Zatrzymani migranci stwierdzili, że był to wyłącznie nieszkodliwy żart a okrzyki „Allach jest wielki” stanowiły fragment zabawy. Zdarzenie wywołało falę protestów, tym bardziej, że w ostatnim czasie w regionie Emilii Romanii liczba muzułmańskich uchodźców znacznie wzrosła. Mieszkańcy domagają się od władz, by nie banalizowały tego rodzaju zdarzeń i wymagały od migrantów przestrzegania prawa.
Przy okazji przypominano podnoszone ostatnio w tym regionie roszczenia muzułmańskich migrantów, że obowiązkiem goszczącego ich państwa jest zapewnienie im miejsc modlitwy. W praktyce ma to się przekładać na otwieranie kolejnych meczetów, czemu Włosi zdecydowanie się sprzeciwiają.
Pomóż w rozwoju naszego portalu