Z powództwa cywilnego już w chwili obecnej może wystąpić przeciwko Niemcom kilkuset warszawiaków. W wielu wypadkach zniszczeń ich mienia dokonano już po zakończeniu działań wojennych.
- Powstała potrzeba dokonania bilansu zniszczeń wojennych - uważa Daniel Pawłowiec z warszawskiego LPR-u. Obywatele niemieccy zaczynają występować z roszczeniami
w sprawie odzyskania ziem polskich, na których dawniej mieszkali. Celem reprezentowania ich dążeń powstało Towarzystwo Pruskie Spółka z. o.o.
Zdaniem Kaczyńskiego, wycena powojennych zniszczeń dotyczyć może nie tylko Warszawy, ale i innych miejsc w Polsce. Zaś od sytuacji politycznej zależy czy sprawa zakończy się
wystąpieniem z odpowiednimi roszczeniami.
Prezydent Warszawy nawiązuje do kuriozalnej sytuacji, która ma miejsce w unijnej wspólnocie. Teren byłej Niemieckiej Republiki Demokratycznej jako jedyny w krajach „15”
otrzymał specjalne przywileje. Według zapisów w konstytucji europejskiej na rozwój gospodarki narodowej może on otrzymywać publiczną pomoc z unijnych funduszy. - Po tym zapisie
widać, że w UE liczy się nie solidarność i współpraca, ale siła. Czeka nas zaciekła walka o swoje interesy. Jednym z elementów tej walki o swoje
jest przynajmniej obliczenie strat - uważa Kaczyński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu