Myślę, że papież Franciszek zachęci nas do wytrwałości, jedności i żebyśmy w społeczeństwa Europy wkładali to, co jest najważniejsze – wartości, które w Polsce przechowujemy. Wartości moralne. Zwłaszcza Europie to jest bardzo potrzebne -– powiedział kardynał Stanisław Dziwisz, nawiązując do przesłania Światowych Dni Młodzieży.
Kard. Stanisław Dziwisz zapewnił w TVP Info, że wszystko jest już dobrze przygotowane na Światowe Dni Młodzieży. Przyznał, że wiążę duże nadzieje z pielgrzymką młodzieży z całego świata do Krakowa. Tu jest stolica Bożego Miłosierdzia. Tu Chrystus się objawił. I powiedział ważne słowa, które zostały zapisane w dzienniczku przez siostrę Faustynę. Jeśli świat nie zwróci się do Bożego Miłosierdzia, nie zazna pokoju. A dziś pokój jest nam potrzebny w Europie i na świecie. Bo jest zagrożony -– przekonywał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przypomniał, że niedawno wydawało się, że pokój jest już bezpieczny. Okazało się, że nie. I dlatego może Opatrzność sprawiła, że właśnie w Krakowie są te Światowe Dni Młodzieży. W Roku Miłosierdzia przyjeżdża tu papież. Może Opatrzność chce nam pokazać tę drogę. Poprzez miłosierdzie do pokoju, solidarności, wzajemnej życzliwości i pomagania sobie -– powiedział.
Reklama
Jego zdaniem papież Franciszek zachęci nas do wytrwałości, jedności i tego, byśmy społeczeństwom Europy dali to, co jest najważniejsze. Wartości, które w Polsce przechowujemy. Wartości moralne. Zwłaszcza Europie to jest bardzo potrzebne -– mówił.
Przekonywał, że z Krakowa wyjdzie iskra, o której mówił do św. Faustyny Jezus. Iskra, która przygotuje świat. Może dlatego przychodzą do Krakowa, żeby zabrać tę iskrę o Bożym Miłosierdziu i zanieść ją do wszystkich krajów na świecie. Aby nastał pokój. Młodzież będzie budować lepszą przyszłość -– powiedział kardynał. Apelował by rodzice nie lękali się o swoje dzieci, bo „Janowi Pawłowi II powierzamy te dni i ufamy, że nic się nie stanie”. Dodał, że nad wszystkim czuwają służby. Boję się, że aż za dużo się troszczą -– dodał.
Podkreślił, że ŚDM to wielka promocji Polski na świecie, a Polacy mogą dać światu swoją wiarę. Zaprosił do Krakowa nie tylko młodzież, ale całą Polskę. Kto może, niech przybędzie na spotkanie z głową Kościoła. Niech przybędą, aby się modlić wspólnie z papieżem. I niech zaczerpną od młodych ludzi młodości i entuzjazmu. A tego w Polsce nam też potrzeba. Aby się obudzili. Przeżyli młodość; młodość Kościoła, a także młodość naszej ojczyzny -– przekonywał kard. Dziwisz.