Reklama

W ramach Dni Kultury Chrześcijańskiej

Kościoły na kresach

Niedziela przemyska 45/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z akcentów tegorocznych Dni Kultury Chrześcijańskiej w Przemyślu była wystawa pt. Kościoły na kresach dawnej Rzeczypospolitej, przygotowana przez Klub Inteligencji Katolickiej. Zbiór 92 fotogramów, autorstwa Stanisława Wierzgonia z Opola można było oglądać do 19 października w podziemiach kościoła Ojców Franciszkanów.
Tegoroczne spotkania z kulturą chrześcijańską w Przemyślu obfitowały w wiele ciekawych wydarzeń. Obok szeregu prelekcji, konkursów piosenki i poezji religijnej ważne miejsce zajmowały wystawy, wśród których nie sposób pominąć ekspozycji poświęconej świątyniom kresowym, z terenów niegdyś należących do Polski. Historię i piękno obiektów sakralnych przedstawił opolski fotografik, Stanisław Wierzgoń w cyklu pt. Kościoły na kresach dawnej Rzeczypospolitej. Ekspozycja w fotograficznym zapisie prezentowała najpiękniejsze świątynie kresowe, jak chociażby kościoły katedralne we Lwowie, Łucku, Wilnie, Pińsku, Żytomierzu, Grodnie czy Kamieńcu Podolskim. Ponadto ukazywała kościoły i sanktuaria w Tarnopolu, Rudkach, Łahiszynie na Polesiu, Berdyczowie czy Trokielach, a także inne obiekty kultu religijnego, jak chociażby Kalwarię Wileńską powstałą po zakończeniu wojny z Moskwą i wyzwoleniu Wilna w 1660 r., a także wiele innych świątyń położonych na terenach należących niegdyś do Polski. Warto dodać, że większość z nich została już odnowiona, a kolejne mimo trudności finansowych poddawane są systematycznej restauracji. Jak powiedział Tadeusz Bałdowski, wiceprzewodniczący KIK w Przemyślu, wystawa cieszyła się sporym zainteresowaniem zarówno ze strony mieszkańców miasta, jak i gości odwiedzających nadsański gród. - Ekspozycję zwiedzali byli Kresowiacy, ich rodziny, ale również pielgrzymi z różnych stron kraju goszczący w Przemyślu. Co ważne, problematyką kresową żywo interesowała się także młodzież i dzieci przemyskich szkół. Właśnie im mogliśmy w ramach katechezy czy lekcji historii przybliżyć dawne dzieje Polski, których nieodłącznym elementem są miejsca kultu religijnego - podkreślił Tadeusz Bałdowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Bartłomieju Apostole! Dlaczego stałeś się uczniem Jezusa z Nazaretu?

Niedziela Ogólnopolska 34/2006, str. 16

[ TEMATY ]

św. Bartłomiej Apostoł

święci

WD

Odrestaurowany ołtarz z obrazem św. Barłomieja

Odrestaurowany ołtarz z obrazem św. Barłomieja
Nie potrafię dokładnie przypomnieć sobie momentu, w którym podjąłem tę jakże ważną decyzję, aby zostać naśladowcą Jezusa. W każdym razie początkowo wydawało mi się, że osoba licząca się w świecie i będąca ważnym człowiekiem nie może pochodzić z Nazaretu (por. J 1, 46). Niemniej, urzeczony dobrą nowiną o Królestwie Bożym, stałem się uczniem Nauczyciela z Nazaretu. Od tego przełomowego momentu resztę mojego życia poświęciłem głoszeniu Jego nauki o panowaniu Boga. Cóż... stałem się apostołem Pana, ponieważ w Niego uwierzyłem i On mnie wybrał. Uwierzyłem Jego słowom i czynom, których naśladowanie miało mi dać życie wieczne. Moje hebrajskie imię (Bar-Tholomai) oznacza po prostu „syn Tolmaja” i występuje w katalogach apostołów w tzw. ewangeliach synoptycznych (zob. Mt 10, 3; Mk 3, 18; Łk 6, 14). Ewangelia zaś według św. Jana zna mnie pod imieniem Natanael (zob. J 1, 35-51; 21, 2), które oznacza „Bóg dał”. Dlatego też można mnie nazywać Natanael syn Tolmaja („Bóg dał syna Tolmajowi”). Bóg obdarzył mnie wielkim zaufaniem, powierzając mi misję ewangelizowania pogan. Charakteryzuje mnie dobroć, uczciwość i pracowitość. Właśnie dzięki tym wrodzonym cechom stałem się osobą powszechnie szanowaną i lubianą. Dlatego też mogłem z powodzeniem głosić dobrą nowinę o Jezusie Synu Bożym, w którym każdy może stać się nowym człowiekiem i jednocześnie uczniem Królestwa. W ikonografii najczęściej bywam przedstawiany w tunice przepasanej sznurem. Niekiedy też prezentuje się mnie w scenie obdarcia ze skóry. Zgodnie bowiem z kościelną tradycją, właśnie w taki sposób poniosłem śmierć w Armenii ok. 70 r. Na obrazach zwykle trzymam księgę (lub zwój) i nóż. Patronuję zaś przede wszystkim rzeźnikom, garbarzom i introligatorom. Na koniec życzę wszystkim, aby za moim przykładem nigdy nie odstępowali od Chrystusa i obdarzali innych ludzi wielkim kredytem zaufania.
CZYTAJ DALEJ

Chrześcijaństwo z przeceny

2024-08-22 17:58

[ TEMATY ]

ks. Marek Studenski

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Mówi się, że "Nie ma złych wyborów, są tylko lekcje, które pomagają nam dojrzewać" więc dziś o drodze do mądrych wyborów. Czym się kierować by mądrze wybierać? Wyobraźcie sobie wieśniaka, który po trudach pracy na polu zostaje zaproszony do pałacu, gdzie częstują go wyśmienitym ciastem. Zachwycony smakiem, prosi o przepis i przekazuje go swojej żonie, by upiekła takie samo ciasto w domu. Jednak, będąc oszczędna, postanawia zastąpić najważniejsze składniki tańszymi zamiennikami. Efekt? Niezjadliwe ciasto i gorzkie rozczarowanie.

Podziel się cytatem Dziś przyjrzymy się temu, jak wybory, które podejmujemy, wpływają na naszą relację z Bogiem. Czy oddajemy Jezusowi wszystkie klucze do naszego serca? A może zostawiamy jeden mały "gwóźdź", który staje się przyczyną naszej duchowej zguby? Posłuchajmy razem, jakie lekcje płyną z tej opowieści i jak możemy zbliżyć się do pełnego oddania Bogu.
CZYTAJ DALEJ

„Tam skarb twój, gdzie serce twoje” – parafie, dekanaty i rodziny przybywają na Jasną Górę

2024-08-24 19:05

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

pielgrzymka

pielgrzymi

Karol Porwich/Niedziela

O odnowienie wiary dla siebie i innych, jedność w rodzinach i zgodę w Polskim Domu, modlą się uczestnicy pielgrzymek, które docierają na Jasną Górę na uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. Tegoroczne pielgrzymowanie to też szczególne „rekolekcje w drodze” o wspólnocie Kościoła. Pielgrzymi na nowo odkrywają sens osobistego zawierzenia się Matce Bożej Królowej Polski. - To jest właśnie ta miłość do Maryi, która przyciąga i pociąga, Jej powierzamy nasze wielkie i małe sprawy - podkreślają pątnicy.

Przybywające teraz pielgrzymki należą na ogół do mniej licznych niż te z pierwszej połowy sierpnia, pątnicy pokonują też mniej kilometrów, ale radość z dotarcia do celu jest taka sama, podobnie jak intencje. - Wiara jest cenna, warto iść za Chrystusem, warto budować wspólnotę i jedność - podkreślają pątnicy i dodają, że w drodze dziękowali za rodziny, wspólnotę Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję