Nawiązując do hasła tegorocznego spotkania: „Patronować czwartej rewolucji przemysłowej”, Ojciec Święty zauważył, że „rewolucji” tej towarzyszy narastające przeświadczenie o nieuchronności drastycznego zmniejszania się miejsc pracy. Najnowsze badania, przeprowadzone przez Międzynarodową Organizację Pracy, potwierdzają, że rośnie bezrobocie, które dotyka obecnie setek milionów młodych ludzi. „Finansowanie i technologia gospodarek narodowych i światowej doprowadziły do głębokich zmian w dziedzinie pracy” a w wielu krajach zmniejszyły się możliwości korzystnego i godnego zatrudnienia, powodując niepokojący wzrost nierówności i ubóstwa – stwierdził Franciszek.
W tej sytuacji z całą jasnością jawi się paląca potrzeba wypracowania nowych wzorców przedsiębiorczości, które – wspierając rozwój zaawansowanych technologii – będą mogły być również wykorzystane do stworzenia godnych miejsc pracy dla wszystkich oraz do wspierania i umacniania praw społecznych i ochrony środowiska. „Człowiek winien kierować rozwojem technologicznym, nie dając się opanować przez niego” – przypomniał papież.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Wezwał uczestników spotkania w Davos, aby nie zapominali o ubogich. Zaznaczył, że jest to pierwszoplanowe wyzwanie, przed którym „stoicie jako przywódcy świata gospodarczego”. W tym kontekście Ojciec Święty przypomniał fragment swego przemówienia do korpusu dyplomatycznego w stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej – Bangi z 29 listopada ub.r., w którym zaapelował, aby dyplomaci, zamiast troszczyć się o przywileje, próbowali pomagać najbiedniejszym, aby mieli oni dostęp do godnych warunków życia, zwłaszcza przez rozwój ich potencjału ludzkiego, kulturalnego, gospodarczego i społecznego.
„Nie powinniśmy pozwolić, aby kultura dobrobytu nas znieczuliła i czyniła niezdolnymi do odczuwania współczucia, gdy słyszymy krzyk bólu innych”, aby nie płakać w obliczu dramatu innych i abyśmy nie byli zainteresowani leczeniem ich” – napisał papież.
Jednocześnie zwrócił uwagę, że „opłakiwanie dramatu innych nie oznacza tylko udziału w ich cierpieniach, ale winno też i przede wszystkim uświadomić nam, że same nasze działania są powodem niesprawiedliwości i nierówności”. Dlatego trzeba otworzyć oczy, aby dostrzec biedę na świecie, rany wielu braci i sióstr pozbawionych godności oraz usłyszeć ich krzyk o pomoc. „Uściśnijmy ich ręce i przyciągnijmy je do siebie, aby odczuli oni ciepło naszej obecności, przyjaźni i braterstwa” – zaapelował Ojciec Święty. Dodał, że dzięki temu „staniemy się pełniej ludzcy i z tą chwilą odpowiedzialność w kontaktach z naszymi braćmi i siostrami staje się zasadniczą częścią naszego wspólnego człowieczeństwa.
Reklama
„Nie lękajcie się otwierać swych umysłów i serc na biednych. W ten sposób w pełni pozwolicie działać swym uzdolnieniom gospodarczym i technicznym oraz odkryjecie szczęście życia pełnego, którego nie może zapewnić sam konsumizm” – napisał Franciszek. Zauważył przy tym, że w obliczu dokonujących się obecnie głębokich i dziejowych przemian przywódcy światowi stają przed wyzwaniem zapewnienia prawidłowego kierunku „czwartej rewolucji przemysłowej”. Chodzi o to, aby skutki robotyzacji i unowocześnień naukowych i technologicznych nie prowadziły do zniszczenia osoby ludzkiej i przekształcenia jej w bezduszną machinę ani do przeobrażenia planety w pusty ogród w imię przyjemności nielicznych wybranych.
Obecne czasy stwarzają bezcenną możliwość kierowania i zarządzania tymi procesami i budowania społeczeństw włączających wszystkich i opartych na poszanowaniu godności ludzkiej, na tolerancji, współczuciu i miłosierdziu – zaznaczył papież. Zachęcił uczestników Forum do wznowienia rozmów o tym, jak zbudować przyszłość naszego globu, „naszego wspólnego domu” oraz poprosił ich o podjęcie wspólnego wysiłku na rzecz osiągnięcia rozwoju zrównoważonego i całościowego.
Przypomniał ponadto, że działalność przedsiębiorcza jest szlachetnym powołaniem ukierunkowanym na tworzenie bogactwa i poprawy świata dla wszystkich i jako taka ponosi odpowiedzialność, będąc nieodłączną częścią służby dobru wspólnemu. W tym sensie Międzynarodowe Forum Gospodarcze może się stać platformą obrony i troski o dzieło stworzenia oraz osiągnięcia postępu, który będzie „coraz bardziej zdrowy, ludzki, coraz bardziej społeczny i integralny” – przypomniał Ojciec Święty fragmenty swej encykliki „Laudato si”.