W 81. roku życia i 47. roku kapłaństwa Bóg zabrał do wieczności śp. ks. kan. Józefa Stanka. Zasmuciło się serce wielu ludzi, którzy w swoim życiu mieli szczęście zetknąć się z posługą
tego zacnego Duszpasterza.
W sposób szczególny pamięć o Kapłanie przetrwała wśród parafian z Zelowa. Tutaj w latach 50. ubiegłego wieku ks. Józef Stanek pracował jako wikariusz przez siedem
lat. W Zelowie rozpoczął swoje posługiwanie tuż po święceniach kapłańskich otrzymanych z rąk bp. Michała Klepacza 30 czerwca 1957 r. Zelowianie bardzo serdecznie wspominają
księdza Józefa. Głęboka wiara, całkowite oddanie się w opiekę Maryi były dla wszystkich przykładem do naśladowania. Sam cichy i skromny jak Ona, czynił wielkie dzieło ewangelizacji.
Szczególnie ukochał dzieci, dla których gotów był nawet poświęcić życie, jak wtedy, w pamiętnym listopadowym dniu 1957 r., gdy stanął w ich obronie naprzeciw szaleńca z siekierą
w ręku, jako jedyny z grona nauczycielskiego. Za ten bohaterski czyn i w uznaniu zaangażowania w pracę wychowawczą (50 godz. katechezy
tygodniowo w pięciu szkołach) Rada Miejska nadała po latach ks. Józefowi Stankowi honorowe obywatelstwo Zelowa.
W kolejnych placówkach duszpasterskich ksiądz Józef pozostawił równie dobre wspomnienia swojej pracy jako wikariusza, a później proboszcza. W Kwiatkowicach pełnił posługę proboszcza
przez 27 lat. Do końca jego życia parafianie pamiętali o swoim Pasterzu, na imieniny przyjeżdżali autokarem, z zespołem, który grał na jego cześć.
Ostatnie lata życia ks. Józef Stanek spędził w Domu Księży Emerytów w Łodzi. Jego życie nadal przepełnione było modlitwą. Dużo czytał i oddawał się swojej życiowej
pasji - malarstwu. Ostatni obraz, jaki wyszedł spod jego ręki, to portret sługi Bożej Wandy Malczewskiej, namalowany z zamiarem przekazania go w darze dla parafii w Parznie.
17 sierpnia na wezwanie Niebieskiego Ojca sędziwy Kapłan odłożył wszystkie ziemskie zajęcia i udał się w Ostatnią Drogę, wierzymy, że brama Nieba stała dla niego otworem. Doczesne
szczątki śp. ks. kan. Józefa Stanka pochowane zostały na cmentarzu parafialnym w Kwiatkowicach. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu