Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Zmarł ks. Dariusz Krawczyk

W wieku 48 lat zmarł ks. Dariusz Krawczyk, główny odpowiedzialny Instytutu Świeckiego Życia Konsekrowanego Świętej Rodziny. Przez wiele lat był sekretarzem abp. Kazimierza Majdańskiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pochodził z Lubania, gdzie urodził się 11 stycznia 1967 r. W latach 1987-1993 studiował w Instytucie Studiów nad Rodziną ATK w Łomiankach, który ukończył z tytułem magistra nauk o rodzinie. W 1988 r. wstąpił do Instytutu Świeckiego Życia Konsekrowanego Świętej Rodziny, w którym w 1995 r. złożył śluby wieczyste. W latach 1994-2007 był osobistym sekretarzem abp. Kazimierza Majdańskiego, założyciela obu instytutów. Po jego śmierci wstąpił do Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie, gdzie też w 2013 r. przyjął święcenia kapłańskie. Pracował w parafii pw. św. Kazimierza w Szczecinie. Mimo choroby nowotworowej, którą zdiagnozowano u niego tuż przed święceniami, w 2014 r. został głównym odpowiedzialnym Instytutu Świeckiego Życia Konsekrowanego Świętej Rodziny. Posługiwał jako kapłan w ogniskach Instytutu Świętej Rodziny prowadząc dni skupienia, rekolekcje, służąc posługą konfesjonału.

Zmarł po długiej i ciężkiej chorobie 18 listopada br. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w niedzielę, 22 listopada w Łomiankach pod Warszawą o godz. 14.00 w kaplicy kaplicy Instytutu Świeckiego Życia Konsekrowanego Świętej Rodziny (ul. Baczyńskiego 7). O godz. 14.30 metropolita szczecińsko-kamieński odprawi Mszę św. pogrzebowa w kościele parafialnym pw. św. Małgorzaty (ul. Warszawska 121), po czym ciało zmarłego spocznie na cmentarzu komunalnym w Łomiankach.

Ks. Jarosław Szymczak z Wydziału Studiów nad Rodziną UKSW wspomina, że ks. Krawczyk „docierał do serc, które były daleko od Pana. A jednocześnie potrafił swoją obecnością, pogodą ducha, ciepłem i z serca płynącą modlitwą wnosić w odwiedzane przez siebie rodziny żywą obecność Pana Boga. Był dla nas świadkiem, że kapłaństwo to nade wszystko jedność z Panem Jezusem, z której wyrasta wszystko inne. Ostatnie miesiące wyniszczającej choroby odbierały go nam powoli, przygotowując do tego ostatecznego przejścia, ale zostawiając w nas świadomość, że jesteśmy razem, że w modlitwie nasza łączność trwa. Straciliśmy go tu na ziemi, ale zostaje z nami wielki Przyjaciel i Orędownik rodziny” - napisał ks. Szymczak na stronie internetowej Fundacji Pomoc Rodzinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-11-20 15:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Charamsa: Jestem gejem i chcę bronić gejów w Kościele

"Jestem ksiądz prałat Krzysztof Charamsa (...) jestem gejem" - wyznaje w filmie zamieszczonym na portalu społecznościowym sekretarz Międzynarodowej Komisji Teologicznej przy Kongregacji Nauki Wiary. Wywiad z polskim duchownym zapowiada "Newsweek Polska".

W filmie 43-letni ksiądz ubolewa nad milczeniem Kościoła wobec praw osób homoseksualnych. Jednocześnie w wywiadzie dla "Newsweeka" mówi, że w kler w znacznej mierze jest homoseksualny i "paranoicznie homofobiczny, bo sparaliżowany brakiem akceptacji dla własnej orientacji seksualnej". Zarzuca Kościołowi obłudę, fałsz i nieczułość. Przyznaje, że to iż jest gejem ukrywał przez 18 lat.

CZYTAJ DALEJ

Szkaplerz „kołem ratunkowym”

Szkaplerz to najpopularniejsza obok Różańca świętego forma pobożności maryjnej. Historia szkaplerza sięga góry Karmel w Ziemi Świętej, kiedy to duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili tam życie modlitewne. Było to w XII wieku. Z powodu prześladowań ze strony Saracenów bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przenieśli się do Europy i dali początek zakonowi zwanemu karmelitańskim.
W południowej Anglii w Cambridge mieszkał pewien bogobojny człowiek - Szymon Stock, generał zakonu, który dostrzegając grożące zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie i błagał Maryję, Najświętszą Dziewicę, o pomoc. Pewnej nocy, z 15 na 16 lipca 1251 r., ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, Synu najmilszy, szkaplerz Twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla Ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej pory karmelici noszą szkaplerz, czyli dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami. Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapulae” (plecy, barki) i oznacza szatę, która okrywa plecy i piersi. Papież Pius X w 1910 r. zezwolił na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym.
Do wielkiej Rodziny Karmelitańskiej chcieli przynależeć wielcy tego świata - królowie, książęta, możnowładcy, ale i zwykli, prości ludzie. Dzięki papieżowi Janowi XXII - temu samemu, który wprowadził święto Trójcy Świętej i wyraził zgodę na koronację Władysława Łokietka - szkaplerz stał się powszechny. Papież miał objawienia. Matka Boża przyrzekła szczególne łaski noszącym pobożnie szkaplerz karmelitański. A Ojciec Święty ogłosił te łaski światu chrześcijańskiemu bullą „Sabbatina” z dnia 3 marca 1322 r. Bulla mówiła o tzw. przywileju sobotnim. Szczególne prawo do pomocy ze strony Maryi w życiu, śmierci i po śmierci mają ci, którzy noszą szkaplerz. Jest to niejako suknia Maryi, czyli znak i nieomylne zapewnienie macierzyńskiej opieki Matki Bożej. Kto nosi szkaplerz karmelitański, ten otrzymuje obietnicę, że dusza jego wkrótce po śmierci będzie wyzwolona z czyśćca. Stanie się to w pierwszą sobotę miesiąca po śmierci. Oczywiście, pod warunkiem, że ta osoba nosiła szkaplerz w należytym duchu i żyła prawdziwie po chrześcijańsku, zachowała czystość według stanu i modliła się modlitwą Kościoła.
Jan Paweł II pisał do przełożonych generalnych Zakonu Braci NMP z Góry Karmel i Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, że w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. „Szkaplerz w istocie jest «habitem» - podkreślał Ojciec Święty. - Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła. Ten, kto przywdziewa szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (por. Formuła nałożenia szkaplerza).
Papież Polak od wczesnych lat młodości nosił ten znak Maryi. I zawsze zaznaczał, jak ważny w jego życiu był czas, gdy uczęszczał do kościoła na Górce (Karmelitów) w Wadowicach. Szkaplerz przyjęty z rąk o. Sylwestra nosił do końca życia. (Szkaplerz św. Jana Pawła II znajduje się w klasztorze Karmelitów w Wadowicach.) W orędziu z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmelitańskiego pisał, że szkaplerz „staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii między Maryją i wiernymi, a w rezultacie konkretnym sposobem zrozumienia słów Jezusa na krzyżu do Jana, któremu powierzył swą Matkę i naszą duchową Matkę”.
Matka Boża, kończąc swe objawienia w Lourdes i w Fatimie, ukazała się w szatach karmelitańskich jako Matka Boża Szkaplerzna. Wszystkie osoby noszące szkaplerz karmelitański mają udział w duchowych dobrach zakonu karmelitańskiego. Ten, kto go przyjmuje, zostaje na mocy jego przyjęcia związany mniej lub bardziej ściśle z zakonem karmelitańskim. Rodzinę Karmelu tworzą następujące kręgi osób: zakonnicy i zakonnice, Karmelitańskie Instytuty Życia Konsekrowanego, Świecki Zakon Karmelitów Bosych (dawniej zwany Trzecim Zakonem), Bractwa Szkaplerzne (erygowane), osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się (wspólnoty lub grupy szkaplerzne) oraz osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się. Do obowiązków należących do Bractwa Szkaplerznego należy: przyjąć szkaplerz karmelitański z rąk kapłana; wpisać się do księgi Bractwa Szkaplerznego; w dzień i w nocy nosić na sobie szkaplerz; odmawiać codziennie modlitwę zaznaczoną w dniu przyjęcia do Bractwa; naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć.

Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego! Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalne ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać?
Wiem, o dobra Matko, że Serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania.
Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko utrapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz cierpienie, ulecz, uspokój mą zbolałą duszę, o Matko pełna litości! Ja wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.

CZYTAJ DALEJ

W Austrii zmarł polski ksiądz. Miał 58 lat

2024-07-17 10:18

[ TEMATY ]

śmierć

śmierć kapłana

Didgeman/pixabay.com

Archidiecezja lubelska informuje, że zmarł ks. Mirosław Prokop (l. 58) – proboszcz Parafii pw. św. Katarzyny w Szczebrzeszynie, Wicedziekan Dekanatu Szczebrzeszyn.

Ks. Mirosław Prokop urodził się 12 lipca 1966 r. w Grabowcu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję