Oświadczył też, że „bez tego miłosiernego spojrzenia, o którym często mówi papież Franciszek, będzie niemożliwe wyjście z konfliktów”. Jeśli nie dojdzie do wzajemnego przeproszenia, „nigdy nie zostanie przerwany krąg przemocy i konfliktów”.
W turystycznej dzielnicy Stambułu Sultanahmet, na placu między Błękitnym Meczetem i świątynią Hagia Sofia, doszło do samobójczego zamachu 12 stycznia w godzinach porannych. Zginęło 10 osób, a 15 jest rannych. Wszystkie ofiary śmiertelne to obcokrajowcy, głównie Niemcy. Do ataku nikt się nie przyznał, ale – jak powiedział premier Turcji Ahmet Davutoglu – dokonał go członek terrorystycznego ugrupowania Państwo Islamskie (IS).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, który przemówił trzy godziny po zamachu, potwierdził, że przeprowadził go zamachowiec-samobójca. Miał pochodzić z Syrii.
Turcja doświadczyła dwóch krwawych zamachów bombowych w ubiegłym roku; oba są przypisywane IS. W lipcu w ataku w mieście Suruç, przy granicy z Syrią, zginęło ponad 30 ludzi, głównie prokurdyjskich działaczy.
10 października przed głównym dworcem w Ankarze w najkrwawszym zamachu w historii Turcji śmierć poniosło ponad 100 osób.
W reakcji władze Turcji latem ub.r. przyłączyły się do międzynarodowej koalicji zwalczającej dżihadystów i nasiliły aresztowania domniemanych członków IS.