Na futbolowych stadionach nie brakuje emocji. Sporo niespodzianek przyniosły nam zarówno rozgrywki ligowe, jak i pucharowe w kraju. Również na lokalnych boiskach sympatycy piłki
nożnej mieli co oglądać. Szczególne powody do radości mają kibice w Łomży. Ich ŁKS w tym sezonie radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Jeden z najbardziej zasłużonych klubów
sportowych w naszym regionie zdecydowanie przewodzi w stawce czwartoligowców.
Zawodnicy Łomżyńskiego Klubu Sportowego znakomicie rozpoczęli sezon. Wygrywali wszystkie swoje pojedynki, zarówno rozgrywane na własnym stadionie, jak również wyjazdowe. Robili to w bardzo
dobrym stylu. Łomżanie grali bardzo ambitnie, walecznie, z dużą pasją i determinacją. Na efekty nie trzeba było zbyt długo czekać. Każdemu z rywali podopieczni trenera
Tadeusza Gaszyńskiego strzelali 3 - 4 bramki. Wyjątkiem było wyjazdowe spotkanie z Kolejarzem Czeremcha, któremu łomżanie wbili aż... 12 goli. Takie wyniki zdarzają się niezmiernie rzadko,
nawet wtedy gdy spotykają się zespoły z różnych klas rozgrywkowych, a co dopiero gdy rywalizują zespoły z jednej ligi.
ŁKS w ośmiu zwycięskich meczach strzelił aż 35 bramek. Największy udział w tej zdobyczy mają - wychowanek klubu Rafał Boguski i Andrzej Sazanowicz, który ma
za sobą także występy w piłkarskiej ekstraklasie. Łomżanie nie tylko znakomicie radzą sobie w ofensywie, ale i gra obronna stanowi silną stronę zespołu. Obrona
ŁKS kierowana przez powracającego do Łomży Zbigniewa Kowalskiego straciła zaledwie pięć goli.
Podczas rundy jesiennej nikt nie jest w stanie powstrzymać lidera z Łomży. Nie udało się to także najgroźniejszemu przeciwnikowi w walce o awans -
Hetmanowi Białystok. ŁKS rozprawił się z białostoczanami 3:1 i ma już nad nimi aż sześć punktów przewagi w tabeli.
Znakomitą postawę, efektowną grę i rezultaty piłkarzy docenili również łomżyńscy kibice, którzy coraz liczniej zjawiają się na stadionie przy ulicy Zjazd. Ostatnie dwa pojedynki naszych
futbolistów oglądało prawie 1500 widzów, którzy w kulturalny sposób niemal przez cały czas dopingowali i oklaskiwali swoją drużynę. Na łomżyńskim obiekcie już dawno nie było takich
tłumów.
W tym sezonie zawodnicy ŁKS radzą sobie wręcz rewelacyjnie. Takiego startu podczas jesiennych rozgrywek chyba jeszcze nie mieli, a liczna publiczność cieszy się z każdej wygranej
i czeka na kolejne sukcesy swoich zawodników. Być może już wkrótce kibice i piłkarze wspólnie radować się będą z awansu do III ligi. Właśnie na to wszyscy w Łomży
czekają.
Pomóż w rozwoju naszego portalu