Reklama

Aktualności

Franciszek przewodniczył uroczystości Objawienia Pańskiego

O misyjnym charakterze Kościoła mówił dziś Franciszek podczas Eucharystii sprawowanej w uroczystość Objawienia Pańskiego w bazylice watykańskiej. Papież zaznaczył, że również dziś wiele osób nosi w swoim sercu pragnienie Boga i oczekuje od Kościoła wskazania gwiazdy prowadzącej do Betlejem - źródła „tego światła, które przyciąga do siebie każdego człowieka i kieruje drogami narodów na drodze pokoju”.

[ TEMATY ]

uroczystość Objawienia Pańskiego

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii papież przypomniał znane wyrażenie św. Ambrożego ukazującego Kościół jako „mysterium lunae” – promieniujący nie własnym światłem, lecz światłem Chrystusa. Zaznaczył, że jest ono potrzebne chrześcijanom, aby mogli odpowiedzieć w sposób konsekwentny na otrzymane powołanie. Podkreślił misyjny charakter Kościoła, wyrażający jego naturę oraz fakt, że wielu ludzi oczekuje na ukazanie im oblicza Boga. Przykładem tej obecności ziaren prawdy w świecie są Mędrcy, których Stwórca wzywa, by Go rozpoznali jako dobrego i wiernego Ojca.

„Gdy stajemy przed Jezusem, to nie ma już żadnego podziału ze względu na rasę, język i kulturę: w tym Dzieciątku cała ludzkość odnajduje swoją jedność. A zadaniem Kościoła jest rozpoznanie i ukazanie w sposób najbardziej wyraźny pragnienia Boga, jakie każdy nosi w sobie” – stwierdził Ojciec Święty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązując do dzisiejszej Ewangelii Franciszek zachęcił do poszukiwania znaków Boga, wymagającego naszego zaangażowania, aby je odczytać i w ten sposób zrozumieć Jego wolę. „Prawdziwa mądrość ukryta jest w obliczu tego Dzieciątka. To tutaj, w prostocie Betlejem, znajduje swoją syntezę życie Kościoła. Tutaj znajduje się źródło tego światła, które przyciąga do siebie każdego człowieka i kieruje drogami narodów na drodze pokoju” – zakończył swoją homilię papież.

Reklama

W modlitwie wiernych modlono się po francusku za papieża i wszystkich biskupów Kościoła: "Panie który uczyniłeś ich pasterzami swojego ludu spraw aby byli mężnymi i łagodnymi głosicielami Ewangelii zbawienia".

Po chińsku modlono się za stanowiących prawa: "Panie, który kierujesz historią do jej prawdziwego spełnienia, prowadź ich ku poszukiwaniu autentycznego dobra narodów i każdego człowieka".

W języku swahili modlono się za migrantów i uchodźców: "Panie, który troszczysz się o każdego człowieka, poślij swojego anioła, aby czuwał nad ich krokami i inspirował gesty gościnności oraz braterstwa".

Po kurdyjsku modlono się za ludzi kultury i nauki: "Panie, który ukazujesz się szukającym Cię szczerym sercem, pociągaj ich Swym pięknem i podnoś na duchu darem prawdy."

W ostatniej intencji po syngalezku modlono się za chrześcijan: "Panie, który stworzyłeś ich jako synów w Jezusie Chrystusie, uczyń z nich prawdziwych czcicieli Twojego imienia i wiarygodnymi świadkami Twojej miłości".

W procesji z darami szły rodziny, jedna z dwójką a druga z czwórką dzieci.

Przed Mszą św. papież w orszaku przeszedł główną nawą Bazyliki św. Piotra. Zatrzymał się przed figurką Dzieciątka Jezus, którą ucałował i okadził.

Mszę św. koncelebrowali kardynałowie, wśród których był kard. Zenon Gocholewski, były prefekt Kongregacji Wychowania Katolickiego, biskupi Kurii Rzymskiej i kilkudziesięciu księży.

Przed papieską homilią ogłoszono daty najważniejszych uroczystości i świąt kościelnych w 2016 r.: Środy Popielcowej (10 lutego), Zmartwychwstania Pańskiego (27 marca), Wniebowstąpienia (5 maja), Zesłania Ducha Świętego (15 maja), Ciała i Krwi Chrystusa (26 maja), pierwszej niedzieli Adwentu (27 listopada). Po błogosławieństwie eucharystycznym odśpiewano antyfonę maryjną „Alma Redemptoris Mater” i kolędę „Adeste, fideles”.

2016-01-06 13:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież spotkał się z uchodźcą, który przeszedł przez piekło obozów libijskich

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Czekałem, by spotkać się z tobą. Twój czyn mnie poruszył – w ten sposób Papież przywitał Bentolo, migranta z Kamerunu. Afrykańczyk przed kilkoma miesiącami zdołał zadzwonić z obozu w Libii do obrońców praw człowieka i opowiedzieć o torturach, jakich doświadczają tam uchodźcy. Potem wieść o nim przepadła.

Bentolo uciekł z Kamerunu w 2020 r. z powodu konfliktu toczącego się w jego regionie. W czasie wędrówki został schwytany przez libijskich handlarzy i sprzedany miejscowym służbom. Te zamknęły go w więzieniu w Az-Zawija, a następnie w obozie dla uchodźców w Zuwarze. W libijskich ośrodkach odosobnienia spotkał innych chrześcijan z Afryki subsaharyjskiej, spośród których niektórzy byli bliscy śmierci po miesiącach tortur. Sytuacja wstrząsnęła młodym mężczyzną. Dzięki telefonowi ukrytemu wśród więźniów zdołał on skontaktować się z obrońcami praw człowieka i w ten sposób dotarł do ks. Mattii Ferrariego, kapelana Mediterranea Saving Humans. W trakcie rozmowy telefonicznej prosił wówczas kapłana o „słowo pocieszenia dla tych braci, którzy umierają”. Duchowny poprowadził więc przez telefon modlitwę z więźniami. Jak wspomina Bentolo, była ona szczególnym błogosławieństwem dla jednego z jego towarzyszy – Samiego, gdyż pomogła mu umrzeć w pokoju. Wystarczyło zaledwie kilka miesięcy w obozie pośród tortur, by ten młody Afrykańczyk stał się cieniem samego siebie.
CZYTAJ DALEJ

85. rocznica IV rozbioru Polski

2024-09-17 08:23

[ TEMATY ]

Rozbiór Polski

NSZZ"S" Region Mazowsze

Uczniowie warszawskich szkół podczas apelu

Uczniowie warszawskich szkół podczas apelu

17 września 1939 r. w Polsce rozpoczęła się okupacja sowiecka, która w niedługim czasie doprowadziła do ludobójstwa w Katyniu i masowych deportacji Polaków na Wschód. Świadomość tej tragedii określanej jako IV rozbiór Polski to moralne zobowiązanie współczesnych – zwłaszcza w czasie, kiedy Rosja znów zagraża Europie.

W połowie września 1939 roku Polska, walcząca z hitlerowskimi Niemcami, doświadczyła kolejnego ciosu. Na wschodnie tereny Rzeczypospolitej wkroczyła Armia Czerwona, realizując zdradziecki pakt Ribbentrop-Mołotow. Tego dnia rozpoczęła się kolejna faza tragedii narodu polskiego. Ponad połowa terytorium Rzeczypospolitej znalazła się pod okupacją ZSRR. Do niewoli trafiło blisko 250 tysięcy polskich jeńców. W aresztach NKWD najdłużej przetrzymywani byli oficerowie. Choć uwięzieni, trwali w wierności Ojczyźnie i zachowali honor żołnierza Rzeczypospolitej. Najwyższe władze Związku Sowieckiego uznały ich za nieprzejednanych, groźnych wrogów sowieckiego imperium i nakazały zamordować. To dzień, który w sercach wielu Polaków pozostaje głęboko zapisany jako symbol zdrady i niewyobrażalnej krzywdy, jaką przyniosła sowiecka napaść. Uczy też, co warte są traktaty z Rosją. Przecież 25 lipca 1932 r. w Moskwie podpisano polsko-sowiecki pakt o nieagresji. Miał jakoby wzmacniać międzynarodową pozycję Polski w Europie, szczególnie wobec Berlina. Stwarzał też warunki dla dalszej poprawy stosunków ze Związkiem Sowieckim. A siedem lat później został potajemnie złamany. Rosyjska zdrada pokazała Europie, że próba ułożenia się z Władzą Rosji (nieważne jaką międzynarodową nazwę posiada) wcześniej czy później kończy się tragicznie. Mimo to Europa po wojnie, po upadku ZSRR, nadal naiwnie ufała Rosji. W 1994 r. w Memorandum Budapeszteńskim podpisanym przez Stany Zjednoczone, Rosję i Wielką Brytanię kraje te zobowiązały się do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Dokument wyraźnie stwierdzał, że mocarstwa nie zastosują "groźby lub użycia siły przeciw integralności terytorialnej bądź politycznej niezależności Ukrainy". Ponadto kraje te miały powstrzymać się od "przymusów ekonomicznych zmierzających do podporządkowania swoim własnym interesom" praw Ukrainy związanych z jej suwerennością. Co zostało z Memorandum pokazują codzienne doniesienia z bombardowania Ukrainy. Postanowienia w 2014 r. złamała Rosja, anektując należący do Ukrainy Krym i angażując się w konflikt w Donbasie.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Obraduje 149. zebranie plenarne Konferencji Wyższych Zgromadzeń Żeńskich

2024-09-17 20:41

[ TEMATY ]

Warszawa

zgromadzenia

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Świętą pod przewodnictwem nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazziego, w Sanktuarium św. Faustyny w Warszawie, rozpoczęło się 149. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce. Tematyka zebrania dotyczy wyzwań dla życia konsekrowanego we współczesnym świecie.

Nuncjusz Apostolski w homilii zachęcił siostry uczestniczące w 149. Zebraniu Plenarnym, aby Jezus Chrystus był największym skarbem ich życia. "Chcę prosić również o to, żeby ludzie, których spotykacie, żyli zarówno fizycznie, jak i duchowo w Chrystusie" - zaznaczył abp Filipazzi. Ponadto odwołując się do dzisiejszej Ewangelii porównał Kościół z wdową z Nain, która płacze, gdy jej synowie oddalają się od Pana i raduje, gdy powracają.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję