Licznie zebranych wiernych i gości powitał proboszcz parafii, ks. Stanisław Rząsa. Mszę św. odprawił i homilię wygłosił ks. Mirosław Skałban z parafii św. Anny w Lubartowie.
Na wstępie przedstawił krótki życiorys św. Franciszka, a następnie wskazał, że każdy z nas powinien naśladować tego Świętego. On poprzez ubóstwo bezgranicznie ukochał Pana Boga i często
mówił, że „miłość nie jest kochana”. Ten Święty jest przykładem wielkiej miłości nie tylko do ludzi, ale i całego świata ożywionego. Dlatego został ustanowiony patronem ekologów.
Będziemy bogaci duchowo, gdy pójdziemy śladami św. Franciszka. Nie bądźmy smutni, ofiarujmy swe niełatwe życie Panu Bogu, gdyż w św. Franciszku był, jest i będzie Chrystus -
mówił Kaznodzieja. We Mszy św. i procesji eucharystycznej wokół kaplicy licznie uczestniczyli ministranci, członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej, przedstawiciele kółek różańcowych.
Brzeziny to niewielka miejscowość położona w pradolinie Wieprza, szczególnie w lecie ma swój urok, dlatego coraz częściej powstają tu - z dala od wielkomiejskiego
hałasu - domy. W Brzezinach znajduje się 168 zabudowań, a mieszka 623 osoby. Do miejscowej Szkoły Podstawowej, oddanej do użytku w 1971 r., obecnie uczęszcza
50 uczniów. Mimo że miejscowość jest niewielka, posiada swoje legendy. Jedna z nich głosi, że nazwa miejscowości pochodzi od dużej ilości rosnących na tym terenie brzóz. Druga, że nazwa wsi
pochodzi od nazwiska gospodarza (zapewne Brzozowskiego), który jako pierwszy otrzymał ziemię na własność.
Staraniem mieszkańców i byłego proboszcza, ks. Andrzeja Tokarzewskiego, 20 lat temu wybudowano kaplicę. W pomoc przy budowie bardzo angażował się ks. Franciszek Grela, dlatego
mieszkańcy postanowili, że budowla sakralna nosić będzie wezwanie św. Franciszka z Asyżu. Ma to także swe uzasadnienie w przyrodzie. Św. Franciszek jest patronem ekologów, a tu
są przepiękne nadwieprzańskie krajobrazy, czyste powietrze i ekologicznie czysta żywność - czyli walory nie do odrzucenia dla turystów i letników. Od niedawna w Brzezinach
dominuje okazały budynek Ochotniczej Straży Pożarnej. W pobliżu Brzezin jest wzniesienie zwane Górką Tatarską. Do dziś przekazywane są podania, że tu pochowano tatarskiego księcia, stąd też
górka była wielokrotnie terenem rabunkowych wykopów, oczywiście w poszukiwaniu skarbów. 6 lat temu wzgórek penetrowali archeolodzy z UMCS. Po badaniach doszli do wniosku, że gród
niegdyś tu znajdujący się pełnił funkcję strażniczej siedziby rycerskiej z przełomu XIV i XV w.
Pomóż w rozwoju naszego portalu