Tysiąc lat męczeństwa Braci Międzyrzeckich to wymowna data, która sprawia, że widzimy, jak rzeczy niezwykle odległe potrafią być jednocześnie bliskie, wpływając na nasze życie. Widzimy, jak duchowe wzorce
czerpane z wiary i miłości do Chrystusa nie tracą na aktualności, a wręcz przeciwnie - stają się podwaliną działań ewangelizacyjnych.
Jak co roku w rocznicę śmierci Pierwszych Męczenników Polski w gorzowskiej parafii pod ich wezwaniem odbyła się uroczysta odpustowa Msza św. Przewodniczył jej bp Paweł Socha,
który w homilii przedstawił klimat epoki początków chrześcijaństwa na ziemiach polskich i doniosłego celu, jakim była chrystianizacja tych ziem. Nie było wówczas (XI w.) łatwo zdecydować
się na przyjazd tutaj, by krzewić wiarę, gdyż ryzyko utraty życia było tak duże, iż robili to tylko ludzie gotowi na śmierć w imię Chrystusa. W ludzkich umysłach nie zatarła się
z wiekami odwaga Braci Międzyrzeckich i siła wynikająca z modlitwy - wręcz przeciwnie. O taką siłę apelował Ojciec Święty na progu nowego tysiąclecia.
Ksiądz Biskup nawiązał podczas homilii do innej ważnej dla nas rocznicy. Otóż tegoroczny odpust był jednocześnie 10. rocznicą założenia Górczyńskiego Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna,
które powstało właśnie przy tej parafii. Św. Krystyn, który pomagał zakonnikom i z nimi poniósł śmierć, to symbol pełnego oddania się Bogu poprzez służbę bliźnim w najprostszy
i najmniej wyszukany sposób - choćby przygotowaniem ciepłej strawy. Dzisiaj stołówki stowarzyszenia pod patronatem tego właśnie Świętego wydają posiłki setkom ubogich i potrzebujących
ludzi. Augustyn Wiernicki, prezes stowarzyszenia, dziękując Bożej Opatrzności oraz wszystkim sympatykom wspierającym je pracą, modlitwą i dobrym słowem, podkreślił, że od momentu powstania
stołówek wydano 600 tys. posiłków. Odrębną dziedziną funkcjonowania stowarzyszenia jest organizowanie letniego wypoczynku dla dzieci z ubogich rodzin we własnym ośrodku nad jeziorem
Długie. Tylko tego lata wypoczywało tam 1250 dzieci. Dla wielu z nich była to być może jedyna możliwość wakacyjnego wyjazdu. Należy pamiętać, że w ośrodku dzieci mają zapewnioną
opiekę duszpasterską i zajęcia z wieloma moderatorami. Z wielką energią w tę sprawę od wielu lat angażuje się ks. Henryk Grządko. Stowarzyszenie może także
liczyć na pomoc swego współzałożyciela i duszpasterza ks. Władysława Pawlika, proboszcza parafii Pierwszych Męczenników Polski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu