Reklama

Na krawędzi

Złoty wiek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Najprawdopodobniej przyszłe pokolenia uznają czasy, w których przyszło nam żyć, za jedne z najpomyślniejszych w dziejach Polski”. Takie słowa padły z ust Jana Nowaka-Jeziorańskiego w czasie konferencji podsumowującej drugą edycję programu RITA. Zanim zacznę komentować te (zapewne dla wielu bardzo kontrowersyjne) słowa Kuriera z Warszawy - kilka wyjaśnień. Najpierw co to takiego ta RITA? Po polsku program nosi nazwę Przemiany w regionie, a skrót pochodzi od angielskiego Region in Transition. Pomysłodawcy uznali, że to, co dzieje się w Polsce od ponad dziesięciolecia, ma naprawdę sens, że jest mnóstwo polskich inicjatyw, które są na tyle dobre, że warto je przekazywać dalej, do innych krajów naszego regionu. Przekazywać doświadczenia mają przede wszystkim organizacje pozarządowe. Partnerami w krajach regionu mają być organizacje, które także mają zaradzać problemom tak, by po zakończeniu wspólnego projektu lokalne stowarzyszenia mogły działać samodzielnie.
Zamysł jest realizowany przez konkurs grantowy. Mogą w nim uczestniczyć organizacje, które spostrzegły w swoim otoczeniu jakiś ważny problem, potem wpadły na pomysł, jak go rozwiązywać, wreszcie znalazły siłę i chęci, by ten pomysł wdrażać w życie. Zdobyły doświadczenie, przeżyły radość sukcesu - niech zatem przekażą to dalej, tam gdzie występują takie same problemy, ale jeszcze nikt nie wpadł na pomysł. Konkurs organizuje w Polsce Fundacja Edukacja dla Demokracji, a finansuje Polsko-Amerykańska Fundacja Wolności. Pieniądze są amerykańskie.
Jeszcze o konferencji: nosiła tytuł Ambasadorzy przemian w regionie, a zgromadziła przedstawicieli organizacji, które właśnie zakończyły realizację swoich projektów. Zorganizowana była we Wrocławiu, mieście wyjątkowo życzliwym organizacjom pozarządowym. Podczas obrad i prezentacji aż się iskrzyło od pomysłów, entuzjazmu, planów na przyszłość. Przede wszystkim jednak dawało się zobaczyć, jak wiele ważnych rzeczy można zrobić za stosunkowo małe pieniądze, jeśli są mądrze zagospodarowane. Wtedy okazuje się, że osiedlowy plac zabaw może być pierwszą szkoła obywatelstwa, a aktywność kilku kobiet po czterdziestce w małej miejscowości najpierw budzi nadzieję, a potem prowadzi do pracy wiele bezrobotnych i już zrezygnowanych kobiet. A potem widać, jak wiele do przekazania zorganizowanym Tatarom krymskim mają Kaszubi...
I na tym tle dopiero widać prawdę słów Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Wiem - nie brakuje w Polsce ludzi i środowisk, którym jest bardzo ciężko. Nie brakuje biedy, nawet nędzy i patologii. Nie brakuje ludzi i społeczności, które już sobie z tym nie radzą, które nie wiedzą, co robić i z rozpaczą wspominają swoją młodość, gdy było im lepiej. Rzecz w tym, że właśnie teraz możemy zrobić wiele dobrego uczciwie i bez krętactwa. Teraz Polska jest wolna, władza nie boi się działającego samodzielnie stowarzyszenia. Na wierzchu kłócimy się jak nieprzytomni, afera goni aferę - to straszne. Ale gdzieś pod tym toczy się swobodna praca ludzi, którzy nie opuszczają rąk, nie tracą entuzjazmu. I nagle widać, że zmienia się obraz naszych wiosek i miasteczek, nagle okazuje się, że nasi sąsiedzi i przyjaciele uznają, że warto nasze polskie doświadczenia przekazać innym - dla wspólnego dobra. I jeszcze wykładają na ten cel własne pieniądze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prośmy, byśmy jak św. Stanisław wypełnili nasze powołanie

2024-08-22 09:08

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Katarzyna Dobrowolska

Św. Stanisław Kostka

Św. Stanisław Kostka

Rozważania do Ewangelii Łk 2, 41-52.

Środa, 18 września. Święto św. Stanisława Kostki, zakonnika
CZYTAJ DALEJ

Czy stan klęski żywiołowej oznacza ograniczenie kultu religijnego?

2024-09-17 09:51

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

stan klęski żywiołowej

PAP/Krzysztof Cesarz

Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 16 września 2024 r. wprowadziło stan klęski żywiołowej na obszarze części województwa dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. Z czym to się wiąże? Czy dokument pozwala na ograniczenie kultu religijnego, w tym sprawowania Mszy świętej?

Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej to nade wszystko ograniczenie władzy samorządowej. W stanie klęski żywiołowej kompetencje do ograniczania praw i wolności otrzymują wójt (burmistrz, prezydent miasta), starosta oraz wojewoda. Wówczas administracja rządowa, a nade wszystko wojewoda, przejmuje zarządzanie kryzysowe i może wydawać prawnie wiążące polecenia organom władzy samorządowej. W stanie klęski żywiołowej obowiązującym w kilku gminach (tego samego województwa), które nie leżą na terenie tego samego powiatu, działaniami kieruje wojewoda. Dopuszcza się możliwość, aby niektóre prawa zostały ograniczone generalnie, inne zaś indywidualne, a zatem korzystania z obu form jednocześnie.
CZYTAJ DALEJ

Potrzeba mądrej i długofalowej pomocy!

2024-09-18 12:32

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej

– Będziemy pomagać powodzianom nie przez miesiąc, dwa, ale tak naprawdę cały czas, bo na tym polega nasza misja – mówi Paweł Trawka, rzecznik Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej apeluje o mądrą i długofalową pomoc. – Mamy kilka etapów związanych z powodziową i one rozkładają się w czasie. Jest etap przygotowania, kiedy ludzie sypią worki z piaskiem, umacniają wały, zabezpieczają domy, obserwują rzeki i są w stanie gotowości i mobilizacji. Czasami niestety na ten etap – tak jak obserwowaliśmy w Stroniu Śląskim czy Kłodzku – po prostu nie ma czasu, bo woda przychodzi zbyt gwałtownie. W takich miastach jak Wrocław, Oława, Brzeg mogliśmy się już wcześniej przygotowywać i przygotowania rzeczywiście w tych ostatnich dniach trwały i w wielu miejscach trwają nadal – mówi Paweł Trawka. Podkreśla, że wolontariusze Caritas wspierają tych, którzy są na wałach: – Widzimy profesjonalizm służb zabezpieczających, które na siebie wzięły najcięższą pracę i dużą odpowiedzialność. Ale jest potrzeba wsparcia w postaci gorącej zupy, kanapek, ciepłej herbaty czy kawy także podczas dyżuru nocnego dla żołnierzy, strażaków czy wolontariuszy, którzy zgłaszają się do umocnienia wałów. I tak działają np. wolontariusze z parafii. św. Jadwigi Śląskiej we Wrocławiu-Leśnicy.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję