Reklama

Związki homoseksualne a adopcja dzieci

Niedziela legnicka 47/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szwecja jest jednym z krajów, które przyznały parom homoseksualnym prawo do adopcji. Rząd szwedzki wystąpił o formalne uznanie dwóch próśb o adopcję przedstawionych przez dwie pary homoseksualne. Stało się to możliwe dzięki nowej ustawie o adopcji, która weszła w życie w lutym i umożliwiła uregulowanie tego typu przypadków. Agencja TT doniosła, że w miejscowości Umeaa na północy kraju dwie lesbijki stały się prawnymi matkami dziewczynki, którą urodziła jedna z tych kobiet. Drugi przypadek dotyczy dwóch homoseksualistów ze Sztokholmu, uznanych za prawnych ojców dziewczynki adoptowanej w 1998 r. w Stanach Zjednoczonych. Niedawno zalegalizowana szwedzka ustawa przewiduje, że zarejestrowane i zamieszkujące wspólnie pary homoseksualne mogą otrzymać łączne prawo do opieki nad dzieckiem i mają tym samym prawo do zasiłków na dziecko, jakie mają pary heteroseksualne. Według szwedzkiego prawa, adopcja nie może być anulowana, a osoba ubiegająca się o adopcję musi mieć ukończone 25 lat. Szwecja należy do krajów, w których dopuszcza się przyznanie prawa do adopcji także samotnym osobom.
Przypominam, co powiedział kard. J. Ratzinger o związkach homoseksualnych: stwierdził on, że pozbawione są one tych wszystkich biologicznych i antropologicznych elementów małżeństwa i rodziny, które mogłyby stać się racjonalnym fundamentem dla ich prawnego uznania. Nie są one w stanie w odpowiedni sposób zapewnić gatunkowi ludzkiemu prokreacji i przeżycia, a ewentualne uciekanie się do środków, jakie mają do dyspozycji dzięki ostatnim odkryciom na polu sztucznego zapłodnienia, nie tylko pociąga za sobą poważny brak szacunku wobec ludzkiej godności, ale nie zmienia faktu o ich nieodpowiednim charakterze. Stwierdza on także, że związki homoseksualne są zupełnie pozbawione wymiaru małżeńskiego, który stanowi ludzką i uporządkowaną formę relacji seksualnych, które są ludzkie wtedy i o tyle, na ile są wyrazem i wsparciem we wzajemnej pomocy płci w małżeństwie i pozostają otwarte na przekazywanie życia. Jak pokazuje doświadczenie, brak płciowej bipolarności stwarza przeszkody w normalnym rozwoju dzieci, które ewentualnie pojawiają się w takich związkach. Brakuje im bowiem doświadczeń macierzyństwa lub ojcostwa. Wprowadzanie dzieci do związków homoseksualnych na drodze adopcji jest równoznaczne z przemocą wobec tych dzieci, w tym sensie, że wykorzystywany jest ich stan bezbronności wobec wprowadzania do środowisk, które nie sprzyjają ich pełnemu ludzkiemu rozwojowi. Z pewnością taka praktyka jest wysoce niemoralna i stoi w jawnej sprzeczności z powszechnie uznawaną (nawet przez międzynarodową konwencję ONZ) kartą praw dziecka, według której najważniejszą wartością, jaką zawsze należy chronić, jest dziecko - najsłabsza i najbardziej bezbronna istota. Należy stwierdzić, że wiele się mówi o prawach obywatelskich, o prawach wszystkich, nawet samotnych i homoseksualistów do posiadania dziecka, ale nie mówi się o prawach tych, którzy mieliby się stać głównymi postaciami tej sprawy - o dzieciach. Pragnienie macierzyństwa czy ojcostwa zasługuje na szacunek, pamiętajmy jednakże, że nie wszystkie pragnienia, także te godne szacunku, są tym samym usprawiedliwione.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jesteśmy zaproszeni, by wyruszyć - jak mędrcy - w drogę wiary

2024-12-10 08:47

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 2, 1-12.

Poniedziałek, 6 stycznia. Uroczystość Objawienia Pańskiego
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Epifania przypada 6 stycznia?

Niedziela świdnicka 1/2019, str. VII

[ TEMATY ]

Epifania

Karol Porwich/Niedziela

Ustalenie daty obchodów uroczystości Objawienia Pańskiego nie dokonało się przypadkowo. Choć nie została wskazana przez Pismo Święte, to posiada symbolikę opartą na tekstach biblijnych

Zanim przejdziemy do omówienia symboliki kryjącej się pod datą dzienną 6 stycznia, należy najpierw wyjaśnić nazwę uroczystości, którą wówczas obchodzi Kościół. Ta najbardziej rozpowszechniona wśród wiernych w Polsce to święto Trzech Króli. Z kolei w polskiej edycji ksiąg liturgicznych figuruje określenie Objawienie Pańskie. Natomiast w księgach łacińskich i w całej tradycji chrześcijańskiej od początku funkcjonuje nazwa Epifania, pochodząca z języka greckiego (epifaneia), która oznacza „objawienie”, „ukazanie się”. Chodzi o objawienie się Jezusa Chrystusa, Wcielonego Syna Bożego jako Zbawiciela świata. Nazwą „epifania” określano narodzenie Jezusa, Jego chrzest w Jordanie i dokonanie pierwszego cudu na weselu w Kanie Galilejskiej. Taką treść miało pierwotne święto Epifanii, które powstało ok. 330 r. w Betlejem. Obejmowało ono początkowe tajemnice zbawienia, o których informują nas pierwsze rozdziały Ewangelii ze skupieniem się na tajemnicy narodzenia Chrystusa. Epifania ulegała ewolucji wraz z jej rozszerzaniem się poza Palestynę. Na Wschodzie stanie się pamiątką chrztu Jezusa w Jordanie, a na Zachodzie będzie stanowić obchód trzech cudownych wydarzeń (tria miracula) stanowiących początkowe objawienia chwały Bożej Zbawiciela: pokłon Mędrców ze Wschodu, chrzest w Jordanie i cud w Kanie Galilejskiej, przy czym z czasem hołd magów rozumiany jako objawienie się Chrystusa poganom zdominuje niemal wyłącznie łacińską celebrację Epifanii. W ludowej świadomości stanie się ona zatem świętem Trzech Króli ze względu utożsamienie mędrców z królami na podstawie niektórych biblijnych tekstów prorockich, a ich liczba zostanie ustalona w związku z trzema darami, jakimi zostało obdarowane Dzieciątko Jezus. Te różnice między Wschodem a Zachodem nie przekreślają jednak faktu, że istotną tematyką tego obchodu liturgicznego pozostaje objawienie się Boga w Chrystusie.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek na „Anioł Pański”: stawajmy się znakiem nadziei

2025-01-06 12:34

[ TEMATY ]

Anioł Pański

papież Franciszek

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Do naśladowania pasterzy i Mędrców oraz rozpoznawania Jezusa obecnego w Eucharystii, w ubogim, w opuszczonym, w uwięzionym i stawania się znakiem nadziei dla napotkanych osób zachęcił Ojciec Święty 6 stycznia przed modlitwą „Anioł Pański”.

Nawiązując do liturgii Objawienia Pańskiego papież przeciwstawił trudy i wysiłek podejmowany przez Mędrów ze Wschodu bierności uczonych w Piśmie i faryzeuszy. Zachęcił obecnych do zastanowienia się nad swoją postawą wobec Boga, który wychodzi nam na spotkanie. Zwrócił uwagę, że naśladując pasterzy i Mędrców, możemy rozpoznać Jezusa w Eucharystii, w ubogim, w opuszczonym, w uwięzionym. Przypomniał, że w tradycji mówi się także o czwartym królu, który nie dotarł do Betlejem, gdyż rozdał wszystko ubogim spotkanym po drodze.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję