Niedawno uczestniczyłem w pierwszej konferencji w Szkole Nowych Biskupów w Rzymie (10-19 września), w której wysłuchaliśmy referatu pt. „Biskup jako strażnik
wiary”. Drugi temat brzmiał: „Biskup jako lider w duszpasterstwie”. Przedstawił go ks. Anthony D’Souza, jezuita z Bombaju w Indiach.
Ks. D’Souza zaczął od przedstawienia kilku biblijnych obrazów przywództwa, ukazujących duszpasterza jako sługę, zarządcę i pasterza. Obraz sługi podkreśla posługę, wparcie i upoważnienie
(Łk 22, 24-27) - lider jest tym, który służy; - Jezus nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służyć (Mt 20, 20-28). Obraz zarządcy podkreśla też wierność, obowiązek i odpowiedzialność
(Łk 12, 42-43). Obraz pasterza podkreśla troskliwość, odwagę i prowadzenie (na podstawie Ps 23 - Pan jest moim pasterzem); W Ewangelii św. Jana (J 10, 11) -
Jezus mówi: „Ja jestem dobrym pasterzem”; - Jezus powierza Piotrowi trzodę (J 21, 15-17) i - Piotr nakłania innych liderów, by byli pasterzami (1 P 5, 2-3).
W Starym Testamencie Dawid ukazał swoje przywództwo, gdy zgłosił się do walki z Goliatem. Gdy Saul zapytał go, jakie ma kwalifikacje, by walczyć z Goliatem, Dawid odpowiedział,
że „kiedy sługa twój pasał owce u swojego ojca, a przyszedł lew lub niedźwiedź i porwał owcę ze stada, wtedy biegłem za nim, uderzałem na niego
i wyrywałem mu ją z paszczęki” (1 Sm 17, 34-35). Innymi słowy, pasterz musi mieć odwagę, by walczyć w obronie owiec, gdy są atakowane.
Widzimy również „zasadę przekazania władzy” ustanowioną w Starym Testamencie, gdy Mojżesz wyznaczył innych przywódców, aby pomagali mu w sprawach skarg i sprzeczek
ludu (por. Wj 18, 13-24 i Pwt 1, 9-18).
Ks. D´Souza mówił o modelu przewodzenia VIP, w którym termin VIP nie oznacza „bardzo ważna osobistość”, lecz wizję i witalizm, zaangażowanie i interakcję,
działanie i wytrwałość. Wizja i witalizm wymagają umiejętności zarówno intelektualnych, jak i powiązanych z pełnieniem misji, bo lider zna drogę. Zaangażowanie
i interakcja wymagają umiejętności psychologiczno-społecznych i nawiązywania relacji międzyludzkich, aby lider pokazał drogę. Działanie i wytrwałość wymagają cech osobowościowych
i umiejętności skutecznego działania, aby lider kroczył tą drogą.
Różnica między liderem i szefem jest taka, iż szef mówi: „Zrób to!”; lider mówi: „Chodźmy!”, idąc za przykładem Jezusa, który powiedział: „Pójdź
za mną!”. Idealnym liderem jest osoba obdarzona radością - Jezus jest na pierwszym miejscu, inni na drugim, a na ostatnim - ja sam. Nikt nie chce iść za ponurym,
smutnym liderem. Ludzie pragną radosnego przywódcy.
Dobry liderzy biorą na siebie całkowitą odpowiedzialność za swoje decyzje, jak to uczynił Jezus przy wyborze Apostołów: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem” (J 15,
16). Jezus dał Apostołom przykład posługiwania, gdy umył im nogi i nakazał, by czynili tak samo: „Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem”
(J 13, 15). Żadna religia nie ma takiego przywódcy jak chrześcijaństwo. W centrum życia przywódcy chrześcijańskiego jest Chrystus. Ponadto cechuje go poczucie służby, wychodzenie naprzeciw
ludzi i zorientowanie na innych.
Ks. D´Souza zakończył swoją katechezę zachętą skierowaną do nowych biskupów, by z odwagą i ufnością stawiali czoło przyszłości: „Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni,
ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia (2 Tm 1, 7).
Pomóż w rozwoju naszego portalu