Reklama
Pomysł na witraże zrodził się w momencie, gdy stare okna w kościele zastąpiono oknami przyciemnianymi z tzw. antisolu, lecz i te, oprócz swojej funkcjonalności,
nie wniosły nic nowego do wystroju kościoła. Po podjęciu decyzji o wykonaniu witraży, przez kilka miesięcy rozpatrywano różne projekty witrażystów.
- Chciałem w naszej świątyni umieścić coś subtelnego, co nie zeszpeciłoby wnętrza kościoła, który jest piękny swoją prostotą. Stąd pomysł konsultowałem z ludźmi, którzy
na co dzień mają do czynienia ze sztuką i dzięki swojemu zmysłowi artystycznemu mogą wiele podpowiedzieć i doradzić. W międzyczasie odwiedzałem inne kościoły,
aby przyjrzeć się wykonanym tam witrażom. Moją uwagę przykuły witraże w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła przy ul. Domaniewskiej oraz w nowej kaplicy przy kościele
św. Anny w Piasecznie, jak się później okazało tego samego autorstwa tj. z pracowni witraży z Torunia, która wykonuje witraże już od ponad 100 lat - wspomina Ksiądz
Proboszcz.
Najdłużej zastanawiano się nad tematami, które należy przedstawić. Pomysły były różne, od artystycznego zaprezentowania figur geometrycznych poprzez historię Kościoła i sylwetki błogosławionych
i świętych. Z pomocą przyszedł sam Ojciec Święty, który w liście o Różańcu Świętym zaproponował tajemnice światła. Kluczowym momentem dla witraży w parafii
na Targówku okazało się dodanie 4 części Różańca, dzięki której wszystkie 20 okien w prawej nawie mogły zostać zapełnione scenami ewangelicznymi.
Witraż z dedykacją
Najbardziej żmudna była praca koncepcyjna. Każde okno miało swój projekt graficzny w dużym powiększeniu tzw. karton, szkicowany ołówkiem. Później pod uwagę brano kolorystykę, tak aby korespondowała
z sąsiednimi witrażami. Ks. dziekan Marcin Wójtowicz otrzymywał kolejne poprawione projekty do oceny z pracowni drogą mailową. Samo techniczne wykonanie witraża, to już kwestia kilkunastu
dni. Dzięki takiemu cyklowi prac, można było sprawić niespodziankę nie tylko parafianom.
- W tym roku 50. rocznicę święceń kapłańskich obchodził pracujący od ponad 15 lat w naszej parafii, ks. kan. Henryk Stasiak. Postanowiliśmy upamiętnić tę uroczystość. Ksiądz
Kanonik znacznie wcześniej wystąpił z propozycją ufundowania jednego z witraży w kościele. Po złożeniu ofiary, zapewne zapomniał o całym wydarzeniu. Tymczasem
na dwa dni przed główną uroczystością, umieściliśmy witraż: „Głoszenie Królestwa Bożego i wezwanie do nawrócenia” tuż nad jego konfesjonałem, w którym jako spowiednik
spędza wiele godzin. Takim nawiązaniem sprawiliśmy radość nie tylko Księdzu Kanonikowi.
Alfa i Omega
Po lewej stronie od wejścia głównego już niedługo pojawią się sceny ze Starego Testamentu, a wśród nich m.in.: Stworzenie świata, Adam i Ewa, Kain i Abel, Wieża
Babel, Ofiara Abrahama. Po prawej stronie widnieją najważniejsze wydarzenia z Nowego Testamentu opisywane w tajemnicach różańcowych.
- Chcieliśmy, aby Chrystus Król Wszechświata, który jest patronem parafii, Alfą i Omegą - Początkiem i Końcem w obrazach witrażowych połączył te najważniejsze
wydarzenia - uzasadnia Ksiądz Proboszcz.
Technologia wypalania szkła witrażowego sprawia, że każdy nawet najmniejszy szklany element bywa wypalany dwa, trzy razy, wszystko po to, by promienie słońca, które prześwietlą go rozjaśniły martwy
jak dotąd obraz. Witraże żyją dzięki światłu, a tego nie brakuje w parafii Chrystusa Króla na Targówku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu