Reklama

Franciszkańskie rekolekcje

Uobecniać Chrystusa

Rekolekcje zamknięte jako forma wypoczynku i oderwania od codziennego rytmu życia nie są czymś niezwykłym. Są nawet propagowane w świeckich środkach masowego przekazu jako przykład spędzania urlopu przez m.in. znane osoby ze świata publicznego. Rekolekcje pomagają wzrastać w wierze, nabrać właściwego dystansu do spraw przemijających, ustalić hierarchię wartości, w której najważniejsza jest głęboka relacja z Bogiem, a jej odbicie znajduje się w relacjach z innymi osobami, zwłaszcza z tymi, które są obok nas. Dla członków wspólnot rekolekcje mają ponadto charakter formacyjny i służą utwierdzaniu się w powołaniu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rekolekcjom Franciszkańskiego Zakonu Świeckich również przyświecał taki cel. Zostały one zorganizowane przez Radę Regionu Lubelskiego FZŚ i s. Bogumiłę Zadrożną, odpowiedzialną za formację. Poprowadził je o. Stanisław Delużuch OFM Cap. - asystent regionalny. Swoją obecnością zaszczycił nas również o. Stanisław Jaromir OFM Conv. Rekolekcje odbyły się w Nałęczowie w Archidiecezjalnym Domu Rekolekcyjnym pw. Matki Bożej Częstochowskiej, popularnie zwanym „Jabłuszkiem”. Gospodarzami są tu troskliwe i gościnne Siostry Honoratki ze Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi. W tym uroczym zakątku można odzyskać wewnętrzny spokój i psychiczną równowagę, czemu szczególnie sprzyjają cisza, otaczająca dom zieleń i widoczne już z daleka wysokie tuje. Zaledwie czterodniowe wspólne przebywanie braci i sióstr FZŚ z pewnością zostanie w pamięci i sercach jako nie tylko miłe wspomnienie, ale również jako jeszcze jeden krok w wędrówce ku zbawieniu siebie i innych.
Program rekolekcji obfitował nie tylko w konferencje wygłaszane przez o. Stanisława i s. Bogumiłę, ale był również przepełniony modlitwą i kontemplacją. Nie oznacza to jednak, że panowała atmosfera śmiertelnej powagi. Wręcz przeciwnie, zgodnie z duchowością św. Franciszka, siostry i bracia okazując sobie wzajemną życzliwość nie tracili okazji do przyjaznych rozmów i radosnych śpiewów, a nawet tańców. Takim miłym wydarzeniem było ognisko z gorącą kiełbaską, na którym potwierdziło się powiedzenie, że można być takim samym do tańca, jak i do różańca. Wiele słońca wnosiły swoją obecnością piętnastomiesięczna Hanusia i niewiele od niej starsza, bo dwudziestomiesięczna Kinga, wraz ze swoimi młodymi rodzicami. Jedna z konferencji wygłoszonych przez s. Bogumiłę poświęcona była cnocie humoru, szczególnie dzisiaj pomijanej i trudnej do praktykowania. S. Bogumiła przypomniała, że radość chrześcijańska jest promieniowaniem miłości Bożej, zaś humor religijny jest bardzo skutecznym orężem w walce z szatanem.
Ten szczególny czas wyłączenia się z normalnego toku życia rozpoczął się wspólną Mszą św. z homilią. S. Bogumiła prosiła o wewnętrzne wyciszenie się, oddanie się kontemplacji i rozważaniu słowa Bożego. Adoracja Najświętszego Sakramentu i Apel Jasnogórski zakończyły pierwszy dzień rekolekcji. Kolejne dni zaczynały się wspólnym śpiewem Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny i modlitwą Liturgii Godzin. Po śniadaniu o. Stanisław odprawiał Mszę św., w czasie której wygłaszał homilię. W piątek uczestnicy rekolekcji mogli korzystać z sakramentu pojednania. W godzinach popołudniowych odbyła się Droga Krzyżowa, której trasa wiodła przez okoliczne pola i porośnięte drzewami wzgórze. Rozważania kolejnych stacji, na pozór proste, były bardzo głębokie i stanowiły odzwierciedlenie problemów, z którymi boryka się człowiek. Jednocząc się z krzyżem Chrystusa wszyscy prosili o siłę i wytrwanie w noszeniu własnego krzyża. Tak nietypowo odprawione nabożeństwo wzmocniło więź między jej uczestnikami i rozbudziło poczucie solidarności.
Niezwykłym ubogaceniem była wieczorna adoracja Krzyża, którą poprzedziła konferencja o. Stanisława na temat krzyża w życiu człowieka. Chrześcijanin powinien bronić krzyża Chrystusowego, nawet jeśli wymagałoby to ofiary z jego strony. Cierpienia i różne trudności, które są naszym udziałem, łączone z krzyżem Jezusa, prowadzą do zbawienia. Na wzór Chrystusa i Maryi powinniśmy uczyć się postawy pokory i całkowitego zawierzenia. Rozważaniom na ten temat towarzyszyła ikona Krzyża św. Damiana, ściśle związana ze św. Franciszkiem. Z tego krucyfiksu Chrystus powiedział do Franciszka: „Idź, odbuduj mój Kościół”.
S. Bogumiła wygłosiła konferencję, będącą dokładną analizą Krzyża św. Damiana, tak bliskiego sercu każdego franciszkanina.
Ukoronowaniem rekolekcji była Msza św. z homilią, celebrowana przez o. Stanisława. Słowa homilii mogą służyć jako motto życiowe. Dotyczyły one obecności Chrystusa w zwykłych uczynkach w ciągu dnia, w relacjach do drugiego człowieka. Eucharystia, w czasie której dokonuje się tajemnica naszej wiary, jest źródłem mocy w drodze do zbawienia. Komunia duchowa z Jezusem sprawia, że stajemy się Jego autentycznymi świadkami. Wzorem mogą być sylwetki świętych i błogosławionych, którzy zjednoczeni z Chrystusem z miłością odnosili się do drugiego człowieka, zwłaszcza do tego, o którym cały świat zapomniał. Jako przykład może posłużyć Matka Teresa z Kalkuty, która będzie beatyfikowana w październiku br. przez Jana Pawła II.
Rekolekcje się zakończyły. Wszyscy pożegnali się serdecznie, odjeżdżając do swoich domów. Teraz nastąpi czas owocowania. Jakie będą owoce tych rekolekcji?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Komunikat Rady Stałej KEP po obradach o bieżących sprawach Kościoła w Polsce

2024-05-02 20:07

[ TEMATY ]

komunikat

Rada Stała KEP

Episkopat Flickr

Lekcje religii w szkołach, aktualny stan przygotowań do wdrożenia standardów ochrony małoletnich przed przemocą w placówkach kościelnych, ochrona życia ludzkiego oraz eskalacja działań wojennych za wschodnią granicą i w Ziemi Świętej były głównymi tematami spotkania Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski. Biskupi obradowali 2 maja, w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, na Jasnej Górze.

Publikujemy pełny tekst komunikatu:

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję