Reklama

Drogi Pielgrzymkowe w Europie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczniowie VII LO im. M. Kopernika w Częstochowie opracowali i kilka tygodni temu wydali przewodnik zatytułowany "Droga pod szczyt do Domu Matki Polaków. Trasy pielgrzymkowe na Jasną Górę". Publikacja powstała dzięki realizowaniu w szkole międzynarodowego programu edukacyjnego " Socrates-Comenius". Program, w którym uczestniczy częstochowskie Liceum, jest obecny w sześciu europejskich szkołach, które wspólnie opracowują zagadnienia pątnictwa na Starym Kontynencie realizując temat: "Drogi Pielgrzymkowe Europy".

Program "Socrates-Comenius"

Socrates to edukacyjny program Unii Europejskiej wspierający współpracę europejskich szkół w zakresie polepszania jakości kształcenia. Celem programu jest promocja europejskiej tożsamości i poczucia jedności wśród mieszkańców zjednoczonej Europy. Program ten dąży do utworzenia w dziedzinie edukacji "Europy bez granic" i promocji hasła "Europa w szkole". Jednym z komponentów programu Socrates jest Comenius . druga część nazwy pochodzi od Jana Komeńskiego, czeskiego filozofa i pedagoga z XVII w. Komeński promował idee współpracy między narodami w celu pełnego rozwoju człowieka. Realizacja programu Comenius w Polsce rozpoczęła się w roku szkolnym 1997/98. Częstochowskie Liceum im. Mikołaja Kopernika przystąpiło do programu w maju 1998 r. Szkoła rozpoczęła prace w programie wraz ze szkołami z hiszpańskiego Leon, z Henau i Hattersheim w Niemczech, i dwoma szkołami włoskimi z Rzymu i Sieny.

To właśnie Hiszpanie zaproponowali wspólną pracę nad opracowaniem tras pielgrzymich Europy. I tak młodzi z Leon wraz z Niemcami rozpoczęli opracowywanie dróg pielgrzymich do sanktuarium św. Jakuba Apostoła w Santiago de Compostella. Rzymianie przygotowywali przewodnik po sanktuarium Santa Maria Maggiore, a uczniowie ze szkoły w Sienie zajęli się sanktuarium św. Katarzyny Sieneńskiej. Uczniom Liceum im. M. Kopernika przypadło w udziale przedstawienie pielgrzymstwa jasnogórskiego.

Trzynaście pielgrzymek

Reklama

Przewodnik rozpoczyna się ponad dwudziestostronicowym angielskojęzycznym opracowaniem historii Jasnej Góry pt. The saint city Częstochowa . the merina for Faithfulls (Święte Miasto Częstochowa . przystań wiary). Autorzy przekazują czytelnikowi europejskiemu najważniejsze wydarzenia z życia naszego Sanktuarium na tle historii Polski i Europy.

Kolejne teksty przewodnika pokazują specyfikę polskich pielgrzymek na Jasną Górę. Jako pierwsza została wspaniale zaprezentowana jedna z najstarszych (1711 r.) Piesza Pielgrzymka Warszawska. Kolejne strony opracowania są poświęcone pielgrzymkom: szczecińskiej, zielonogórskiej, wieluńskiej, łowickiej, krakowskiej, legnickiej, rzeszowskiej, warmińskiej, gnieźnieńskiej, kieleckiej i podlaskiej. Wśród wielu informacji, które składają się na opracowanie poszczególnych pielgrzymek można znaleźć długość trasy, jaką muszą przebyć pielgrzymi w drodze na Jasną Górę, ilość dni trwania pielgrzymki, geograficzne i historyczne przedstawienie poszczególnych krain, przez które przechodzi pielgrzymka i prezentacja miast znajdujących się na trasie wraz z najważniejszymi zabytkami. Przewodnik zawiera także opis tradycji poszczególnych pielgrzymek. Dużo miejsca poświęca się specyfice poszczególnych pielgrzymek, ilości uczestników, kolorom i oryginalnym emblematom wyróżniającym poszczególne grupy. Przewodnik został ubogacony wypowiedziami uczestników " rekolekcji w drodze" i mieszkańców Częstochowy, która gości pielgrzymów. Wartości opracowania dodaje także bogata oprawa fotograficzna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przygoda z pielgrzymką

Cała przygoda z pielgrzymkami w częstochowskim VII LO rozpoczęła się w 1999 r. Właśnie wtedy siedmioro uczniów wraz z opiekunami uczestniczyło w 300-kilometrowej pielgrzymce z hiszpańskiego Leon do Santiago de Compostella. Pielgrzymka trwała 14 dni. Pozwoliła nie tylko na odkrycie piękna hiszpańskiej ziemi i gościnności jej mieszkańców, ale przede wszystkim dała możliwość uświadomienia uczestnikom wspólnej chrześcijańskiej tożsamości. Uczestnicy do dziś pamiętają pielgrzyma z Niemiec, który pragnąc dojść na lipcowe uroczystości św. Jakuba w Santiago musiał wyruszyć ze swego domu 19 marca. Przebył całą drogę pieszo aby odnaleźć siebie, swoje życie i przede wszystkim Boga.

Kiedy młodzi Hiszpanie gościli w Polsce, mogli również zasmakować naszego pielgrzymowania. Uczestniczyli w pieszej pielgrzymce z Kłomnic na Jasną Górę. Wśród osób, które zaangażowały się w opracowywanie przewodnika, wiele systematycznie uczestniczy w naszych, polskich pielgrzymkach. Dzięki kontaktom tam nawiązanym niniejsze opracowanie staje się interesujące, żywe i autentyczne.

* * *

Gdy dziś uczniowie Liceum Kopernika zaangażowani w pracę nad przewodnikiem mają go w swoich rękach, bezsprzecznie mówią, że było warto podjąć ten trud. Nie żałują ani wysiłku, ani dodatkowego obowiązku. Między nimi wytworzyły się więzi i przyjaźnie, które tak jak owoc pracy przetrwają na długo.

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Módlmy się o nawrócenie Gizeli Jagielskiej i innych aborcjonistów

2025-04-18 11:44

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe Stock

"W boga nie wierzę. Jestem Żydówką i do tego ateistką. A zawodowo lekarką - dlatego wykonuje i wykonywać będę aborcje, zgodnie ze wskazaniami i życzeniem kobiet" - napisała w mediach społecznościowych Gizela Jagielska, która zabiła Felka w 9-tym miesiącu ciąży zastrzykiem w serce. Fundacja Pro-Prawo do Życia apeluje o modlitwę za Jagielską oraz innych aborcjonistów, zwłaszcza dzisiaj, w Wielki Piątek, kiedy w Liturgii modlimy się m.in. za Żydów oraz za wszystkich, którzy nie uznają Boga, aby Pan zdjął zasłonę ciemności z ich serc.

Gizela Jagielska jasno definiuje swój światopogląd. Co więcej, otwarcie deklaruje, że będzie wykonywać aborcję na życzenie kobiet. To już się dzieje w Oleśnicy (największym ośrodku aborcyjnym w Polsce) oraz wielu innych szpitalach, gdyż pozwala na to "kompromis aborcyjny" skutkujący złym i wadliwym prawem, które umożliwia zabijanie dzieci na żądanie do końca ciąży.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: powstanie w getcie warszawskim stało się przykładem, inspiracją i symbolem

2025-04-19 07:50

[ TEMATY ]

Getto Warszawskie

commons.wikimedia.org

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Powstańcy getta warszawskiego nie mieli złudzeń, widzieli, co ich czeka, ale jednak zdecydowali się na walkę, która stała się przykładem, inspiracją i symbolem - napisał jerozolimski Instytut Jad Waszem. W sobotę obchodzona jest 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim.

"Kiedy Niemcy wkroczyli do getta, zostali zaatakowani przez bojowników. Powstańcy, mimo minimalnych zapasów, przez blisko miesiąc stawiali opór jednej z najpotężniejszych wówczas armii świata, która miała przytłaczającą przewagę liczebną i sprzętową" - przypomniała w mediach społecznościowych izraelska instytucja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję