Muzycy przyjechali do Łowicza w godzinach południowych. Po kilkunastominutowej odprawie krótko po godz. 12.00 zostali rozwiezieni do różnych miejsc na terenie miasta, skąd wyruszyli paradnie,
by w gwiaździstym pochodzie przy taktach muzyki dętej dotrzeć na Stary Rynek. Przez prawie pół godziny w różnych zakątkach Łowicza dało się słyszeć muzykę dętą, która zbliżała się
ku Staremu Rynkowi. Tutaj poszczególne orkiestry zaprezentowały jeden, dwa utwory, po czym około godz. 14.00 w rytm batuty swoich dyrygentów przemaszerowali ul. Podrzeczną i św.
Floriana do muszli koncertowej na łowickie Błonia. Niektórym zespołom towarzyszyły cheerleaderki, co dodawało paradzie kolorytu i przyciągało mieszkańców Łowicza. Szczególnie kolorowo prezentowały
się czirliderki Orkiestry Dętej OSP z Makowa koło Skierniewic.
O godz. 15.00 rozpoczął się w muszli koncertowej przegląd konkursowy. Zaprezentowały się strażackie orkiestry dęte z następujących miejscowości: Maków, Smardzewice, Longinówka,
Zelów, Łubnice, Łask, Aleksandrów Łódzki, Sieradz, Poddębice i Kleszczów. Po wysłuchaniu programów konkursowych jury przyznało Złotą Lirę Grand Prix orkiestrze dętej z Aleksandrowa
Łódzkiego. Także dyrygent tej orkiestry, Marek Tyrka, został wybrany za najlepszego dyrygenta przeglądu. Przyznano także dwie równorzędne pierwsze nagrody dla orkiestr z Makowa i Poddębic.
Ta pierwsza dodatkowo otrzymała puchar burmistrza. Puchar starosty i II miejsce otrzymały Łubnice, a III miejscem nagrodzono Orkiestrę Dętą Łaskiego Domu Kultury.
Szkoda tylko, że gospodarz Przeglądu - Łowicz nie przedstawił żadnej orkiestry strażackiej, bowiem jak do tej pory nie posiada takowej. Dlatego w swoim wystąpieniu burmistrz Łowicza
Ryszard Budzałek zdeklarował, że będzie czynił starania, aby taką orkiestrę powołać do życia, gdyż jak stwierdził: „Wiele osób nie wyobraża sobie uroczystości strażackich bez udziału orkiestr. Nadają
one swoim graniem specyficznego charakteru, który zawsze podnosi rangę uroczystości”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu