Reklama

Franciszek

Franciszek: dzieła miłosierdzia są stylem życia chrześcijanina

Pełnienie dzieł miłosierdzia jest stylem życia chrześcijanina - powiedział papież Franciszek w homilii wygłoszonej podczas Mszy św. w Niedzielę Miłosierdzia Bożego. Odprawił ją na placu św. Piotra z udziałem m.in. uczestników Jubileuszu ruchów, stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych, żyjących duchowością miłosierdzia oraz trwającego w Rzymie Europejskiego Kongresu Apostolskiego Bożego Miłosierdzia. Ojciec Święty wyjaśnił, że „bycie apostołami miłosierdzia oznacza dotykanie i okrycie czułością Jego ran” w ciele i duszy „tak wielu Jego braci i sióstr”. - Lecząc te rany wyznajemy wiarę w Jezusa, czynimy Go obecnym - stwierdził biskup Rzymu.

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Ewangelia jest księgą Bożego miłosierdzia, którą należy czytać i odczytywać na nowo, gdyż to, co Jezus powiedział i uczynił jest wyrazem miłosierdzia Ojca - wskazał papież. Dodał jednak, że nie wszystko zostało napisane i dlatego „Ewangelia miłosierdzia pozostaje księgą otwartą, w której nadal trzeba zapisywać znaki uczniów Chrystusa, konkretne gesty miłości, które są najlepszym świadectwem miłosierdzia”. - Wszyscy jesteśmy powołani, aby stawać się żywymi pisarzami Ewangelii, niosącymi Dobrą Nowinę do każdego współczesnego mężczyzny i kobiety. Możemy to uczynić podejmując konkretne dzieła miłosierdzia co do duszy i co do ciała, będące stylem życia chrześcijanina. Poprzez te proste i wymowne, czasami nawet niewidoczne gesty, możemy odwiedzić osoby potrzebujące, przynosząc Bożą czułość i pocieszenie. W ten sposób kontynuowane jest to, czego dokonał Jezus w dzień Wielkanocy, kiedy wlał w serca zalęknionych uczniów miłosierdzie Ojca, Ducha Świętego, który przebacza grzechy i obdarza radością - tłumaczył Franciszek.

Zauważył, że choć Jezus posyła swych uczniów na świat, aby nieśli orędzie przebaczenia, to może istnieć w nas „wewnętrzna walka pomiędzy zamknięciem serca a wezwaniem miłości, aby otworzyć zamknięte drzwi i wyjść poza własne ograniczenia”. - Chrystus, który z miłości wszedł w zamknięte drzwi grzechu, śmierci i otchłani pragnie także wejść do każdego, aby otworzyć na oścież zamknięte drzwi serca. On, który zmartwychwstając przezwyciężył zamykające nas w więzieniu strach i lęk, pragnie otworzyć na oścież nasze zamknięte bramy i posłać nas. Droga, którą wskazuje nam zmartwychwstały Mistrz jest jednokierunkowa, prowadzi w jednym jedynym kierunku: wyjścia z nas samych, aby zaświadczyć o odradzającej mocy miłości, która nas pozyskała. Widzimy przed sobą ludzkość często poranioną i zalęknioną, niosącą blizny bólu i niepewności. W obliczu wołania spragnionego miłosierdzia i pokoju, odczuwamy dziś skierowaną do każdego ufną zachętę Jezusa: „Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam” - przekonywał papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wskazał, że „każda choroba można znaleźć w miłosierdziu Boga skuteczną pomoc”. Jego miłosierdzie bowiem wychodzi „na spotkanie wszystkich bied i wyzwolić z wielu form niewolnictwa, jakie uciskają nasz świat”. - Pragnie dotrzeć do ran każdego człowieka, aby je uleczyć. Bycie apostołami miłosierdzia oznacza dotykanie i okrycie czułością Jego ran, obecnych także dzisiaj w ciele i duszy tak wielu Jego braci i sióstr. Lecząc te rany wyznajemy wiarę w Jezusa, czynimy Go obecnym i żywym, pozwalamy innym, aby namacalnie dotknęli Jego miłosierdzia, aby uznali Go za „Pana i Boga” - podkreślił papież.

Wskazał, że właśnie ta misja jest nam powierzona. - Wiele osób prosi o wysłuchanie i zrozumienie. Ewangelia miłosierdzia, którą należy głosić i pisać w naszym życiu, poszukuje ludzi z cierpliwym i otwartym sercem, „miłosiernych Samarytan” potrafiących okazać współczucie i milczenie w obliczu tajemnicy brata i siostry; wymaga sług hojnych i radosnych, miłujących bezinteresownie, nie oczekujących niczego w zamian - mówił Franciszek.

Stwierdził, że „miłosierdzie Boże jest wieczne; nigdy się nie kończy, nie wyczerpuje, nie poddaje się w obliczu zamknięć i nigdy nie ustaje”. - Bóg nas nie opuszcza: pozostaje On z nami na zawsze. Dziękujemy Mu za tę Jego tak wielką miłość, której nie możemy pojąć. Prośmy o łaskę, byśmy niestrudzenie czerpali Boże miłosierdzie i nieśli je w świat: prośmy, abyśmy sami byli miłosierni, abyśmy szerzyli wszędzie moc Ewangelii - zakończył Ojciec Święty.

2016-04-03 12:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: harmonia związana jest z pięknem i dobrem

[ TEMATY ]

Franciszek

„Odkrywajmy światło Bożego Narodzenia: ono rozprasza mroki bólu i ciemności” – powiedział Papież do wykonawców koncertu zorganizowanego w Watykanie z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.

Franciszek zwrócił uwagę, że w tym roku Święta skłaniają do modlitwy i wspominania wielu osób, które cierpiały i nadal cierpią z powodu pandemii. „W tej sytuacji czujemy się jeszcze bardziej współzależni” – zauważył Franciszek. Koncert zorganizowały: Misja św. Jana Bosco i Scholas Occurrentes, którym Papież podziękował za zaangażowanie oraz ducha służby, z jakim odpowiadają na wyzwania edukacyjne i sanitarne obecnego czasu, także przez swoje projekty inspirowane Globalnym Paktem Edukacyjnym.

CZYTAJ DALEJ

Londyn: apel o „nienakładanie” nowych ograniczeń Mszy trydenckiej

2024-07-03 14:09

[ TEMATY ]

Msza trydencka

ks. Mirosław Benedyk

Msza św. trydencka w katedrze świdnickiej - rok 2021

Msza św. trydencka w katedrze świdnickiej - rok 2021

Wybitne brytyjskie osobistości ze świata sztuki, biznesu, dziennikarstwa i polityki zaapelowały do Stolicy Apostolskie o nienakładanie nowych ograniczeń na Nadzwyczajną Formę Rytu Rzymskiego (tzw. Mszy Trydenckiej), sprawowanej w języku łacińskim.

W liście do londyńskiego „Timesa” opublikowanym 3 lipca, ponad 40 sygnatariuszy, katolików i niekatolików - w tym twórca „Downton Abbey” Julian Fellowes, działaczka na rzecz praw człowieka Bianca Jagger i śpiewaczka operowa Kiri Te Kanawa - ubolewa nad „niepokojącymi doniesieniami z Rzymu, że Msza łacińska ma zostać wydalona z niemal każdego kościoła katolickiego".

CZYTAJ DALEJ

50 szopek na wystawie u franciszkanów

2024-07-05 12:16

jms

    Do końca sierpnia, codziennie od godz. 10.00 do 18.00, w auli bł. Jakuba w klasztorze Franciszkanów w Krakowie (wejście od Plant) można oglądać szopki krakowskie. W tym roku jest ich 50!

    - Pretekstem do zorganizowania letniej wystawy jest trwający jubileusz 800-lecia przełomowych wydarzeń z życia św. Franciszka z Asyżu (2023-2026) oraz chęć zaprezentowania, szczególnie turystom, krakowskiej tradycji wywodzącej swój rodowód, podobnie jak wszystkie szopkarstwa świata, z Greccio – mówi Marek Markowski, inicjator przedsięwzięcia, twórca szopek, odznaczony odznaką honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. I dodaje: - Szopkarstwo Krakowa, jako jedyne szopkarstwo, zostało umieszczone na Liście Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości prowadzonej przez UNESCO. Warto więc, kto nie odwiedzał Krakowa zimą, skorzystać z okazji i podziwiać te misternie zdobione budowle stworzone z miłości do Bożego Narodzenia i Krakowa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję