Autorka przypomniała, że papież i patriarcha moskiewski spotkają się na lotnisku hawańskim dlatego, że obaj w tym samym czasie będą w tym samym regionie: Cyryl na wyspie a Franciszek w drodze do Meksyku. Aby jednak zrozumieć, po co zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) udaje się na Kubę, trzeba zapoznać się z dziejami obecności tam niewielkich, ale znaczących wspólnot rosyjskich.
Według Beretty ich początki sięgają przełomu XVIII i XIX wieków, gdy z Rosji zaczęli przybywać pierwsi emigranci, aby osiedlić się na wyspie, która była wówczas bogatą kolonią hiszpańską. Ale dopiero od lat dwudziestych XX wieku można mówić o pierwszej fali migracyjnej Rosjan, gdy uciekali oni przed wojną domową w swym kraju. Przybysze obchodzili święta prawosławne i od czasu do czasu przyjeżdżał do Hawany kapłan grecki Patriarchatu Konstantynopolskiego z Meksyku, aby odprawić liturgie i ochrzcić chętnych. Wierni nie mieli wówczas własnej świątyni i gromadzili się zwykle w domu użyczonym im przez byłego pułkownika armii carskiej, który również uciekł na Kubę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Pod koniec lat pięćdziesiątych mieszkający tam Grecy, Rosjanie, Ukraińcy i Libańczycy uzyskali od konsula greckiego na wyspie zgodę na zbieranie środków na budowę cerkwi, którą ukończono w 1958 i poświęcono św. Konstantynowi i św. Helenie. Wkrótce jednak do władzy doszedł Fidel Castro, który w 1962 wprowadził w kraju ateizm państwowy, toteż Grecy, zaniepokojeni rozwojem sytuacji, zrzekli się świątyni i przekazali ją oficjalnie wspólnocie rosyjskiej, związanej z Patriarchatem Moskiewskim. W 1971 Kubę odwiedził ówczesny egzarcha środkowo- i południowoamerykański RKP, aby konsekrować obiekt, który jednak już po kilku latach został zamknięty dla kultu.
Dopiero w latach dziewięćdziesiątych wspólne działania ambasady rosyjskiej i Patriarchatu, a także perspektywa zbliżającej się wizyty Jana Pawła II (1998) stworzyły klimat sprzyjający większemu otwarciu się rządu w Hawanie na potrzeby ludzi wierzących, również prawosławnych. W 1998 w Panamie RKP utworzył swą pierwszą parafię w tej części Ameryki Łacińskiej. W 10 lat później – 19 października 2008 ówczesny metropolita Cyryl uroczyście konsekrował w starej części Hawany dużą cerkiew pw. Matki Bożej Kazańskiej, pod którą kamień węgielny poświęcił cztery lata wcześniej – w listopadzie 2004.
Podczas wizyty z okazji konsekracji nowej świątyni przyszły patriarcha spotkał się z braćmi Castro, których odznaczył wysokimi nagrodami kościelnymi a Fidel oświadczył wówczas, że Cyryl jest jego „osobistym przyjacielem”. Zaznaczył również, że nowa cerkiew jest prawdziwym i właściwym „pomnikiem przyjaźni kubańsko-rosyjskiej”.
Reklama
Warto przy tym przypomnieć, że decyzja o rozpoczęciu budowy świątyni rosyjskiej zapadła w Moskwie po uroczystym poświęceniu w Hawanie niewielkiej cerkwi greckiej pw. św. Mikołaja przez patriarchę Bartłomieja z Konstantynopola 25 stycznia 2004. Nacjonalistycznie nastawione rosyjskie środowiska prawosławne odebrały to jak zniewagę i przejaw „odwracania się Kuby, po rozpadzie ZSRR, od Rosji i zwracania się ku Ameryce”. I już pod koniec tegoż roku rozpoczęto w stolicy budowę wspomnianego soboru w atrakcyjnym punkcie miasta.
Według Patriarchatu Moskiewskiego na Kubie żyje ok. 15 tys. podlegających mu prawosławnych, nie licząc wiernych innych jurysdykcji.
W czasie swej podróży do Ameryki Łacińskiej w dniach 11-22 lutego patriarcha Cyryl odwiedzi Paragwaj, gdzie również mieszka stosunkowo liczna wspólnota rosyjska, Chile i Brazylię. Okazją do wizyty w tym ostatnim kraju jest przypadająca obecnie 95. rocznica przybycia ponad tysiąca Rosjan do Rio de Janeiro. A diecezja argentyńsko-południowoamerykańska, obejmująca m.in. właśnie Brazylię, obchodzi w tym roku 70-lecie istnienia. Z tej okazji patriarcha ma odprawić uroczystą liturgię w Rio na górze Corcovado, u stóp górującego nad miastem słynnego posągu Chrystusa Odkupiciela.