„Módlcie się za mnie. Pomóżcie
mi ażebym mógł wam służyć”
Najlepszym prezentem dla Ojca Świętego z okazji 25-lecia Pontyfikatu jest odmawianie Różańca. Ojciec Święty wiele razy zachęcał nas do całkowitego zawierzenia się Chrystusowi i Maryi
właśnie przez odmawianie Różańca. Najlepiej „uczyć się życia” od Tych, którzy przeżyli je najpiękniej: od Chrystusa i Jego Matki - przekonuje Papież. Im bardziej szalone jest
tempo naszego życia, tym bardziej potrzebujemy modlitwy różańcowej, która choć nie jest łatwa, zawiera w sobie wyjątkowe piękno. Wymaga też pewnej odwagi, gdyż odsłania smutną prawdę o nas.
Jest prawdą, że odnoszenie scen ewangelicznych do własnego życia nie zawsze jest proste, lecz trud ten sowicie się opłaci.
W czasie odmawiania Różańca dostajemy wiele inspiracji, np. jak potrzebę czynienia dobra wokół siebie. Dzięki tej modlitwie Bóg nas pocieszy w smutku; możemy więcej dawać, wybaczać i ustępować,
nieść nadzieję i pokój, bo nasza dusza uzyskuje moc jasności i miłości. W naszej parafii pw. św. Jana Brebeuf zawiązaliśmy kółko Nieustającego Różańca, w którym
modlimy się za Ojca Świętego Jana Pawła II. Naszym przewodnikiem duchowym jest ks. Adam Galek.
Będąc w Rzymie u Ojca Świętego z redakcją Niedzieli, miałam okazję poprosić o błogosławieństwo dla naszej grupy różańcowej. Ojciec Święty usłyszał mnie
i wtedy nastąpił niesamowity i niezapomniany moment, tak jakby świat zamarł na parę minut i wielkie ojcowskie błogosławieństwo spadło na nasze głowy, a przez
nas na całą grupę i wszystkich odmawiających Różaniec. Ojciec Święty z całego serca nam błogosławi i prosi: „odmawiajcie Różaniec”.
To wielka łaska móc ucałować rękę naszego Ojca Świętego, czuć Jego ciepło i dobroć. Pamiętajmy jednak, że Ojca Świętego możemy spotykać codziennie, czytając jego encykliki, przemówienia.
Rozmawiajmy więc z naszym Papieżem, przeżywajmy nasze codzienne życie sięgając po jego pełne słowa.
Elżbieta Smereczyńska
Maryja, Królowa Różańca Świętego
Jan Paweł II zachęca wiernych do nieustannej kontemplacji oblicza Jezusa. Mówi do nas: „Weźcie znów ufnie do rąk koronkę różańca, odkrywając ją na nowo w świetle Pisma Świętego,
w harmonii z liturgią w kontekście codziennego życia”. Ojciec Święty wyraża też życzenie, by nauczycielką tej kontemplacji była dla wszystkich Maryja.
Poprzez Różaniec powinniśmy ożywić i zapalić w sobie miłość ku Bogu. Powinnien on nam towarzyszyć w chwilach radości i doświadczenia. Bóg pokazał, że modlitwą
możemy wpływać na bieg wydarzeń. Wiele łask możemy otrzymać od Najświętszej Dziewicy przez Różaniec. Jest on drogą duchową, na której Maryja jest Matką, Nauczycielką, Przewodniczką, podtrzymującą wiernych
swym potężnym wstawiennictwem. Jakże często człowiek zapomina o bezcennym skarbie swojej duszy, poniża ją przez niskie przywiązania, co często prowadzi ku wiecznej zgubie. Maryja ofiarowała
za nas swojego Boskiego Syna. Pan Jezus na krzyżu uczynił Maryję Matką wszystkich ludzi, nie jest Jej obojętne na ile człowiek skorzystał z Golgoty Chrystusa i Jej ofiary.
Ubolewa nad losem swoich dzieci, chociażby staje się one najbardziej niewdzięczne i niegodne.
Podczas objawień Maryja przychodzi do nas często z różańcem w ręku. Upomina błądzących i wskazuje ratunek. Przychodzi z matczynym upomnieniem, by ratować
człowieka. Zapewnia nas o swojej opiece i o tym, że dusza, która poleca się jej przez Różaniec nie zginie, a dozna wyjątkowych łask.
Tak więc modlitwa ta może być Twoją drogą, która doprowadzi Cię do Boga. Maryja ukazała nam skarby i łaski zawarte w odmawianiu Świętego Różańca. Rozważania na temat tajemnic
różańcowych Matka Najświętsza nazwała „dotrzymaniem Jej towarzystwa, czyli wspólnym rozmyślaniem”.
Otwórzmy więc naszą duszę na światło Bożej miłości, dzięki której możemy osiągnąć wiele łask, jak: pokój, radość, miłość do innych. Nie rzucajmy się ślepo w wir życia, zapominając o spotkaniu
z Ojcem. Brak tej modlitwy to tragiczna bezradność wobec natury szatana i świata. Niech Różaniec wskazuje nam ścieżkę.
Urszula Adamska
Pomóż w rozwoju naszego portalu