Reklama

Wiadomości

Polacy coraz mniej czytają

[ TEMATY ]

książka

czytelnictwo

connel_design/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aż 63 proc. respondentów badania Biblioteki Narodowej zadeklarowało, że w 2015 r. nie przeczytało ani jednej książki. To najgorszy wynik od ponad dekady; 14 proc. badanych Polaków znalazło się poza kulturą pisma - nie czyta książek, gazet ani wiadomości w internecie.

W listopadzie 2015 r. Biblioteka Narodowa przeprowadziła kolejne badanie stanu czytelnictwa w Polsce na reprezentatywnej ogólnopolskiej próbie 3049 respondentów w wieku co najmniej 15 lat. W kwestionariuszu powtórzono szereg pytań z poprzednich edycji badania, zachowując również ich kolejność w ankiecie, tak aby możliwe było porównywanie tegorocznych wyników z rezultatami badań z poprzednich lat. Badania czytelnictwa Biblioteka Narodowa prowadzi od 1992 roku co dwa lata, a od 2014 - co rok.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 2015 roku lekturę co najmniej jednej książki zadeklarowało 37 proc. badanych, co oznacza, że 63 proc. Polaków nie sięgnęło w ciągu roku po ani jedną książkę. Od 2002 roku regularnie spada też liczba badanych, którzy deklarują czytanie 7 i więcej książek rocznie. W 2002 roku było ich 22,2 proc., w 2014 - 11,3 proc. a w zeszłym roku - 8,4 proc.

Reklama

Czytelnictwo książek w Polsce od 2008 roku oscyluje wokół wartości 2/5 populacji, w latach 1994-2004 odsetek ten był bliższy 3/5. Wyraźny spadek nastąpił zatem około dekadę temu. Podobnie jak w poprzednich latach zmienną najsilniej determinującą czytanie książek było wykształcenie - im wyższe, tym wyższy odsetek czytelników. Czytelnictwo jest także wyższe wśród kobiet niż wśród mężczyzn. W porównaniu do roku 2000 czytelnictwo zmalało obecnie najwyraźniej wśród mężczyzn i osób młodych. Wybory lekturowe badanych cechuje niewielka zmienność. Największą publiczność mają powieści, zwłaszcza romanse, sensacje i fantastyka. Najczęściej wymienianym autorem był w 2015 roku - podobnie jak w poprzednich latach - Henryk Sienkiewicz – podają autorzy badania.

W ciągu ostatnich lat spadła liczba osób, które w ciągu miesiąca poprzedzającego wizytę ankietera przeczytały tekst dłuższy niż 3 strony maszynopisu. W 2012 roku zadeklarowało to 57, 9 proc. badanych, w 2015 - 45,6 proc.

Dla potrzeb badania stworzono pojęcie „omniczytelnika”. Aby znaleźć się w tej grupie należało: przeczytać w ciągu miesiąca poprzedzającego badanie tekst o objętości przynajmniej trzech stron maszynopisu, w ciągu roku - przeczytać co najmniej jedną książkę w całości lub we fragmencie i choć jedną gazetę lub czasopismo, a także czytać wiadomości w internecie. 22 proc. badanych spełniło te warunki, ale 14 proc. nie podjęło żadnej z tych aktywności. Znaleźli się, jak to ujęli autorzy badania, „poza kulturą pisma”.

Zróżnicowanie praktyk czytelniczych można w uproszczeniu opisać za pomocą zasady kumulacji: ze statystycznego punktu widzenia podejmowanie jednej z praktyk (np. czytanie gazet lub dłuższych tekstów) sprzyja podejmowaniu innych (np. czytania w internecie lub czytania książek). Ta „zasada kumulacji” pozwala nam mówić o biegunach czytelniczego zaangażowania: o grupach badanych, którzy na pytania o praktyki czytelnicze odpowiadają na wszystkie twierdząco i takich, którzy równie konsekwentnie zaprzeczają. Odsetek tych pierwszych w 2015 r. wynosił 22 proc. ogółu badanych, drugich - 14 proc. – piszą autorzy badania.

Reklama

Podobnie jak w badaniach z lat 2012 i 2014, także w 2015 roku stwierdzono środowiskowe uwarunkowania czytania: czytelnicy wychowują się i obracają przede wszystkim wśród innych czytelników. Ze statystycznego punktu widzenia zarówno większe zaangażowanie czytelnicze, jak i codzienne przebywanie wśród czytelników wiążą się z wyższą pozycją w hierarchii wykształcenia, większym zadowoleniem z własnej sytuacji zawodowej i większą stabilnością zatrudnienia.

Autorzy badania podkreślają, że nawyk czytania się dziedziczy - uczymy się go w grupach, zwłaszcza w rodzinie i środowisku bliskich znajomych.

Czytanie książek wymaga nabycia specyficznych kompetencji oraz długotrwałego i powtarzalnego treningu, czemu sprzyja właściwe wsparcie otoczenia rodzinnego. Pasjonatom książek stosunkowo łatwo jest przekazać tę postawę dzieciom i wychować kolejnych czytelników, podobnie rodzicom z wyższym wykształceniem i większymi zasobami kapitału kulturowego.

Ankietowanych pytano też o pochodzenie książek, które czytali. Najczęściej deklarowano pożyczanie ich od znajomych, potem zakup i wydobycie książki z księgozbioru domowego. Na czwartym miejscu znalazły się biblioteki.

Z badania wynika, że z internetu korzysta obecnie 2/3 Polaków. Z sieci statystycznie rzadziej korzystają osoby starsze. Wśród badanych do 30. roku życia odsetek używających internetu rzadziej niż kilka razy w miesiącu to zaledwie 3 proc., wśród osób po 60. roku życia to aż 75 proc. Najpopularniejszą czytelniczą praktyką internetową jest poszukiwanie praktycznych porad i wskazówek, a także informacji związanych z pracą lub nauką, czytanie prasy bądź wiadomości i korzystanie z internetowej encyklopedii.

Blisko jedna czwarta użytkowników internetu czyta blogi. Największą popularnością cieszą się blogi o tematyce hobbystycznej, w dalszej kolejności te poświęcone ciału, zdrowiu i sportowi. Zainteresowanie blogami społeczno-politycznymi zadeklarowała tylko jedna piąta czytelników blogów.

2016-03-16 09:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Książka: "Zgody nie wyrażono" problem budownictwa sakralnego w diecezji łódźkiej 1945-1989

Konflikt między Kościołem rzymskokatolickim a władzami państwowymi w latach 1945–1989 to ważna i intrygująca kwestia, która do dziś wywołuje kontrowersje i prowokuje wiele pytań. Tym ważniejsza jest ta książka, która ukazuje, jak kształtował się problem budownictwa sakralnego w diecezji łódzkiej w czasach PRL. Autor w przenikliwy sposób opisał zmagania Kurii Biskupiej w Łodzi z władzami państwowymi o rozwój infrastruktury kościelnej. W ciągu 45 lat hierarchowie wskazali potrzebę wzniesienia 100 obiektów sakralnych. Do końca września 1989 r. władze państwowe zgodziły się na powstanie 67 nowych kościołów i kaplic…

Praca ta bez wątpienia ma nowatorski charakter i wypełnia lukę w opracowaniach dotyczących dziejów diecezji łódzkiej. Jej autor dotarł do wielu cennych informacji. Przeprowadził badania w Archiwum Akt Nowych w Warszawie, w Archiwach Państwowych w Łodzi, Piotrkowie Trybunalskim, Sieradzu, Płocku i w Grodzisku Mazowieckim, w Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej oraz w Archiwum Archidiecezji Łódzkiej. W książce zostały przedstawione także kulisy inwigilacji środowisk katolickich zaangażowanych w budownictwo sakralne.
CZYTAJ DALEJ

Agnieszka Pawlik-Regulska: WDŻ pełni ważną funkcję profilaktyczną, kształtuje postawę prorodzinną i prokreacyjną

WDŻ pełni ważną funkcję profilaktyczną, kształtuje postawę prorodzinną, prozdrowotną i prokreacyjną, co w dobie kryzysu demograficznego powinno być jednym z priorytetów polityki państwowej - zaapelowała Agnieszka Pawlik-Regulska, koordynator Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły, podczas konferencji „Ryzykowna edukacja zdrowotna a sprawdzony WDŻ - głos ekspertów” zorganizowanej przez KAI oraz Koalicję na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły.

Agnieszka Pawlik-Regulska, prezes Stowarzyszenia Nauczycieli i Pracowników Oświaty „Nauczyciele dla Wolności", przypomniała że po licznych protestach koalicja rządząca ogłosiła, że przedmiot edukacja zdrowotna w przyszłym roku szkolnym zostanie wprowadzony jako przedmiot nieobowiązkowy. Jednak w tym samym rozporządzeniu planuje się zlikwidować wychowanie do życia w rodzinie. - Pani minister nie przyznała racji protestującym i nie uznała konstytucyjnych praw rodziców. Swoją decyzję tłumaczyła tym, że szkoła potrzebuje przede wszystkim spokoju - wyjaśniła koordynator Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły.
CZYTAJ DALEJ

Papież obejmuje Romana - ukraińskie dziecko z połową ciała spaloną przez pociski rakietowe

2025-02-03 14:49

[ TEMATY ]

papież Franciszek

wojna na Ukrainie

Vatican Media

9-letni Roman Oleksiw został ranny w ataku rakietowym w Winnicy w lipcu 2022 roku. Doznał oparzeń czwartego stopnia na 45 proc. powierzchni ciała. Chłopiec spotkał się z papieżem w 2023 r. podczas audiencji generalnej, a dziś powrócił do Watykanu wraz z przedstawicielami „Alliance Unbroken Kids”, sojuszu organizacji pomocowych utworzonego na Międzynarodowym Szczycie Praw Dziecka, którego celem jest realizacja inicjatyw wspierających osoby dotknięte wojnami.

Oparzenia spowodowane przez rosyjski pocisk na 45 proc. ciała małego Romana Oleksiwa nie są już źródłem bólu ani wstydu. Nosi je z dumą, ale robił to już wtedy, gdy został zmuszony do noszenia maski, rękawic i kombinezonu ochronnego, które nadały mu wygląd niemal superbohatera. Z drugiej strony, trochę superbohaterem jest to dziecko, które w wieku 7 lat przeżyło śmiertelny atak z 14 lipca 2022 r. na ukraińskie centrum Winnicy pociskami manewrującymi „Kalibr” - który zabił 28 osób i ranił ponad dwieście. Wśród nich był Roman i jego matka, która zmarła później. On natomiast doznał poparzeń czwartego stopnia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję