Bądźmy łakomi na życie wieczne
- Kolejny Adwent w naszym życiu, kolejny czas oczekiwania na przyjście Pana, ale - jak podają sondaże i o czym mówią księża – mamy czas wychłodzenia religijnego, efekt m.in. pandemii. Czy adwentowa radość jest także dla tych wychłodzonych, obojętnych?
- Od dłuższego czasu zastanawiam się, czy rozumiemy, czym jest rok liturgiczny? Jeśli Adwent ma być czasem szczególnym, jako oczekiwanie na narodzenie Jezusa i jego przyjście na końcu czasów, to w takim razie co z resztą roku? Dlaczego Kościół na początku roku liturgicznego mówi nam o końcu świata? Może zmieńmy retorykę tych rozważań. Adwent ma przypomnieć o przyjściu Chrystusa, w podwójnym wymiarze, my w tym oczekiwaniu żyjemy w każdym momencie, a Kościół przypomina nam, aby człowiek nie grzeszył, by wyhamował w tym łakomstwie na życie doczesne. Czas Adwentu podpowiada nam, że mamy radośnie przeżywać życie, bo chrześcijanin wie, że będzie zbawiony, ale bądźmy łakomi na życie wieczne, bo spotkamy się z Chrystusem.
CZYTAJ DALEJ