Szalejący autobus po ulicach miasta. Nic nowego, każdego dnia przecież możemy zobaczyć kierowcę wariata. Wyprzedzanie na przejściach dla pieszych, przejazd przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, nadmierna szybkość. W środku autobusu dzieci wracające ze szkoły. Wreszcie poza granicami miasta policja zatrzymuje „wesoły autobus”. Podjeżdżam bliżej. Słyszę poważną rozmowę. Na tylnej szybie autobusu dostrzegam przyczepioną dużą, białą kartkę z wyraźnym napisem: „Zwolnij, zanim dogonisz śmierć”.
W tym dniu superkierowca autobusu zapewne został ukarany mandatem. Od nas otrzymuje żółtą kartkę. A może nawet czerwoną? Może nie, napis przecież był piękny. Szkoda tylko, że kierowca „nie czytaty”!
Pomóż w rozwoju naszego portalu