Zadania kobiet
Szczególne miejsce wśród omawianych zagadnień dotyczyło kobiet ochrzczonych: chrześcijańskich żon i matek oraz niezastąpionych wychowawczyń, które winny spełniać w małżeństwie i rodzinie rzeczy zwykłe z niezwykłą czułością. Uświadomiono, że kobieta to dobra matka i żona, która dba o dom w sensie duchowym i materialnym, wskazuje na krzyż oraz sens cierpienia przyjętego z miłością; dba, żeby jej rodzina była domowym Kościołem, w którym Bóg zajmuje pierwsze miejsce, uczy dzieci pracy nad sobą, stwarza im okazję do wyrzeczeń, ukazuje Zmartwychwstanie - źródło nadziei, sublimuje wartości etyczne, uczy patriotyzmu, broni życia, nie akceptuje in vitro, bo metoda ta łączy się z zabijaniem. Kształtuje dom i człowieka, wie, że powinien on wzrastać w otoczeniu piękna, dlatego wtajemnicza dziecko w świat sztuki, uczy też szacunku do pracy, sama stanowiąc przykład sumienności w tym względzie. Rozwija też u swojego potomstwa słownictwo duchowe, dba o odpowiednią akustykę domu, gdzie oprócz życzliwych rozmów, śpiewu, panuje cisza sprzyjająca głębszej refleksji, pożytecznej lekturze, kontemplacji.
Uświęcanie się we dwoje
Z kolei idąc przez życie z sakramentalnym mężem może się wspólnie z nim uświęcać. Do świętości małżeństwa prowadzi: asceza, modlitwa, indywidualne praktyki osobiste. Asceza jest tutaj rozumiana jako ciągłe robienie miejsca dla woli drugiego człowieka, o czym musi pamiętać oboje małżonków, aby przeżyć zwyczajne życie w sposób nadzwyczajny oraz głębię swoich obowiązków. Pomaga w tym łaska sakramentu oraz kult Świętej Rodziny. Tak kreowane małżeństwo to recepta na związek do tego stopnia szczęśliwy, że aż święty, to również najlepszy prezent dla dzieci wychowujących się w rodzinie.
Cel wychowania
Wychowanie zaś polega na pomocy dziecku w rozwoju. Własnym postępowaniem pokazuje się wartości (np. prawdomówność, szacunek) i zmierza do tego, by wychowanek świadomie je przejął.
W ten sposób wspiera się dziecko, aby stawało się coraz bardziej twórcze, szlachetne, lepsze. W tym też celu trzeba postępować z nim łagodnie: spokojnie reagować, słuchać
cierpliwie, nie szerzyć pośpiechu i zdenerwowania, ale spokój. Ważne, żeby nie pozwalać dziecku na oglądanie niemoralnych filmów z tego powodu, że inni rodzice tak czynią, nie kopiować
ich postaw, gdyż celem wychowania nie jest, żeby dziecko stało się takie jak inne, ale by było dobre!
Tak więc „wiele można zrobić, gdy serio traktuje się Ewangelię i innym o niej mówi” (abp Józef Życiński, Słowo końcowe). Wsłuchując się w te głosy chrześcijańskiego
świadectwa prawdy, nieśmy ich owoce do swoich środowisk.
Pomóż w rozwoju naszego portalu