Ukazał się od dawna oczekiwany album pt.: Jurajskie piękno z 40 kolorowymi zdjęciami obrazów i 8 grafikami znanego malarza-regionalisty, miłośnika jurajskich osobliwości historycznych
i przyrodniczych, Tadeusza Puszczewicza z Koziegłów.
Ciekawym fragmentem przedmowy jest zdjęcie obrazu z postacią sierotki samotnie powracającej ze starego cmentarza. Na pytanie, dlaczego został namalowany taki obraz, Mistrz odpowiedział:
„Bo ja tę sierotkę widziałem i razem z nią płakałem. Musiałem taki obraz namalować. Moi rodzice i wychowawcy uczyli odczuwania przeżyć innych...”.
Tadeusz Puszczewicz wykonywał polichromię w wielu kościołach i kaplicach. Nabył tę umiejętność pod okiem profesorów z krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. W swojej
galerii w Koziegłowach posiada ponad 400 barwnych obrazów olejnych i grafik. Wystawy jego obrazów organizowane były w Częstochowie, Myszkowie, Poraju, Mysłowie...
Mistrz skrupulatnie gromadzi teksty z uwagami, podziękowaniami i gratulacjami. Warto zwrócić uwagę na słowa rektora sanktuarium z Kahlenbergu oraz na pismo z Akademii
Polonijnej w Częstochowie.
W regionalnych czasopismach przedstawiających osobowość i twórczość Mistrza zaciekawiają oryginalne tytuły artykułów, np. Dokumentalista, Tyle chciałem zostawić, Kronikar, Galeria Pana
Tadeusza, Chcę je uchronić od zapomnienia, Cudze chwalicie, Koneser piękna, Galeria dla wszystkich, Życiowa pasja Pana Tadeusza, Gigant.
W albumie są teksty w języku polskim, angielskim, niemieckim, francuskim. Zapewne szczęśliwy ten kraj, gdzie docenia się ludzi pracowitych, skromnych i utalentowanych. Jurajskie
piękno ma niepowtarzalną i ponadczasową wartość. Niech nam więc już nie mówią: cudze chwalicie...
Pomóż w rozwoju naszego portalu