jedynie etapem do Krakowa. Pielgrzymi dziś rano po Mszy św. w Kaplicy Matki Bożej wyruszyli w drogę na Światowe Dni Młodzieży. - To jest bardzo ważny przystanek. Tutaj Maryja Matka Miłosierdzia szczególnie jest wzywana w naszych modlitwach. Jeśli chodzi o spotkanie z papieżem to jest to taka okazja, która może trafić się raz na całe życie. Mam zamiar iść z otwartym sercem. Szukam umocnienia wiary – mówili pątnicy.
Duże zorganizowane pielgrzymki piesze przybywać będą na Jasną Górę od 6 sierpnia.
Przemierzanie setek kilometrów w upale i niewygodach wciąż nazywane jest fenomenem. Tylko w sierpniu przybywa do Częstochowy ponad sto pięćdziesiąt tysięcy pieszych pielgrzymów. Ze wszystkich sanktuariów na świecie Jasna Góra należy bez wątpienia do czołówki miejsc pielgrzymkowych.