Reklama

"Takiego Ojca, Pasterza i Prymasa Bóg daje raz na 1000 lat"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas trwania uroczystości patronalnych ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie, 28 kwietnia odbyła się sesja z okazji 100-lecia urodzin kard. Stefana Wyszyńskiego. Prymasowskie Gniezno w ten sposób pragnęło uczcić i złożyć hołd temu, który przewodził narodowi polskiemu i archidiecezji gnieźnieńskiej przez 33 lata, jako świadek Chrystusowej Ewangelii, pasterz, sługa Kościoła w najtrudniejszych czasach historii.

Do Auli Sejmowej I LO w Gnieźnie przybyło wielu zaproszonych gości: kard. Franciszek Macharski - metropolita krakowski, abp Józef Kowalczyk - nuncjusz apostolski, przedstawiciele Episkopatu Polski, kapłani, przedstawiciele parlamentu, posłowie: Paweł Arndt, Tadeusz Tomaszewski, Ryszard Brejza, Bolesław Świątkowski. Obecni byli także: wojewoda woj. wielkopolskiego Stanisław Tamm, wojewoda kujawsko-pomorski Józef Rogacki, przedstawiciele władz samorządowych powiatu i gmin Wielkopolski, Pomorza i Kujaw, władze miejskie Gniezna, Poznania, Bydgoszczy z prezydentami, ludzie nauki i kultury.

Na sesji referat o działalności kard. Stefana Wyszyńskiego jako arcybiskupa gnieźnieńskiego i Prymasa Polski wygłosił prorektor KUL ks. prof. dr hab. Stanisław Wilk. Po śmierci kard. Augusta Hlonda, abp. gnieźnieńskiego i warszawskiego, Prymasa Polski, Kościół w Polsce potrzebował następcy na miarę nadchodzących czasów. Miał to być " człowiek, który w zmienionej rzeczywistości politycznej, jakże różnej od sytuacji przedwojennej, będzie inspirował i rozwijał jej różnorodną działalność. Potrzebował Kościół męża Bożego, łączącego w sobie umiłowanie Ojczyzny i kontemplacji z trzeźwą oceną rzeczywistości. Człowieka zdolnego do prowadzenia dialogu, a jednocześnie nieustępliwego co do istotnych wartości i praw Kościoła" - tak scharakteryzował postać przyszłego Prymasa Polski ks. Stanisław Wilk. Takim człowiekiem okazał się właśnie bp Wyszyński. Kiedy 2 lutego 1948 r. objął rządy w archidiecezji gnieźnieńskiej i przybył do Gniezna, zapewniał, że będzie zwiastunem Dobrej Nowiny, by głosić miłość, pokój i dobro. Podkreślał, że nie jest politykiem, ale jest apostołem Jezusa Chrystusa. "Zadaniem moim jest chrzcić, bierzmować, konsekrować, święcić, ofiarować, nauczać. Niosę wam światło Chrystusowe i wołam do wszystkich, do was kapłani i do was świadków wiary: pomóżcie mi wydźwignąć dom nasz, pochodnię Bożą, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu" - Prelegent przypomniał słowa kard. Stefana Wyszyńskiego.

Arcybiskupa Gnieźnieńskiego czekały niełatwe zadania, tym bardziej, że był ordynariuszem dwóch diecezji i Prymasem Polski. Ksiądz Profesor podkreślił także troskę Prymasa Wyszyńskiego o duchowieństwo, o rozwój życia duchowego w archidiecezji, "troszcząc się o budzenie nowych powołań kapłańskich i zakonnych. Duchowieństwo parafialne zachęcał, aby swym zaangażowaniem duszpasterskim nie zapominało o pogłębianiu wiary, o pielęgnowaniu życia duchowego".

O działalności Księdza Prymasa można by mówić wiele. " Takiego Ojca, Pasterza i Prymasa Bóg daje raz na 1000 lat". Słowa Ojca Świętego, wypowiedziane na pogrzebie Sługi Bożego, są potwierdzeniem, że kard. Stefan Wyszyński trwale wpisał się w historię Kościoła w Polsce i w dziejach narodu polskiego.

Świadectwo o życiu Prymasa Tysiąclecia dała Anna Rastawicka z Instytutu Prymasowskiego. Pani Anna pierwszy raz spotkała kard. Wyszyńskiego, kiedy miała 9 lat. Było to podczas bierzmowania. Po skończeniu studiów zaczęła pracę na Miodowej w Warszawie.

"Przez 12 lat patrzyłam na życie tego człowieka. Jak on to wielkie zadanie realizował, jak pracował. Miał ogromny ład w pracy. Na biurku zawsze były teczki: Gniezno, Warszawa, sprawy personalne, Kościół-państwo. Przechodził od jednej pracy do drugiej. Wierny był swojej pracy, punktom, które zapisał, jako kleryk. Wśród dziesięciu punktów kilka dotyczyło pracy: 1. Żyj bez hałasu. 2. Czyń wiele, lecz bez gorączki, spokojnie. 3. Pracuj systematycznie. 4. Unikaj marzycielstwa. Nie myśl o przyszłości, to rzecz Boga. 5. Nie trać czasu, gdyż on do ciebie nie należy. 6. Życie jest celowe, a więc i każda w nim chwila. 7. Módl się". Kard. Wyszyński bezgranicznie ufał Matce Bożej. Zwracał się do Niej jak do osoby żyjącej, jak do własnej matki. Wiele czasu spędzał na modlitwie do Maryi. Oprócz pracy i modlitwy w życiu Prymasa Tysiąclecia był czas na odpoczynek i spotkania z drugim człowiekiem. Odpoczynek to przede wszystkim spacer, lektura. Spotykając ludzi "każdemu chciał powiedzieć: Bóg zwycięży. Nie martw się. Życie ma sens. I tak ostatnie słowo należy do Boga".

Był to człowiek wielkiego serca. "Każdy stawał się dla niego kimś ważnym" - tak wspomina Księdza Kardynała pani Anna.

Sesji towarzyszyła wystawa poświęcona Kardynałowi Wyszyńskiemu. Umieszczone cytaty z wypowiedzi i zdjęcia Prymasa Tysiąclecia uzupełniały obraz życia przedstawiony przez ks. Stanisława Wilka i Annę Rastawicką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Starogard Gdański: Skandal! Sędzia skazał matkę za to, że ostrzegła przed aborterem

2025-02-18 07:39

[ TEMATY ]

sąd

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

Pani Weronika z dzieckiem

Pani Weronika z dzieckiem

Skandal w Sądzie! Sędzia Wojciech Jankowski ze Starogardu Gdańskiego skazał matkę, która odmówiła aborcji na swoim synku i ostrzegła inne kobiety przed aborterem. Pani Weronika, mama trojga dzieci, została skazana na 4 miesiące prac społecznych. Ma też zapłacić 1812 złotych kosztów sądowych dla oskarżyciela ginekologa Piotra A. Dodatkowo ma zamieścić przeprosiny w mediach. Wyrok jest nieprawomocny.

Sprawa toczyła się przez ponad 2 lata. Zaczęła po tym, jak Pani Weronika odpowiedziała w Internecie na pytanie jednej z kobiet w ciąży. Pytanie było o lekarza do prowadzenia trudnej ciąży w Starogardzie Gdańskim, ktoś zasugerował właśnie Piotra A. W odpowiedzi Weronika odradziła i przytoczyła historię swojego synka. Kilka lat wcześniej A. zdiagnozował u chłopca zespół Downa i nachalnie proponował aborcję. Morderstwo na dziecku miałoby się odbyć w gabinecie A., co samo w sobie byłoby złamaniem prawa – wykonywanie aborcji poza szpitalem jest karalne. Weronika odmówiła. Dziecko urodziło się bez wady genetycznej, choć stres z okresu ciąży miał złe skutki i pewne problemy zdrowotne ciągną się u dziecka do dziś.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież zachęca diakonów stałych do pełnienia swej posługi z miłością

2025-02-23 10:13

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

diakon stały

Włodzimierz Rędzioch

„Wasza misja jest jednym z najpiękniejszych przejawów Kościoła synodalnego i «wychodzącego»” -stwierdził Ojciec Święty w odczytanej przez abp Rino Fisichellę homilii podczas uroczystości jubileuszowych diakonów stałych. Proprefekt Dykasterii do spraw Ewangelizacji w zastępstwie papieża przewodniczył w bazylice watykańskiej Mszy św. oraz święceniom nowych diakonów stałych. Odczytał także przygotowany tekst papieskiej homilii.

Przesłanie wysłuchanych przez nas czytań można podsumować jednym słowem: bezinteresowność. Jest to termin, z pewnością drogi wam, diakonom, zgromadzonym tutaj na obchodach Jubileuszu. Zastanówmy się zatem nad tym fundamentalnym wymiarem życia chrześcijańskiego i waszej posługi, zwłaszcza w trzech aspektach: przebaczenia, bezinteresownej służby i komunii.
CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: przykazanie miłości nieprzyjaciół nie jest ponad nasze siły

2025-02-23 19:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Ruch Światło‑Życie

kongregacja

Bp Krzysztof Włodarczyk

JasnaGoraNews

50. Kongregacja Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie na Jasnej Górze

50. Kongregacja Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie na Jasnej Górze

„Przykazanie miłości nieprzyjaciół, to wielkie wyzwanie, które musimy podjąć jako uczniowie Jezusa. Musimy pamiętać, że nie jest ponad nasze siły, bo przecież Bóg nigdy nie nakłada na nas zadań, które by przekraczały nasze możliwości” - mówił na Jasnej Górze bp Krzysztof Włodarczyk. Duchowny przewodniczył dziś Eucharystii w Kaplicy Cudownego Obrazu, która zwieńczyła 50. Kongregację Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie.

- Zbyt często oddalamy się od innych ludzi i krzyczymy do siebie i na siebie. Nie chodzi o odległości w metrach czy kilometrach. Chodzi o to, że oddalamy się od innych, uważając że są naszymi największymi przeciwnikami, z którymi się nigdy nie dogadamy. I w ten sposób tworzymy wokół siebie atmosferę dystansu - mówił biskup.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję