Reklama

Modlitwa

Rok Różańca Świętego

Pomoce do dobrego odmawiania różańca

Ojciec Święty proponuje pewne innowacje, zmiany, które mogą pogłębić modlitwę różańcową i uczynić ją drogą do kontemplacji Oblicza Jezusa.

Niedziela kielecka 45/2003

[ TEMATY ]

różaniec

Magdalena Pijewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsza rada papieska dotyczy modlitw: Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo. Po wysłuchaniu słowa Bożego i skupieniu się na rozważanej tajemnicy, czymś naturalnym jest wzniesienie ducha ku Ojcu. Jezus w każdej swej tajemnicy prowadzi nas do Ojca, np. w czasie chrztu w Jordanie, czy w momencie przemienienia na Taborze. Jest On zawsze zjednoczony z Ojcem i nas chce wprowadzić w zażyłość z Nim, byśmy razem z Jezusem wołali Abba, Ojcze (Rz 8,15; Ga 4,6). Ojcze nasz nadaje charakter eklezjalny modlitwie różańcowej. Zdrowaś Maryjo zajmuje najwięcej miejsca w Różańcu. Dzięki temu jest on modlitwą maryjną. Charakter maryjny nie przeciwstawia się chrystologicznemu, ale go podkreśla i uwypukla.

Reklama

Pierwsza część Zdrowaś Maryjo jest zaczerpnięta ze słów Gabriela i św. Elżbiety i skierowana do Maryi; jest adorującą kontemplacją tajemnicy Wcielenia, która spełnia się w Maryi za sprawą Ducha Świętego. Ośrodkiem Zdrowaś Maryjo i zwornikiem między jego pierwszą a drugą częścią jest święte imię Jezus. Przy zbyt szybkim odmawianiu centrum to uchodzi uwagi, a wraz z nim misterium Chrystusa, które jest kontemplowane. Umyka to, co jest istotne w Różańcu - imię Jezus i to, co gwarantuje jego owocność, a mianowicie medytacja tajemnicy. Tylko jeden krok do klepania pacierzy. Jan Paweł II, idąc za Pawłem VI, proponuje, żeby podkreślić imię Jezus, dodając do niego tzw. dopowiedzenie, które nawiązuje do rozważanej tajemnicy (RVM 33). Dopowiedzenie można by nazwać „przystankiem Jezus” w modlitwie Różańca. Świadome zatrzymanie się zwraca uwagę na Jezusa, Jego życie i misteria; jest wyznaniem wiary i pozwala przyswajać treść tajemnicy. Na „przystanku Jezus”, modlący się budzi się z monotonnego odmawiania modlitwy i staje w obliczu Jezusa, naszego Pana i Zbawiciela. Czyż to nie jest właśnie kontemplacja: pełne miłości i podziwu zatrzymanie się przy Jezusie. Jak powinno wyglądać takie dopowiedzenie? Weźmy jako przykład znak Kany (J 2,1-12). Pod imieniu „Jezus” możemy dodać: który wysłuchuje prośbę swej Matki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Druga rada Papieża, wielkiego Duszpasterza - rola doksologii i końcowy akt strzelisty. Doksologia trynitarna, czyli Chwała Ojcu..., jest celem chrześcijańskiej kontemplacji (RVM 34).

Drogą jest sam Chrystus, który prowadzi nas do Ojca w Duchu Świętym. Idąc drogą Chrystusa stajemy wobec misterium trzech Osób Boskich, którym należy się chwała i uwielbienie. Chwała Ojcu jako szczyt kontemplacji powinno być w publicznym odmawianiu uwydatnione, np. śpiewem. Krótkie Chwała Ojcu... nie pełni tylko roli zakończenia. To ma być szczyt kontemplacji, doświadczenie Taboru, przedsmak kontemplacji (wizji) uszczęśliwiającej. „Dobrze, że tu jesteśmy” (Łk 9,33). Po doksologii trynitamej następuje końcowy akt strzelisty, który ma różną formę. U nas w Polsce funkcjonują szczególnie dwa: O Maryjo bez zmazy pierworodnej poczęta... i fatimska: O mój Jezu... Ojciec Święty ma tu bardzo interesującą propozycję: lepiej będzie można wyrazić owocność danej tajemnicy, gdy każdą tajemnicę zakończy się modlitwą o osiągnięcie specyficznych owoców konkretnej tajemnicy. W ten sposób będzie można podkreślić związek Różańca z życiem. Papież wzywa tu do badań i pastoralnych eksperymentów, które można przeprowadzić w sanktuariach maryjnych. Co można by tu zaproponować?

Reklama

W prywatnym odmawianiu Różańca, akty strzeliste mogą być improwizowane; natomiast w odmawianiu wspólnotowym można czerpać akty strzeliste z liturgii lub pieśni Kościoła.

Mamy wielkie bogactwo pieśni na Boże Narodzenie, na Wielki Post, na święta maryjne i eucharystyczne. Dopowiedzenia do tajemnic światła:
1) …Jezus, który w czasie chrztu w Jordanie został namaszczony Duchem Świętym;
2) …Jezus, który objawił w Kanie swą chwałę i uwierzyli w Niego;
3) …Jezus, który głosił nadejście panowania Boga i wzywał wszystkich do nawrócenia;
4) …Jezus, który objawił uczniom swoje Bóstwo na Taborze, aby ich wzmocnić na godzinę męki;
5) …Jezus, który z miłości oddał swoje Ciało i Krew za zbawienie świata.

Akty strzeliste wymawiane po Chwała Ojcu:
1) Panie Jezu, który w czasie chrztu w Jordanie zostałeś namaszczony Duchem Świętym, spraw, abyśmy byli wrażliwi na natchnienia Twojego Ducha i żyli zobowiązaniami chrztu świętego. Tobie cześć i chwała na wieki.
2) Jezu, który objawiłeś swoją chwałę na weselu w Kanie, spraw, abyśmy na wzór Twojej Matki wierzyli w Ciebie bez cudownych znaków. Tobie cześć…
3) Jezu, który głosiłeś nadejście panowania Boga, spraw, abyśmy się nawrócili i przyjęli orędzie Dobrej Nowiny…
4) Jezu, który objawiłeś swe Bóstwo na Taborze, spraw, abyśmy zawsze kontemplowali Twe Oblicze wraz z Maryją i słuchali Twojego słowa. Tobie cześć…
5) Jezu, który w czasie Wieczerzy dałeś swoje Ciało i Krew za zbawienie świata, spraw, abyśmy żyli dla braci. Tobie…

Warto skorzystać z propozycji Ojca Świętego.

2003-12-31 00:00

Ocena: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z różańcem w Rok Wiary

Piękną, starą modlitwą jest modlitwa różańcowa, którą odmawia cały świat, którą słyszy się w różnych językach. Na różańcu bardzo lubił modlić się papież Jan Paweł II, czego i sam byłem świadkiem. Paciorki różańca przesuwają palce milionów chrześcijan, nie tylko osób duchownych. Różaniec to modlitwa bardzo zwyczajna, polegająca na odmawianiu „zdrowasiek”, czyli anielskiego pozdrowienia Maryi oraz prośby o Jej modlitwę za nas - „teraz i w godzinę śmierci naszej”. W każdym „Zdrowaś, Maryjo” mamy zawsze nasze określone „teraz”, przeżywane w tym momencie, w tej godzinie. To „teraz” jest dla nas czasem bardzo trudne, czasem radosne, czasem pełne wielkiej nadziei - tak jak nasza rzeczywistość: raz świeci słońce, innym razem zbierają się chmury... „Teraz” obrazuje stan naszego wnętrza, dotyka naszego życia osobistego, rodzinnego i społecznego, utkanego z różnych wydarzeń i okoliczności. To, co właśnie się z nami dzieje i co się z nami wiąże... - to wszystko zawiera słowo „teraz”. W tę modlitwę po prostu jest wpisane nasze życie. Wiąże się ono często z naszym upadkiem i grzechem, ale i z powstawaniem do dobra, z naszymi najlepszymi intencjami. To „teraz” nabiera szczególnego znaczenia w przededniu rozpoczynającego się Roku Wiary, kiedy będziemy się starali o odświeżenie naszej świadomości życia z Bogiem. Często mówimy, że w tym czasie Pan Bóg ma powrócić do człowieka. Ale najpierw człowiek musi Mu otworzyć swoje serce i swój umysł. Bóg stworzył bowiem człowieka istotą wolną i jest w tym konsekwentny. Nasze „teraz” w Roku Wiary łączy się z możliwością powrotu do Boga, z możliwością nawrócenia się. Poprzez paciorki różańca dzieje się to skutecznie i niemal niezauważalnie, jednym słowem: „teraz” powierzamy Bogu całą rzeczywistość, w której żyjemy. Ale zaraz za słowem „teraz” pojawia się w tej maryjnej modlitwie sformułowanie - „i w godzinę śmierci naszej”. Nasza śmierć przyjdzie wszak niechybnie, choć jej sobie nie wyobrażamy. Więcej - jak pisał znany pisarz francuski François Mauriac, każdy z nas umiera samotnie. Jest zatem sprawą bardzo ważną, by była wtedy przy nas Matka Najświętsza, by przeprowadziła nas bezpiecznie z życia do Życia. Niektórzy mówią, że jawi się wówczas człowiekowi długi wąski tunel, na końcu którego jaśnieje światło, choć nie bardzo da się to opisać, bo ludzkie warunki na to nie pozwalają. Wydaje się, że jest to już spotkanie sam na sam z Bogiem. Jakże dobrze jest, że możemy prosić Matkę Najświętszą: Bądź przy nas na tej drodze, Matko Jezusa, bo lękamy się i jesteśmy zupełnie sami... W tych dwóch wyrażeniach: „teraz” i „w godzinę śmierci naszej”, zakończonych słowem: „Amen”, mieści się także nasza nadzieja na życie wieczne z Bogiem. W Różańcu zatem, który będziemy gorliwiej odmawiać w październiku, zawarta jest ogromna treść ludzkiego „teraz” i całej wieczności. Dlatego nie dziwi, że tylu świętych, wielkich ludzi modliło się na różańcu. Bo jest on znakiem i rękojmią dla ludzkiego życia, dla naszego postępowania i dla naszej pobożności. Niechby był on również wielką siłą w naszym rozwoju wewnętrznym, zwłaszcza w przeżywanym Roku Wiary. A Rok Wiary to także czas uświadamiania sobie wieczności człowieka. To nie tylko kwestia dobrego życia człowieka na ziemi, w jego pracy, dniach chwały i boleści, ale świadomość, że człowiek zmierza do określonego celu, którym jest szczęście wieczne. Pan Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo. A zatem cecha, którą Bóg ma sam w sobie, jako byt niestworzony, konieczny, jedyny, została przez Niego nadana człowiekowi: wieczność. Wypowiadana podczas chrztu św. prawda, że „wiara daje żywot wieczny”, stanowi podstawę życia człowieka wierzącego. To wszystko trzeba nam na nowo poddać refleksji i w październiku 2012 r. wyjątkowo świadomie wypowiadać nabrzmiałe treścią słowa maryjnej modlitwy: „Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi - teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen”.
CZYTAJ DALEJ

Panie, do kogo pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego!

2024-08-22 12:26

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Służba wpisana jest w naturę człowieka. Jest składowym elementem jego ziemskiej egzystencji. Człowiek nie jest większy, kiedy nie służy, bo nawet o tym nie wiedząc, służy i służyć musi. Autentyczna wielkość człowieka zależy od tego, komu służy? Czemu poświęca swój czas i swoje zdolności? Komu oddał, czy oddaje swoje serce i myśli? Kogo kocha? Kiedy służy marnym bóstwom, sam staje się marny. Znaczy niewiele, jest błahy. Kiedy jednak służy sprawom ważnym, staje się osobą ważną. Upodabnia się do wielkich i szlachetnych ideałów.

Ewangelia (J 6, 55. 60-69)
CZYTAJ DALEJ

Ku odnowie parafii i Kościoła

2024-08-24 17:09

Ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

W ramach pielgrzymki parafii realizujących program odnowy odbył się spotkanie z abp. Józefem Kupnym, metropolitą wrocławskim na placu Zamku Książąt Oleśnickich w Oleśnicy. Była to także okazja do poznania poszczególnych działań podejmowanych przez parafie.

Arcybiskup Józef Kupny przywitał wszystkich obecnych na spotkaniu. - Chciałbym wyrazić wam słowa uznania i chciałbym podziękować za wasze zaangażowanie na rzecz parafii i wspólnoty Kościoła. Kościół jest wspólnotą wspólnot i jeśli ma być żywym organizmem to musi być żywa wspólnota. We wspólnocie ludzie się znają i mogą na siebie liczyć i pomagać sobie nawzajem. A we wspólnocie każdy siebie zna i dobrze, bo to, co nas zabija to anonimowość - zaznaczył abp Kupny, wspominając czasy swojej młodości i obraz tego, że ludzie po Eucharystii się spotykali i rozmawiali ze sobą.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję