Reklama

Infokultura

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W początkach listopada 2002 r. Konferencja Episkopatu Włoch zorganizowała w Rzymie sympozjum na temat: Kultura w epoce mass mediów.
Problematyka bardzo aktualna, gdyż środki komunikacji masowej osiągnęły taką moc oddziaływania, że określa się je mianem „czwartej władzy”. Siłą rzeczy są one kulturotwórcze, choć ich podstawowym zadaniem jest przekazywanie informacji.
W tym miejscu należałoby uściślić, co rozumiemy pod pojęciem informacji. Jeśli jednak przyjmiemy, że obejmuje ona zestaw danych, to i tak nie da się wykluczyć możliwości takiej nimi manipulacji, że w gruncie rzeczy będą one kształtowały czyjąś opinię, zmuszały do wartościowania, emocjonalnego zaangażowania, co w konsekwencji prowadzi do tworzenia kultury. A przecież rola mass mediów nie ogranicza się do kolekcjonowania wiadomości i ich dystrybucji. Szeroko rozumiana publicystyka, film, estrada, fonografia, komputer to również potężne środki medialne. Wszędzie tam, gdzie w sposób zorganizowany i zamierzony ktoś oddziałuje na większą grupę odbiorców przy pomocy słowa, dźwięku, obrazu, możemy mówić o medialnym wpływie.
Są więc media ze wszech miar kulturotwórcze i pozostaje tylko zapytać, czy są świadome swej roli, a jeśli tak, to jak ją wypełniają. Kultura nie jest produktem, który kupujemy po to, żeby go tak czy inaczej skonsumować. Jest wartością, którą się tworzy i którą się żyje na sposób duchowy. Zatem dotyczy najgłębiej istoty człowieka, jego godności, uczuć, przekonań.
Kiedy więc oddziałujemy na człowieka środkami, które kształtują jego osobowość, trzeba zauważyć tę ogromną odpowiedzialność, jaka staje przed ludźmi mediów.
Na zakończenie wspomnianego sympozjum jego uczestników przyjął Ojciec Święty Jan Paweł II. Nawiązując do zagadnień będących przedmiotem rozważań powiedział: „Informacja tworzy kulturę. Natomiast kulturę przekazuje się przez informacje. Jaką jednak kulturę może stworzyć informacja, która nie miałaby w centrum godności osoby? Która nie angażowałaby się uczciwie w dobro wspólne? Która nie zwracałaby uwagi na problemy koegzystencji w sprawiedliwości i pokoju?”
Jak wskazuje Papież, jest to cel za pomocą którego człowiek powinien wyznaczać etykę i sposób działania mediów. Istotne jest to, że tworząc kulturę medialną, mamy to czynić z myślą o dobru słuchacza, widza czy czytelnika. We współczesnych mediach ta zasada jest często łamana na rzecz materialnego zysku czy schlebiania bardzo elementarnym potrzebom odbiorcy.
Przemoc, pornografia, kłamstwo, rozmywanie zasad moralnych, obrażanie uczuć patriotycznych i religijnych to tylko parę grzechów, jakie ciążą na sumieniach niektórych środków masowej komunikacji.
Sytuacja w mediach w Polsce jest przykładem na ignorancję odbiorcy okazywaną przez obcych właścicieli prasy, wydawnictw, telewizji. Ale nasz kraj nie jest wyjątkiem. Światowi potentaci medialni bardziej służą rozmaitym grupom nacisku, niż rzeczywistym interesom jakiegoś narodu czy państwa. Cóż począć? Robić swoje. Przekonywać tak, aby informacja nie raniła, ale tworzyła w człowieku to, co szlachetne. Doprawdy, ogromna to odpowiedzialność nas piszących i mówiących, więc pozostaje wołać za Psalmistą:
„Niech znajdą uznanie słowa ust moich i myśli mego serca
U Ciebie, Panie, moja Skało i mój Zbawicielu” (Ps 19, 15).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Końskie – stolica politycznego spektaklu. Dlaczego wszyscy chcą debatować właśnie tam?

2025-04-10 07:13

[ TEMATY ]

Andrzej Sosnowski

Adobe Stock

W polskiej polityce są miejsca, które więcej znaczą niż wskazywałaby na to ich wielkość. Jednym z nich jest niewielkie miasto w województwie świętokrzyskim – „Końskie”. To właśnie tutaj od kilku lat politycy przyjeżdżają nie tylko na kiełbasę wyborczą, ale by... „wygrać Polskę”. A teraz znów oczy całego kraju będą skierowane na Końskie – bo to tu ma się odbyć „debatowy pojedynek Trzaskowski–Nawrocki”, który może zaważyć na kształcie przyszłości polskiej sceny politycznej.

Kiedy w 2020 roku prezydent Andrzej Duda zorganizował w Końskich „debatę bez konkurencji”, wielu obserwatorów podśmiewało się z tego wydarzenia. Z jednej strony – był to pomysł taktycznie przemyślany: zamiast stanąć do starcia z Rafałem Trzaskowskim w telewizyjnym studiu, prezydent przyjechał do serca Polski powiatowej i przemówił do swoich wyborców bez ryzyka, za to z wyraźnym przekazem: „jestem blisko ludzi”.
CZYTAJ DALEJ

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja Portsmouth przeprasza ofiarę

2025-04-10 22:39

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Pochodzący z Polski ksiądz Piotr Glas z angielskiej diecezji Portsmouth został wczoraj uznany winnym czynów lubieżnych wobec dziecka na tle fetyszu stóp. Ława przysięgłych w sądzie w Saint Helier na wyspie Jersey wydała orzeczenie w sprawie trzech zarzutów, uniewinniając oskarżonego z dwóch. Wcześniej sąd odrzucił trzy inne zarzuty. Do przestępstw doszło, gdy duchowny był duszpasterzem na tej wyspie w latach 2002-2008.

Biskup diecezji Portsmouth opublikował oświadczenie, w którym wyraził głębokie ubolewanie z powodu przestępstw popełnionych przez ks. Glasa, a także przeprosił ocalałego za wykorzystanie, jakiego doznał i cierpienie, które w jego wyniku musi w życiu znosić.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Niedziela Palmowa

2025-04-11 15:46

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

fot. s. Amata Nowaszewska CSFN

Wjazd do Jerozolimy, galeria sztuki średniowiecznej Muzeum Narodowego w Warszawie

Wjazd do Jerozolimy, galeria sztuki średniowiecznej Muzeum Narodowego w Warszawie

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał pomóc strudzonemu krzepiącym słowem. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję