Liturgia Kościoła katolickiego traktuje każdy rok jako pamiątkę pobytu Chrystusa na ziemi oraz dokonanego przez Niego dzieła zbawienia rodzaju ludzkiego. Rozpoczynający się w niedzielę 30 listopada
br. Adwent zaczyna kolejny w naszym życiu rok kościelny. Łaciński termin adventus w starożytnym Rzymie oznaczał oficjalny przyjazd czy odwiedziny państwowego dygnitarza po objęciu
urzędu. W języku religijnym słowem tym nazywano coroczne przybywanie uświęcającego bóstwa do świątyni lub do miejsc religijnej manifestacji wyznawców. W chrześcijaństwie termin adventus
przyjął się na określanie przyjścia Chrystusa w sensie wcielenia Słowa oraz powtórnego przyjścia w chwale. Dzisiaj powszechnie stosuje się to słowo do nazywania okresu liturgicznego,
przygotowującego wiernych do świąt Bożego Narodzenia.
Adwent w kościelnej liturgii ukazany jest najpierw jako przygotowanie na przyjście Chrystusa na końcu czasów. Temat eschatologicznego oczekiwania rozwijany jest w czytaniach
liturgicznych do 16 grudnia. Potem kładzie się nacisk na bezpośrednie przygotowanie do Narodzenia Pańskiego. W czasie od 17 do 24 grudnia czytania liturgiczne opisują wydarzenia bezpośrednio
poprzedzające narodzenie Jezusa. Podkreśla się w ten sposób radosny charakter oczekiwania. Klimat Adwentu trafnie wyraził Anselm Grün w książce Boże Narodzenie - świętować
Nowy Początek. Święto na granicy czasów. Według niego adwentowe oczekiwanie - na przyjście wyjątkowe dla ludzi wierzących w Chrystusa - rozumiane jest na kilka sposobów. Oczekuje
się na przyjście Jezusa Chrystusa do naszego wnętrza dzisiaj oraz na nadejście Pana w chwale na końcu czasów. To oczekiwanie cechuje dalekosiężność spojrzenia i uwrażliwienie na
to, co w danej chwili jest celem tego czekania, czyli na święto Narodzenia Pańskiego. Adwentowe oczekiwanie to również czas tęsknoty, czyli umiłowanego pożądania tego, co do głębi wypełnia
nasze serce i co może nas zadowolić oraz czas czuwania, czyli świadomego i trzeźwego przeżywania każdej chwili w perspektywie przyjścia Jezusa Chrystusa.
Radosny charakter adwentowego czekania potęgują obchodzone w grudniu mikołajki i uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. To właśnie Matce Bożej poświęcone
są Roraty - Msze św. wotywne, które na trwałe wpisały się w polską religijność adwentową. Wiele osób pamięta z dzieciństwa drogę do kościoła w ciemnościach grudniowego
poranka i radość zapalania świecy roratniej. Określenie „roraty” wywodzi się od pierwszych łacińskich słów znanej adwentowej pieśni: Rorate, coeli desuper, et nubes pluant Justum,
pochodzących z mesjańskiego proroctwa Izajasza:
„Niebiosa, wysączcie z góry sprawiedliwość i niechaj obłoki z deszczem ją wyleją!
Niechajże ziemia się otworzy, niechaj zbawienie wyda owoc
i razem wzejdzie sprawiedliwość!
Ja, Pan, jestem tego Stwórcą”
(Iz 45, 8).
Owocem, który ma wydać ziemia jest Mesjasz - Jezus Chrystus. Niech tegoroczny Adwent będzie okazją do przybliżenia się do przychodzącego do nas Pana. W szumie i pośpiechu dzisiejszego świata nie zapominajmy o tym, co najważniejsze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu