21 września br. w kościele św. Jakuba Apostoła w Głownie z okazji 64. rocznicy najazdu Niemiec hitlerowskich na Polskę oraz 64. rocznicy zdradzieckiego napadu na Polskę
wojsk sowieckich dokonujących czwartego rozbioru Polski spotkali się na wspólnej Mszy św. członkowie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w Głownie oraz harcerze miejscowego hufca ZHP
im. Kornela Makuszyńskiego. Oprócz kombatantów i harcerzy przybyli przedstawiciele władz miasta i powiatu, delegacje zakładów pracy, organizacji i stowarzyszeń, licznie
stawili się mieszkańcy Głowna, w tym wiele młodzieży z miejscowych szkół. Zarząd Światowego Związku AK z Łodzi reprezentowali jego członkowie na czele z wiceprezesem
Stanisławem Offierskim. Mszę św. w intencji poległych, pomordowanych i zmarłych żołnierzy AK oraz innych formacji zbrojnych Polskiego Państwa Podziemnego odprawił i homilię
wygłosił ks. prał. Jerzy Kowalczyk - łódzki duszpasterz „Solidarności” z okresu stanu wojennego. Modlono się za Ojczyznę i jej bohaterskich synów, którzy
na wszystkich frontach świata walczyli o niepodległość, kładąc w ofierze swoje życie, za powstańców Warszawy, harcerzy, ofiary terroru stalinowskiego i tych,
którzy zginęli z rąk ludzi podających się za Polaków, już niby w wolnej Ojczyźnie.
Podczas homilii ks. Jerzy Kowalczyk, przypominając mroczne karty historii, zwrócił się szczególnie do młodzieży stanowiącej nadzieję lepszego jutra Ojczyzny. Przypomniał zaangażowanie polityków i mężów
stanu krótkiego okresu niepodległości Polski w konfrontacji z realiami obecnych rządów. Znamiennym jest, że Polska rosła w siłę, gdy miała prawdziwych patriotów, dziś
biednieje z powodu minionych proletariackich internacjonalistów, a obecnie liberalnych euroentuzjastów. W mentalności wielu Polaków szczególnie średniego pokolenia do
dziś tkwią „prawdy” wpajane przez komunistyczny system. Ludzie o napaści Niemiec wiedzą wszystko - to historia, o napaści Związku Sowieckiego 17 września starają
się nie pamiętać - to polityka. Komentarzem do tego niech będą liczby podane przez Kaznodzieję: hitleryzm pozbawił życia 40 mln ludzi, natomiast czerwony socjalizm ponad 80 mln. Czy to tylko polityka,
o której nie powinno się mówić?
Przypominając piękną kartę historii Armii Krajowej, jej bohaterskie czyny i postawy, Kaznodzieja dziękował w imieniu społeczeństwa za obronę polskiego honoru i godności
narodowej. My, Polacy, pamiętamy i jesteśmy wdzięczni. Powojenna władza ludowa odpłaciła im prześladowaniem, morzem krzywd i oszczerstw. Przetrwali, bo zawsze wierzyli w opiekę
Jasnogórskiej Królowej i zapamiętali słowa wpajane im od dziecka: „Bóg, Honor i Ojczyzna”. Dziś podczas śpiewanej przez parafialny chór modlitwy partyzanckiej i harcerskiej
pochyliły się sztandary, z oczu popłynęły łzy wzruszenia, serca znowu zabiły mocniej.
Będąc jednym z uczestników patriotyczno-religijnej uroczystości, odniosłem wrażenie, że tu w Głownie także młodzież chce poznawać prawdę o tamtych dniach i jak
sama mówi, dziś gdyby zaszła taka potrzeba gotowi są stanąć w obronie Ojczyzny. Patriotyczne podejście młodych ludzi, to zasługa szkoły, ale przede wszystkim rodziców i dziadków,
którzy prawdę o tragicznym wrześniu przekazywali swoim synom i wnukom nawet wtedy, gdy był to temat zakazany. Trzeba zaznaczyć, że tutejsi kombatanci z młodzieżą i miejscowymi
harcerzami utrzymują stały i ścisły kontakt. Kiedyś o prawdę walczyli bronią, dziś słowem i świadectwem, a każde spotkanie jest żywą lekcją historii. Terenowe
Koło Światowego Związku Żołnierzy AK w Głownie liczy obecnie 16 członków i 17 wdów. Powstało przed 15 laty, a od 14 lat sercem i duszą wszelkich poczynań jest
Mieczysław Wołudzki ps. „Ikar”, który będąc prezesem Koła, jest jednocześnie czynnym do dziś instruktorem ZHP, ucząc podopiecznych, że od wieków polscy harcerze zawsze byli z Bogiem
i Kościołem. Miejscem stałych spotkań jest usytuowana przy parafii Izba Pamięci. W centralnym miejscu widnieje tu obraz Matki Bożej Częstochowskiej, obok portrety dowódców Państwa
Podziemnego i bardzo sugestywny rysunek Polskiego Orła z napisem „Polacy Pamiętają 1 września i 17 września 1939 r.”. Wśród organizatorów uroczystości
nie sposób nie wymienić miejscowego proboszcza dziekana ks. Stanisława Banacha i harcmistrza Alberta Waśkiewicza.
Już po oficjalnych uroczystościach, wyjeżdżając z Głowna, utkwiły mi w pamięci słowa wiersza zacytowane przez jednego z uczestników podczas spotkania w Izbie
Pamięci: „Nas nie stanie, lecz Ty nie zginiesz. Pieśń Cię wspomni, legenda przechowa. Wichrem sławy w historię popłyniesz - Armio Krajowa”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu