W Dąbrowie Górniczej przy ul. Legionów Polskich 69 wznosi się dumna, dostojna „Sztygarka”, której patronem został Stanisław Staszic. Dawniej było to Technikum Górnicze, obecnie nowoczesna
szkoła średnia, sięgająca swoimi korzeniami 1816 r.
Nieopodal wśród wiekowych drzew znajduje się piękny, zabytkowy kościółek św. Barbary, nieodłączny element dąbrowskiego, górniczego krajobrazu.
O tradycję, wartości i znaczenie „Sztygarki” z ogromną pasją, niezmiennie od 25 lat dba jej dyrektor mgr inż. Stanisław Kordos.
Godny następca swych poprzedników i kontynuator inicjatyw założyciela szkoły Stanisława Staszica.
Stanisław Kordos - zagłębiowski sztygar - człowiek, którego dokonania wypełniają ważną kartę w dziejach naszego miasta i regionu, jest absolwentem Dąbrowskiego Technikum
Górniczego. Edukację zdobywał w Akademii Górniczo-Hutniczej i Wyższej Szkole Pedagogicznej w Krakowie, podjął także studia w Wyższej Szkole Humanistyczno-Ekonomicznej
w Łodzi.
Dyrektor St. Kordos to przede wszystkim nauczyciel, wychowawca i społecznik. Z jego inicjatywy w zabytkowym pawilonie „Sztygarki” powstał Ośrodek Muzealno-Dydaktyczny,
dzisiejsze Muzeum Miejskie, a dawna Szkoła Górnicza stała się nowoczesnym, dostosowanym do wymogów współczesności Zespołem Szkół Zawodowych. Nie widać tu jednak rywalizacji pomiędzy przyszłością
a dokonaniami przodków. Szkoła kształci ekonomistów, elektryków, mechaników i ekologów, jednocześnie uczy szacunku dla bogatej tradycji zasłużonej placówki.
Stanisław Kordos pracuje w „Sztygarce” od 40 lat, a od ćwierć wieku sprawuje nad nią dyrektorską pieczę. Trud i poświęcenie zostały docenione, o czym
świadczą liczne nagrody i wyróżnienia: Brązowy i Złoty Krzyż Zasługi, Medal Komisji Edukacji Narodowej, Krzyż za Zasługi dla ZHP, Zasłużony dla Górnictwa, nagrody: Ministra
Edukacji Narodowej, Ministra Górnictwa i Energetyki, Kuratora Oświaty i Prezydenta Miasta.
Ten niezwykły człowiek na trwałe wpisał się w pamięć wielu pokoleń uczniów. Zdobył także szacunek i uznanie ich rodziców.
Dyrektor St. Kordos ponad wszystko stawia dobro swoich wychowanków, a oni potrafią to docenić. Absolwenci wracają po latach i mówią: „mój nauczyciel”, „moja
szkoła”.
W tym samym czasie ich dzieci siedzą w ławkach dąbrowskiej „Sztygarki” i tworzą jej dalszą historię.
Pomóż w rozwoju naszego portalu