Bądź pochwalony, Panie, za tych, którzy pamiętając, iż wszystko przemija i że Ty tylko trwasz wiecznie, starają się używać środków społecznego przekazu, kierując się prawdą i sprawiedliwością
i troszczą się o słabych, tych najbardziej bezbronnych wobec siły masowego komunikowania.
Bł. Jakub Alberione,
„Kantyk o Środkach Społecznego Przekazu”
Drodzy Diecezjanie!
Reklama
1. Podobnie jak w roku ubiegłym zwracam się do Was ze swoim słowem w niedzielę, którą Kościół w Polsce obchodzi jako Dzień Środków Społecznego Przekazu.
Taką właśnie nazwą w nauczaniu Kościoła określane są media, czasami nazywane czwartą władzą. Nazwa używana w dokumentach Papieży podkreśla jednak znaczenie tychże mediów w procesie
formacji człowieka. W tegorocznym orędziu na Dzień Środków Społecznego Przekazu Jan Paweł II napisał: „Globalny rozwój mediów pociąga za sobą pod tym względem szczególną
odpowiedzialność. Choć prawdą jest, że media często należą do poszczególnych grup interesów, prywatnych bądź publicznych, wyjątkowość ich wpływu na życie wymaga, aby nie musiały służyć jednej grupie przeciwko
drugiej, na przykład w imię konfliktów klasowych, przesadnego nacjonalizmu, dyskryminacji rasowej, czystek etnicznych i temu podobnych” (nr 4). Siła współczesnych mediów wynika
stąd, że są w stanie wpływać na emocje i zachowania człowieka. Stąd olbrzymie wezwanie skierowane do wszystkich pracowników mediów, by byli świadomi tej siły. Z tego względu
powinni się stawać posłańcami miłości i sprawiedliwości, a nie tylko przekazicielami tego, co w człowieku złe, relacjonującymi międzyludzkie konflikty i pokazującymi
zbrodnie zgodnie z zasadą, że zła wiadomość to dobra wiadomość. Jeżeli media niszczą więzi międzyludzkie, to dzieje się tak z winy człowieka, który posługuje się nimi niezgodnie
z przeznaczeniem.
Ojciec Święty w tegorocznym Orędziu na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu przypomina, że powstała 40 lat temu encyklika Jana XXIII Pacem in terris została wydana m.in. z powodu
rosnącej potęgi mediów. Czytamy w Orędziu: „Papież Jan XXIII myślał w sposób szczególny o mediach, gdy apelował o sprawiedliwość i rzeczowość
w korzystaniu z instrumentów promocji i rozpowszechniania na rzecz zrozumienia wzajemnego i kontaktów między narodami; odrzucił wszelkie metody szerzenia informacji,
które - gwałcąc nakazy prawdy i sprawiedliwości - przynoszą szkodę dobrej opinii jakiegoś narodu” (nr 1). Co prawda zimna wojna z tamtych czasów już została zakończona,
ale pojawiły się nowe problemy: terroryzm, konflikty na Bliskim Wschodzie, niesprawiedliwość, wyzysk, ataki na godność i świętość życia ludzkiego itd. Od czasu wydania encykliki Pacem in terris
wzrósł też wpływ mediów na społeczeństwo. Dlatego współczesna prasa, radio, telewizja oraz coraz potężniejszy Internet mają nadal dużo do zrobienia w służbie prawdy i pokoju.
2. Telewizyjne „konfesjonały”, tworzone za pomocą programów typu talk show, bardzo często pokazują jakiś wewnętrzny niepokój, którego człowiek sam nie jest w stanie w żaden sposób usunąć ze swego życia. Dlatego również użytkownicy mediów, czyli my wszyscy, powinni być świadomi tego, że obraz przedstawiany przy pomocy kamery telewizyjnej czy na łamach gazet przedstawia tylko wycinek rzeczywistości. W człowieku bowiem tkwi dobro, które stosunkowo rzadko przedstawiane jest przez media. Stąd warto się zastanowić, czy nie więcej czasu poświęcić na spotkanie z Bogiem, który jest dobry i jest Miłością. Na przykład w wakacje 2003 r. statystyczny Polak spędził średnio przed telewizorem 3 godziny i 12 minut dziennie. W ciągu roku szkolnego ta liczba znacznie się zwiększa. Jednocześnie wielu z naszych rodaków nie ma czasu, albo raczej nie chce poświęcić 60 minut tygodniowo na spotkanie z Bogiem w czasie niedzielnej Mszy św.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
3. Wszechogarniająca komercja, pogoń za pieniędzmi z reklam, coraz częściej powoduje, że na drugi plan schodzi społeczna misja mediów, a prawda z coraz
większym trudem przebija się przez krzykliwe tytuły, sensacyjne teksty i puste, choć efektowne komentarze. Z codziennych serwisów wyłania się obraz Polski pełen sensacji, afer, sporów,
złości i zawiści, wypadków i przestępstw.
Tymczasem dziennikarze potrafią wspaniale pokazywać prawdziwy obraz Polski. Udowodnili to chociażby podczas ostatniej pielgrzymki papieskiej. Kto by sądził, że maluje się on w czarnych
barwach, niech wspomni ten dzień, gdy na krakowskich Błoniach spotkała się Polska. Trzeba było zobaczyć tę rzeszę ludzi, ten entuzjazm na spotkaniu z Ojcem Świętym. Trzeba było usłyszeć tę
ciszę, gdy Jan Paweł II się modlił, gdy otwierał usta, a oni oczekiwali na słowa prawdy i nadziei, na słowa o ufności i miłosierdziu. Nawet jeśli nie byliśmy
przy tym osobiście, mogliśmy śledzić to wydarzenie dzięki mediom. Pamiątką po tym wydarzeniu są dzisiaj także albumy, zdjęcia i kasety wideo. Film o wizycie Ojca Świętego w Sosnowcu
przygotowała również regionalna telewizja. Część z tych kaset niedawno ofiarowała naszej diecezji, za co bardzo dziękuję.
Trzeba więc pilnie uczyć się z medialnego zgiełku oddzielać to, co małe, podłe i krzykliwe, by sycić się tym, co piękne i prawdziwe. Warto też modlić się za dziennikarzy,
aby mieli siłę służyć prawdzie i tylko prawdzie, aby umieli skutecznie opierać się tym, którzy cynicznie wykorzystują media dla osiągnięcia swych celów finansowych czy politycznych.
4. Przy okazji niedzieli poświęconej środkom społecznego komunikowania pragnę również podziękować dziennikarzom tych mediów, którzy przedstawiają działalność Kościoła sosnowieckiego. Od początku
istnienia naszej diecezji jest ona na ogół dobrze pokazywana przez większość gazet, rozgłośni radiowych i regionalną telewizję. Dziękuję również mediom katolickim za służbę w dziele
ewangelizacji. Od wielu lat w to dzieło włączają się przede wszystkim tygodniki Niedziela i Źródło. W wielu parafiach można też nabyć inne pisma, w tym tygodniki
dla dzieci i młodzieży. Od pewnego czasu grupa świeckich dziennikarzy wydaje również bezpłatną gazetę Jutrznia. Relacje z życia diecezji można też przeczytać na stronie internetowej
pod adresem: www.kuria.sosnowiec.pl. Dziękuję wszystkim duszpasterzom, księżom proboszczom i wikariuszom oraz ludziom świeckim, którzy poświęcają swój
czas, a nierzadko i pieniądze na to, by prasa katolicka dotarła do jak największej liczby wiernych.
Na nowy rok pracy katechetycznej wszystkim: dzieciom, młodzieży i dorosłym, duszpasterzom i świeckim z serca błogosławię:
W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
Amen.