- Pamiętajcie, że w postawie leżenia krzyżem przed otrzymaniem święceń wyraża się najgłębszy sens duchowości kapłańskiej - mówił metropolita wrocławski, dodając: - Jest to znak zupełnego oddania się Bogu oraz całkowitego poświęcenia się Kościołowi. Przypomniał przy tym, że w posługę kapłańską wpisana jest misja. - Nie ma kapłaństwa dla samego kapłaństwa - podkreślił.
Jak dodał, kapłaństwo jest związane z posłannictwem i za tym posłannictwem stoi osoba Jezusa Chrystusa. Miejscem dokąd kapłan jest posłany jest ostatecznie tym miejscem, do którego posyła sam Chrystus i jest to miejsce, do którego sam Chrystus zamierza przyjść. Niedostrzeganie tego prowadzi do kryzysu tożsamości kapłańskiej. Metropolita tłumaczył też, że duchowny, który nie ma świadomości posłannictwa i nie wiąże go z osobą Jezusa nie widzi sensu swojej posługi duszpasterskiej, męczy się i frustruje.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Metropolita wrocławski przypomniał, że misja kapłańska jest realizowana we wspólnocie. - Ona zawsze jest w Kościele, związana z Kościołem. Nigdy nie jest z boku czy poza Kościołem - tłumaczył, wzywając do komunii kapłanów z biskupami oraz Ojcem Świętym. - Jedność pasterzy w wierze, miłości, nauczaniu i trosce o dobro wspólne wiernych jest punktem odniesienia dla całej wspólnoty kościelnej i dla każdego kto szuka pewnej orientacji w podążaniu drogami Pana - mówił abp Kupny. - Niech nigdy nic nie wprowadza podziałów między nami. Jesteśmy wezwani, aby budować jedność i pokój - dodał.
Mówiąc o zadaniach, jakie czekają na duchownych we współczesnym świecie metropolita wrocławski prosił księży, by nie zabrakło w ich posłudze ducha misyjnego, wyrażającego się pragnieniem wychodzenia także na peryferia w poszukiwaniu tych, którzy oczekują na Dobrą Nowinę. - Zachęcam was do troski o ubogich - powiedział abp Kupny. - Jest wokół nas wielu bezdomnych, potrzebujących, bezrobotnych, chorych, opuszczonych samotnych. Jest wiele rodzin, które potrzebują pomocy. Bądźcie blisko nich - dodał.
Wskazał na potrzebę kierowania się miłosierdziem, szczególnie wobec osób rozwiedzionych, żyjących w niesakramentalnych związkach. - Niech przy was nigdy nie czują się wykluczeni z Bożego miłosierdzia, z braterskiej miłości i z troski Kościoła o ich zbawienie. Zastanawiajcie się w jaki sposób pomóc im, by nie porzucili wiary i by wychowywali swoje dzieci w pełni doświadczenia chrześcijańskiego - zaznaczył arcybiskup.
Zwrócił także uwagę na konieczność pomocy ludziom młodym w odkrywaniu pełnej wartości sakramentów, jako miejsca spotkania z żywym Chrystusem. Przypomniał, że okazją do realizacji tego zadania są Światowe Dni Młodzieży. - Dzięki temu wydarzeniu możemy jeszcze bardziej ożywić duszpasterstwo młodych i nadać mu nowe impulsy, tak, by w poszukiwaniu sensu życia nie byli oni pozbawieni światła i mądrości Chrystusowej Ewangelii. Nie bójcie się wyjścia do nich - powiedział abp Kupny.