W homilii bp Libera przypomniał, że 40 lat temu opór przeciw niegodziwości ówczesnej władzy postawiło wiele płockich przedsiębiorstw. Protestujących nazywano „warchołami i buntownikami”, ale to oni robili kolejny „krok ku Wolności”. Płocka „historia Czerwca` 76” działa się na ulicach, na komendzie Milicji, w kościele św. Jana Chrzciciela przy seminarium, na salezjańskiej „Stanisławówce”.
Hierarcha dziękował ludziom płockiej „Solidarności” za troskę o dziedzictwo Czerwca ’76, bo tamta walka i pamięć o niej, dzieło odbudowy moralnej i materialnej Polski solidarnej jest też formą odpowiedzi na pytanie Jezusa Chrystusa: „A wy, za kogo mnie uważacie?”. Jest także przedłużeniem wyznania św. Pawła: „W Chrystusie jesteś synem, a nie niewolnikiem” - wyznania, które później stało się jednym z haseł „Solidarności”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
„W tej perspektywie najlepiej widać, jak bolesna, jak nierozumna jest współczesna choroba chrystofobii - choroba strachu przed Chrystusem, przed chrześcijaństwem. W ostatnich miesiącach obserwujemy, jak dotknięty tą chorobą Zachód wręcz panicznie boi się Polski, która ustami swojego prezydenta wyznaje: chcemy być w Europie, ale chcemy także szanować chrześcijańskie dziedzictwo Mieszkowego chrztu, szanować i bronić naszej tożsamości, wyrosłej z Krzyża Świętego i miłości Bogarodzicy; szanować i wspierać małżeństwo i rodzinę” – przypomniał bp Libera.
Odniósł się też do pobliskiego klasztoru Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, w którym 22 lutego 1931 św. siostra Faustyna Kowalska roku otrzymała pamiętne objawienie Jezusa w obrazie „Jezu, ufam Tobie!”. Działo się to w latach, gdy gwałtownie rozwijały się największe w dziejach ideologie zła: hitlerowski, bezbożny nazizm i stalinowski, ateistyczny komunizm.
Bp Libera zaznaczył, że do prawdy o Bożym Miłosierdziu i ludzkim sumieniu nawiązał św. Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Płocka 25 lat temu. Papież prosił wówczas o troskę o „miłosierdzie w prawdzie”: „Co znaczy aby nikt nie bogacił się kosztem bliźniego, abyśmy nie zagubili wrażliwości na ludzką biedę, nie stawali się społeczeństwem, w którym wszyscy wszystkim czegoś zazdroszczą, przywracali blask pięknemu słowu `uczciwość`. To jest wciąż nasze zadanie. W jego spełnianiu także wyraża się odpowiedź na pytanie: `A wy za kogo mnie uważacie?`” - powiedział hierarcha.
W płockim jubileuszu uczestniczył prezydent RP Andrzej Duda, który złożył kwiaty przy Pomniku Ofiar Protestów Robotniczych i bł. ks. Jerzego Popiełuszki przy parafii św. Stanisława Kostki, a potem był obecny na Mszy św. w intencji uczestników Czerwca '76.
Reklama
Podczas pobytu w Płocku przypomniał, że w 1976 r. doszło do drastycznej podwyżki cen żywności, co do której nie prowadzono żadnych konsultacji społecznych i wprowadzono ją z zaskoczenia. Robotnicy widzieli też „wokół siebie cały czas roztaczającą się propagandę sukcesu, która opowiadała im o państwie, w którym tak naprawdę nie żyli”.
„Nawoływano do tego, aby budować Polskę Ludową nie poprzez unowocześnianie przemysłu, nie poprzez zwiększanie wydajności pracy i wprowadzanie nowych technologii, tylko poprzez pracę coraz cięższą i coraz bardziej ponad siły. Robotnicy powiedzieli: nie, bo uznali, że władza depcze ich godność” - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Obchody rocznicy wystąpień robotniczych z czerwca 1976 r. trwały trzy dni (17-19 czerwca). Otworzył je w płockim Ratuszu panel naukowy z udziałem historyków IPN i uczestników protestu sprzed 40 lat (Zofia Romaszewska, prof. Jerzy Elsner, dr Jacek Pawłowicz). Otwarto też wystawę „Czerwiec 1976 Radom - Ursus - Płock”. Z kolei 18 czerwca, na budynku dawnego Komitetu Wojewódzkiego PZPR (ul. Kościuszki 6, obecnie Książnica Płocka), gdzie doszło do starć protestujących z ówczesną Milicją Obywatelską, odsłonięta została tablica pamiątkowa „Krok ku Wolności”, ufundowana przez Zarząd Regionu Płockiego NSZZ „Solidarność”.
Odbyła się też przygotowana przez aktorów Teatru Dramatycznego w Płocku, Stowarzyszenia PER SE i Instytut Pamięci Narodowej inscenizacja wydarzeń, jakie w czasie protestu miały miejsce w Płocku. Wieczorem koncerty dały zespoły Oddział Zamknięty i Lombard.
Reklama
Natomiast w niedzielę Mszę św. na Starym Rynku poprzedził marsz mieszkańców Płocka i zaproszonych gości ulicami miasta, spod pomnika Ofiar Protestów Robotniczych przy parafii św. Stanisława Kostki na Stary Rynek.
W wydarzeniach uczestniczyło wielu płocczan, członkowie NSZZ „Solidarność”. Obecny był także przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda oraz minister Piotr Naimski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Organizatorem jubileuszu był Zarząd Regionu Płockiego NSZZ „Solidarność”, z przewodniczącym Jerzym Obrębskim.
***
Do protestu robotników i mieszkańców Płocka na ulicach miasta doszło 25 czerwca 1976 r. Na wieść o podwyżkach cen żywności i robotniczych wystąpieniach w Ursusie oraz Radomiu spod bramy Mazowieckich Zakładów Rafineryjnych i Petrochemicznych – obecnie PKN Orlen wyruszył w kierunku centrum miasta spontaniczny pochód robotników, do którego dołączały kolejne osoby, w tym pracownicy innych przedsiębiorstw.
Około 3 tysięcy manifestujących dotarło pod budynek ówczesnego płockiego Komitetu Wojewódzkiego PZPR – obecnie Książnica Płocka. Doszło tam do starć z milicją i ściągniętymi z innych miast jednostkami ZOMO, które trwały do późnego wieczora. Protestujący byli wyłapywani, bici i zatrzymywani. Do zatrzymań dochodziło także po zajściach - uczestników protestu identyfikowano na podstawie zdjęć, które Służba Bezpieczeństwa wykonywała m.in. podczas przemarszu manifestantów ulicami Płocka.
Łącznie aresztowano 55 osób, a 34 spośród nich przedstawiono zarzuty. Wobec 18 uczestników protestu zapadły wyroki od 2 do 5 lat pozbawienia wolności. Wielu spośród protestujących było represjonowanych, np. zwalnianych z pracy.
Protest robotników i mieszkańców Płocka w czerwcu 1976 r. był przez ówczesne władze PRL pomijany lub umniejszany. Było to celowe działanie propagandowe, ze względu na planowane tam centralne uroczystości dożynkowe z udziałem pierwszego sekretarza PZPR Edwarda Gierka i premiera Piotra Jaroszewicza. Ostatecznie komunistyczne władze nie zdecydowały o przeniesieniu organizacji dożynek do innego miasta. Odbyły się one w Płocku we wrześniu 1976.