Premiera filmu „Max & Me” (Maks i ja) ma zbiec się ze Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie. Starszy mężczyzna Gunther opowiada historię polskiego franciszkanina młodemu buntownikowi DJ, aby nauczyć go, że nie ma większej miłości niż oddanie swego życia za przyjaciela.
Film ukazuje „prawdziwą historię” o. Maksymiliana Kolbe i „niewiarygodne wyzwania, jakim stawił czoła w czasie nazistowskiej inwazji na Polskę podczas II wojny światowej”. Kolbe „został ukarany za niesienie pomocy i ukrywanie Żydów” - wysłano go do obozu koncentracyjnego Auschwitz, gdzie „złożył najwyższą ofiarę”, dobrowolnie idąc na śmierć zamiast nieznajomego człowieka - podkreślają twórcy filmu z Dos Corazones Wraps Production, firmy produkcyjnej i dystrybucyjnej, która stawia sobie za cel podejmowanie tematów związanych z wiarą.
Scenariusz do „Max & Me” napisał Bruce Morris, autor „Pocahontas” i „Herculesa”. Wśród aktorów, którzy użyczyli swych głosów filmowym postaciom są: David Henrie (znany z serialów „Czarodzieje z Waverly Place” i filmu „Jak poznałem waszą matkę”), Ashley Greene (występująca w sadze „Zmierzch”), Neal McDonough („Raport mniejszości”, „Captain America: Pierwsze starcie”), Hector Elizondo („Pretty Woman”, „Pamiętnik księżniczki”) i Weronika Rosati.
Pomóż w rozwoju naszego portalu