„Bo jeszcze można żyć,
można dobrem wypełnić czas,
Zechciej tylko iść,
Zechciej przyjąć choć jedną z łask”
Do dziś brzmią mi w uszach słowa tej jakże wymownej pielgrzymkowej pieśni. W tym roku było mi dane po raz kolejny przemierzać szlak pielgrzymkowy na Jasną Górę. Tegoroczne rekolekcje
w drodze były dla mnie szczególnym doświadczeniem Bożej łaski.
Życie ludzkie jest nieustannym pielgrzymowaniem, wędrówką, a człowiek współczesny często o tym zapomina, zatracając się w pogoni za tym, co materialne,
zapomina o celu swojej wędrówki - Bogu, a św. Jan napomina w liście: „Nie miłujcie świata, ani tego co jest na świecie (...) świat zaś przemija, a z nim
jego pożądliwość, kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki” (1J 2, 15.17).
Pielgrzym stale szuka Boga, który ukryty w tabernakulum przydrożnych kościołów ukazuje mu siebie w ciszy. Pielgrzym to człowiek głębokiej modlitwy, kontemplacji, która przynosi
owoce w braterskiej miłości, uczącej, jak dzielić się z innymi, zauważać słabszych, potrzebujących pomocy. Centrum i szczytem jego życia jest Eucharystia, a czy
współcześni ludzie z Eucharystii czerpią i czy ją doceniają? Pielgrzym to człowiek radości, bo jak mówią słowa znanej pielgrzymkowej pieśni „radość mają ci, których Panem jest
Bóg”.
Pielgrzym czuje się dzieckiem Maryi, od Niej uczy się wszelkich cnót, nieustannego fiat wobec woli Bożej, jego życie przepełnia nadzieja i ufność w Jej macierzyńską, pełną miłości
obecność, szczególnie w trudnych momentach życia. Nie zatracajmy w sobie ducha pielgrzyma, ale go ciągle odnawiajmy i pielęgnujmy. Życie pielgrzyma jest pełne trudu, ale
każdy trud z miłością ofiarowany Bogu jest otwarciem się na Jego dary, więc za rok, kiedy przyjdzie czas pielgrzymki, wyrusz w drogę, zechciej przyjąć choć jedną z łask.
Pomóż w rozwoju naszego portalu