Hierarcha podkreślił, że o. Góra miał wyjątkowe podejście do młodych. „Zawsze kierował się miłością Kościoła oraz posłuszeństwem do przełożonych i uczył tego swoich studentów. Wpajał w nich także przywiązanie do tradycji oraz miłość do Ojczyzny” – ocenił.
Kard. Dziwisz przypomniał wkład o. Jana w przygotowania Światowych Dni Młodzieży w Częstochowie w 1991 roku, zwłaszcza stworzenie hymnu „Abba, Ojcze”. „Będzie nam Go bardzo brakowało w przygotowaniu przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, do których ojciec Góra przykładał wielką wagę oraz bardzo starannie przygotowywał studentów na to spotkanie. Niestety nie dożył. Zostawił ogromną rzeszę młodych w żałobie” – powiedział. Dodał, że pamięć o ojcu Górze zostanie w pamięci przede wszystkim dzięki Lednicy, gdzie na zawsze pozostanie jego duch.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Metropolita krakowski wspomniał także częste wizyty o. Góry w Watykanie u św. Jana Pawła II, który przyjmował go z wielką życzliwością. „Ojciec Jan wprowadzał w te spotkania atmosferę bardzo rodzinną, dlatego zawsze były one bardzo serdeczne, radosne i pogodne. Pamiętam rozmowy o Kościele, zwłaszcza o młodzieży, o którą ojciec Jan był szczególnie zatroskany. Myślę, że te spotkania dużo dawały Ojcu Świętemu” – stwierdził.
Purpurat przyznał, że wiadomość o śmierci o. Góry bardzo go poruszyła, gdyż darzyli się wzajemną przyjaźnią. „Mam w sercu nadzieję, że Bóg obdarzył ojca Jana szczęściem wiecznym i żywię ufność, że będzie On pamiętał o tych, których tu zostawił. Będę się modlić za Niego, aby – jeśli ma coś do odpokutowania – Bóg mu przebaczył i przyjął Go do siebie” – zapewnił kard. Dziwisz.