W imieniu hierarchy właścicieli dwóch kółek pozdrowił jego rzecznik ks. Rafał Kowalski, który przewodniczył Mszy św. w katedrze wrocławskiej, a następnie pobłogosławił stojące na całym Ostrowie Tumskim motory.
Nawiązując do trwającego w Kościele Roku Miłosierdzia oraz słów metropolity wrocławskiego, duchowny zauważył, że polskie drogi to jedno z miejsc, w których powinniśmy przypomnieć i na nowo przemyśleć uczynki miłosierdzia. - One nie tylko wzywają nas do tego, by urazy cierpliwie znosić i krzywdy cierpliwie darować, a zatem nie odpłacać złem za zło, ale także by mieć świadomość, że inni ludzie mogą popełniać błędy oraz przyjmować każdego jak brata, a nie jak wroga - mówił do właścicieli jednośladów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podkreślił także, że Rok Jubileuszowy jest ogromną szansą, by to co, otrzymujemy od Boga przekazywać innym. - Przyjechaliście prosić o błogosławieństwo dla siebie na nowy sezon korzystania z waszych pojazdów, to znak nie tylko waszej wiary w moc Boga, ale przede wszystkim gotowości błogosławienia tym, których na drodze spotkacie. Błogosławienia, a nie złorzeczenie - spuentował ksiądz rzecznik.
Reklama
Tradycja wspólnego rozpoczynania i kończenia sezonu motocyklowego modlitwą na Dolnym Śląsku rozpoczęła się w 2012 r., kiedy archidiecezja wrocławska postanowiła wspólnie z Wydziałem Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zjednoczyć w tym dziele różne organizacje motocyklowe. Do tego momentu bowiem każda z grup organizowała rozpoczęcie i zakończenie sezonu samodzielnie.
Podczas pierwszego dolnośląskiego otwarcia, w którym wzięło udział kilkudziesięciu miłośników jednośladów, ustalono, że inicjatywa zawsze będzie rozpoczynała się od wspólnej modlitwy. Po kilku latach pomysł spodobał się motocyklistom, którzy każdego roku liczniej uczestniczą w imprezie, przyjeżdżając z całymi rodzinami.
Pozytywnie o inicjatywie wypowiadają się także stróże prawa, którzy poza elementem religijnym zwracają uwagę na prewencyjny aspekt wydarzenia.