Mieli być wyklętymi, a stali się podwaliną polskiej armii i państwa polskiego. Chwała bohaterom! - mówił szef MON Antoni Macierewicz podczas ceremonii na pl. Piłsudskiego w Warszawie, uświetniającej Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Minister obrony narodowej wygłosił przejmujące wystąpienie.
Ten dzień, który świętem narodowym uczynił Lech Kaczyński i idący w jego ślady parlament, ten dzień jest dniem chwały Wojska Polskiego. Jest być może najważniejszy w panteonie polskich świąt - mówił Macierewicz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przywoływał słowa marszałka Józefa Piłsudskiego „Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo”, których trafność przypomina dzień poświęcony pamięci Niezłomnych.
Właśnie takie zwycięstwo odnieśli ci, których nazywano, przy aplauzie mediów, zdrajców i tych, którzy się wyparli własnej ojczyzny, wyklętymi. Wyklętymi, dlatego że byli niezłomni, dlatego że mówili całemu światu - Polska nie zginęła Polska trwa i przekazali ten czyn niepodległościowy kolejnym - podkreślał szef MON.
I dodał dobitnie: Nie byłoby „Solidarności” bez Żołnierzy Niezłomnych, nie byłoby nas tutaj bez Żołnierzy Niezłomnych. Polska dzięki nim powraca, by powiedzieć wszem i wobec: dobro, prawda, męstwo, wierność, wiara będą nagrodzone, a zło, podłość, wyparcie się własnej ojczyzny będą publicznie nazwane i potępione.