Dzień Zaduszny zainicjowany został przez św. Odilona (+1048), czwartego z kolei opata benedyktyńskiego klasztoru z Cluny we Francji. Pomysł ten bardzo szybko przejęły
wszystkie klasztory zależne od tego opactwa, a później wszystkie klasztory benedyktyńskie, inne zakony i diecezje. W XIII w. święto to stało się powszechnym zwyczajem
Kościoła na Zachodzie. Na wspomnienie św. Odilon wyznaczył dzień najbliższy po uroczystości Wszystkich Świętych. Zwyczaj przyjął się w całym Kościele łacińskim. W 1915 r. papież
Benedykt XV zezwolił, aby w tym dniu każdy kapłan odprawił trzy Msze św. w intencji za dusze w czyśćcu cierpiące.
Czyściec jest miejscem i stanem, w którym dusze sprawiedliwych, czyli tych, którzy odeszli z tego świata w łasce uświęcającej, ale jeszcze nie odbyły na
ziemi doczesnej kary zaciągniętej przez popełnienie grzechów - cierpią męki, dopóki Bożej sprawiedliwości w pełni nie zadośćuczynią. Prawda o istnieniu czyśćca została ogłoszona
przez Kościół jako dogmat na soborze w Lyonie w 1274 r. Potwierdzono ją i szczegółowo wyjaśniono na soborze trydenckim (1545-1563) w odrębnym dekrecie
o czyśćcu, w którym zaakcentowano dwie prawdy: istnienie czyśćca jako pośmiertnej kary oraz to, że możemy pomagać duszom czyśćcowym w skróceniu ich kary. „Aby zrozumieć
tę naukę i praktykę Kościoła - czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego - trzeba zobaczyć, że grzech ma podwójny skutek. Grzech ciężki pozbawia nas komunii z Bogiem,
a przez to zamyka nam dostęp do życia wiecznego, którego pozbawienie nazywa się karą wieczną za grzech. Każdy grzech, nawet powszedni, powoduje ponadto nieuporządkowane przywiązanie
do stworzeń, które wymaga oczyszczenia, albo na ziemi, albo po śmierci, w stanie zwanym czyśćcowym” (KKK 1472). Polecajmy naszych zmarłych Miłosierdziu Bożemu przez Ofiarę Eucharystyczną
składaną za nich. Kościół zaleca także jałmużnę, odpusty i dzieła pokutne - odprawianie nabożeństwa Drogi Krzyżowej, Różańca Świętego.
Nieskazitelność wymagana jest tak samo po śmierci, by wejść w doskonałą i ostateczną komunię z Bogiem. Sugeruje o tym fakcie tekst św. Pawła: „Ten,
którego dzieło wzniesione na fundamencie (którym jest Chrystus) przetrwa, otrzyma zapłatę; ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień” (1
Kor 3, 14-15).
Przeżywając w listopadowe dni spotkania z naszymi drogimi zmarłymi, ożywmy naszą wiarę w „świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie i żywot
wieczny”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu