Apel o pomoc skierowany został do wszystkich osób, które uczestniczyły w pielgrzymkach na Kresy organizowane przez KS Civitas Christiana oraz za pośrednictwem Aspektów
do wszystkich czytelników Niedzieli w naszej diecezji. Potrzebne były konkretne produkty spożywcze, środki czystości, ubrania oraz przybory szkolne. Wszystkie te dary zostaną posortowane, a potem
zostaną zrobione z nich paczki dla poszczególnych rodzin, według ich indywidualnych potrzeb. Cała pomoc zatem zostanie skierowane wprost do potrzebujących. Tak zresztą stara się działać Ruch
Apostolstwa Emigracyjnego. Najpierw rozpoznaje konkretne potrzeby określonego środowiska, czy są to polskie rodziny na Ukrainie, szkoła na Białorusi, dom dziecka koło Lwowa, czy też polskie rodziny z Kazachstanu,
które wróciły do Polski. Potem dopiero szuka sprzymierzeńców po polskiej stronie i organizuje zbiórkę potrzebnych darów. W ten sposób nic się nie marnuje. Zebrane w Zielonej
Górze produkty pojadą najpierw do Przemyśla, a potem pocztą dyplomatyczną na Ukrainę. Tam członkowie Apostolatu odbiorą przesyłkę i poroznoszą przygotowane paczki do rodzin.
Ruch Apostolatu Emigracyjnego głosi zasadę, że „każdy i wszędzie może być apostołem polskiej emigracji”. - Środowiskiem działania członków Ruchu są parafie, rodziny, młodzież
oraz dzieci, seminaria duchowne, wspólnoty zakonne, grupy modlitewne, stowarzyszenia kościelne i świeckie, ludzie chorzy i starzy. Dzięki tej powszechności zaangażowania apostolat
emigracyjny może stać się apostolatem bez granic - mówi Monika Narmuntowska-Michalak, która koordynuje pracę Apostolatu w Zielonej Górze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu