Z tej okazji w seminarium duchownym w Szczecinie Mszy świętej przewodniczył metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga, który w homilii wspominał wybitnego pasterza Kościoła na Pomorzu Zachodnim w latach 1979-92.
- Nie wiem, czy był w tamtym pokoleniu jeszcze ktoś, kto aż tak silnie czuł sprawy małżeństwa i rodziny. Ktoś, kto w tej trójce, przy Prymasie Tysiąclecia, przy metropolicie krakowskim -późniejszym świętym papieżu i przy biskupie szczecińsko-kamieńskim, nadążyłby za tym patrzeniem daleko w przyszłość, a jednocześnie był osadzony niezwykle silnie w codzienności - mówił abp Dzięga i przypominał słowa jednego ze swoich poprzedników: "Wrócił tu Kościół, wróciła tu Polska".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- W tym stwierdzeniu była wdzięczność Bogu i zadziwienie, jak Bóg potrafi przez trudy i cierpienia, realizować swoje zbawcze plany miłości i miłosierdzia - kontynuował hierarcha.
Po Mszy rozpoczęła się sesja naukowa, w której obok duchowieństwa i mieszkańców Szczecina, wzięli także udział samorządowcy.
Reklama
- Mamy wiele rzeczy konkretnych, materialnych: seminarium duchowne w Szczecinie, Instytut Studiów nad Rodziną, który powstał w Warszawie na Akademii Teologii Katolickiej, ale jego filia w Szczecinie stała się zaczątkiem Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego. Głos abp. Majdańskiego w sprawie powstania tej uczelni też był słyszany i ważny - stwierdził zastępca prezydenta Szczecina Krzysztof Soska
Abp Majdański był m.in. więźniem obozu koncentracyjnego w Dachau, gdzie poddawano go eksperymentom pseudomedycznym. Zawsze działał w obronie życia i rodziny, jak również w sprawie pojednania polsko-niemieckiego.
Zmarł 29. kwietnia 2007 roku. Został pochowany w kaplicy w założonym przez siebie Instytucie Studiów nad Rodziną w Łomiankach.
W 1996 roku otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Szczecina, a 10 lat później został odznaczony Orderem Orła Białego - najwyższym i najstarszym odznaczeniem RP.