Po porannej Mszy w katedrze św. Aleksandra w Kijowie kard. Pietro Parolin w trzecim dniu swojej wizyty na Ukrainie spotkał się z prezydentem kraju Petro Poroszenką, przewodniczącym parlamentu Andrijem Parubijem i ministrem spraw zagranicznych Pawło Klimkinem.
Warto zauważyć, że Ukraina jest jednym z nielicznych krajów kontynentu europejskiego, który nadal nie ma podpisanego konkordatu ze Stolicą Apostolską, czyli międzynarodowego aktu prawnego normalizującego pozycję Kościoła katolickiego w państwie. Cień na relacje państwo-Kościół wciąż rzucają nierozwiązane dotychczas kwestie zwrotu majątku kościelnego odebranego wiernym w czasach sowieckich, w tym także wielu świątyń, brak zabezpieczenia socjalnego dla duchowieństwa i nieuznawanie przez Ukrainę dyplomów uniwersytetów papieskich.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Duże znaczenie dla mieszkańców tego kraju miała wczorajsza wizyta watykańskiego sekretarza stanu w Zaporożu na wschodniej Ukrainie, w pobliżu terenów ogarniętych działaniami zbrojnymi. Kard. Parolin spotkał się tam m.in. z uchodźcami. Zapewnił ich, że Papież i Stolica Święta nie zapominają o problemach Ukrainy i jej obywateli.
Podkreślił też, że Ojciec Święty stoi na stanowisku nienaruszalności granic państwowych i prawa międzynarodowego. Dzisiejszy dzień pobytu w Kijowie kard. Parolin zakończył wizytą w greckokatolickim soborze katedralnym Zmartwychwstania Pańskiego.
Jutro wysłannik Watykanu uda się na dwa dni do Lwowa, gdzie spotka się z katolikami obu obrządków i otworzy w budynku kurii rzymskokatolickiej muzeum archidiecezjalne.