Pochodził z Lubania, gdzie urodził się 11 stycznia 1967 r. W latach 1987-1993 studiował w Instytucie Studiów nad Rodziną ATK w Łomiankach, który ukończył z tytułem magistra nauk o rodzinie. W 1988 r. wstąpił do Instytutu Świeckiego Życia Konsekrowanego Świętej Rodziny, w którym w 1995 r. złożył śluby wieczyste. W latach 1994-2007 był osobistym sekretarzem abp. Kazimierza Majdańskiego, założyciela obu instytutów. Po jego śmierci wstąpił do Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie, gdzie też w 2013 r. przyjął święcenia kapłańskie. Pracował w parafii pw. św. Kazimierza w Szczecinie. Mimo choroby nowotworowej, którą zdiagnozowano u niego tuż przed święceniami, w 2014 r. został głównym odpowiedzialnym Instytutu Świeckiego Życia Konsekrowanego Świętej Rodziny. Posługiwał jako kapłan w ogniskach Instytutu Świętej Rodziny prowadząc dni skupienia, rekolekcje, służąc posługą konfesjonału.
Zmarł po długiej i ciężkiej chorobie 18 listopada br. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w niedzielę, 22 listopada w Łomiankach pod Warszawą o godz. 14.00 w kaplicy kaplicy Instytutu Świeckiego Życia Konsekrowanego Świętej Rodziny (ul. Baczyńskiego 7). O godz. 14.30 metropolita szczecińsko-kamieński odprawi Mszę św. pogrzebowa w kościele parafialnym pw. św. Małgorzaty (ul. Warszawska 121), po czym ciało zmarłego spocznie na cmentarzu komunalnym w Łomiankach.
Ks. Jarosław Szymczak z Wydziału Studiów nad Rodziną UKSW wspomina, że ks. Krawczyk „docierał do serc, które były daleko od Pana. A jednocześnie potrafił swoją obecnością, pogodą ducha, ciepłem i z serca płynącą modlitwą wnosić w odwiedzane przez siebie rodziny żywą obecność Pana Boga. Był dla nas świadkiem, że kapłaństwo to nade wszystko jedność z Panem Jezusem, z której wyrasta wszystko inne. Ostatnie miesiące wyniszczającej choroby odbierały go nam powoli, przygotowując do tego ostatecznego przejścia, ale zostawiając w nas świadomość, że jesteśmy razem, że w modlitwie nasza łączność trwa. Straciliśmy go tu na ziemi, ale zostaje z nami wielki Przyjaciel i Orędownik rodziny” - napisał ks. Szymczak na stronie internetowej Fundacji Pomoc Rodzinie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu