Piękną posługę kapłańską i biskupią przypomniano podczas Mszy św. sprawowanej w katedrze wrocławskiej w 1. rocznicę odejścia do Domu Pana śp. bp. Józefa Pazdura. Hierarcha zmarł 7 maja ub.r. mając 91 lata. Eucharystii przewodniczył bp Jacek Kiciński, z nałożonym na ornat pektorałem, który otrzymał od Ojca Biskupa pół roku przed jego śmiercią.
Homilię wygłosił ks. Adam Łuźniak, rektor Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego, w którym przez wiele lat ks. J. Pazdur był ojcem duchownym, a jako biskup otaczał Dom Ziarna szczególną życzliwością. - Na określonym etapie naszego pielgrzymowania do Nieba Pan Bóg dał nam Ojca, Świadka Dobroci, który przez ponad trzydzieści lat biskupstwa był narzędziem Bożego Miłosierdzia wobec nas- mówił kaznodzieja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Warto dziś przypomnieć te cztery słowa, którymi tak często posługiwał się bp. Pazdur: „Proszę, dziękuję, przepraszam, wybaczam”. - Dziękując dzisiaj za niego musimy jednocześnie przyjąć na siebie wezwanie, do którego Ojciec Biskup Józef czuł się namaszczony. Wezwanie, by być przedłużeniem ojcowskiej ręki Boga w sprawowaniu sakramentu Pokuty, Eucharystii, w głoszeniu prawdy, że Bóg nie męczy się przebaczeniem. On chce, byśmy byli wyrazem miłosierdzia Boga w konkretnych działaniach, słowach, które przekładają się na te proste zwroty „proszę, dziękuję, przepraszam, wybaczam”.
Reklama
Ks. Łuźniak wskazał, że już na początku swojego kapłańskiego życia ks. Józef Pazdur został zainspirowany tym samym duchem, który doprowadził do otwarcia Soboru Watykańskiego II, a mianowicie duchem Jana XXIII „papieża Dobroci”.
Bp Jacek Kiciński podkreślił, że Ojciec Biskup Józef miał bardzo duży wpływ na jego posługę kapłańską, a teraz biskupią. - Głęboko wierzę, że biskup Józef spogląda na nas ze swoim radosnym spojrzeniem z Domu Dobrego Ojca - stwierdził celebrans.